witam dziewczyny
chciałam podac wymiary
waga 76
biodra 108(-0.5)
talia74(-3)
piersi 91(o)
brzuch 81(o)
czyli jest super
naprawde ciesze sie ze w koncu cos ruszyło
DzIEWCZYNY JESTESCIE TUUUUUUU
MIŁEGO DNIA
Wersja do druku
witam dziewczyny
chciałam podac wymiary
waga 76
biodra 108(-0.5)
talia74(-3)
piersi 91(o)
brzuch 81(o)
czyli jest super
naprawde ciesze sie ze w koncu cos ruszyło
DzIEWCZYNY JESTESCIE TUUUUUUU
MIŁEGO DNIA
Witajcie :!:
Na początek wielkie gratulacje dla pyrmag :!: :!: :!: Jak widzisz cierpliwość i wytrwałość w końcu się opłaciła. :D :D :D I oby tak dalej :!:
Ja mam ciężki tydzień poferyjnego przyzwyczajania się do pracy. Poza tym mam spadek motywacji do rowerk i diety, a na dodatek boję sie wejść na wagę. Chyba nie jest za dobrze. Ostatnio niby jadłam w normie i jeździłam, ale jakoś tak czuję, że nic mi nie ubywa, a wręcz odwrotnie. :(
Miłego wieczorka. Postaram się jeszcze zajrzeć później.
Witam :)
wczorajszy dzień wyglądał tak:
zjadłam 1852 kcal
spaliłam 1904 kcal
bilans -52 kcal :D
wybraliśmy sie uczcić święto zakochanych na pizzę... nie żałuję.. była bardzo dobra, ale przede wszystkim to był niezapomniany dzień... :D wiem, że żyję pełnią życia i jestem BARDZO SZCZĘŚLIWA :)
dziś jedzeniowo dobrze...
zjadłam 1707 kcal
spaliłam 1803 kcal
bilans - 96 kcal :D
pyrmag... grtuluję utraty wagi i cm :D
minimoy.... uuu zimno....ale w dzień walentynek z męzem nie mogło Ci być zimno... :D
maxxima... widzę że dopadł Cie spadek motywacji :cry: głowa do góry... z czasem wszystko wróci do normy... :!:
Jutro idę do pracy i wiem jak to jest straszno wrócić po dłuższej przerwie.... nie byłam prawie tydzień. Więc rozumiem Ciebie maxximo
co przeżywasz po dwóch tygodniach laby i koszmarnym powrocie do rzeczywistości :lol:
POZDRAWIAM SERDECZNIE :)
czesc dziewczynki
Prymag GRATULUJE :!: :!: :!: SUPER TERAZ POJDZIE SZYBCIEJ ....twoj organizm moze zaczal sie juz przyzwyczajac do twojej dietki BRAWO
U mnie mniej kolorowo....wczoraj mialam koszmarny dzien i zjadlam z nerwow wiecej niz nalezalo :twisted: :twisted: Wyobrazcie sobie ze dalej nie mamy ogrzewania ani cieplej wody i zapowiada sie ze tak bedzie jeszcze kilka dni :twisted: :twisted:
Najgorsze w tym wszystkim ze to nie z powodu usterki pieca marzne sobie calymi dniami nie mowiac juz o cieplym prysznicu ale z powodu niekompetencji osoby ktora niby naprawiala piec....Facet w ciagu trzech dni wymienil pompe, jakiej filtry wywindowal fakture ze hej i dalej piec nie dzialal.....wczoraj przyjechal inny fachowiec i stwierdzil po 15 min ze piec jest dobry nie ma usterki tylko nie ma paliwa w zbiorniku a licznik pokazywal ze jest ful wiec piec nie dzialal:((
Teraz czekam na zatankowania co potrwa dzien dwa a pozniej znowu musi ktos przyjechac zeby uruchomic piec...
Z pierwszym fachowcem sie wczoraj troche popstykalam bo jeszcze potrafil mi powiedziec ze przyjechal w sobote do nas z goraczka ( podobno mial 40 stopni) i nie jest Panem Bogiem tylko zapomnial ze wymienil 3 czesci ktore byly dobre za ktore trzeba zaplacic!!!!!....a i tak pieca nie uruchomil....dziewczyny brak slow :roll:
Tak wiec tylko w poniedzialek cwiczylam a poza tym jest mi zimno, lamie mnie w kosciach + gardelko czuje ze sie rozloze..... W domu jest moze 8 stopni tylko w pokoju gdzie jestem chodzi piecyk elektryczny dzis udalo mi sie dobic do 17 stopni....
Uf ale sie rozpisalam....
Trzymajcie sie cieplutko i do uslyszenia
Witam ponownie...
Op przepraszam ze tutaj pisze ale chcialam Ci sie zapytac co z Basta II? Ja tak od kilku dni mam ochote... :oops: chociaz nie wiem czy bede tak owazna jak ty.... :mrgreen:
Maxxima ...mala trzymaj sie, mam nadzieje ze dzisiaj jest juz lepiej..;tak sobie mysle ze mi chyba tez bedzie bardzo trudno zaklimatyzowac sie po pierwsze w miescie a po drugie na studiach ( no coz wstawanie rano itp.) zawsze po wakacjach jest troche gorzej...ja na uczelni po trzech miesiacach przerwy wakacyjnej nie moglam wytrzymac na 45 cwiczeniach, nie wspominajac juz o wykladach :wink:
prymag jeszcze raz Gratuluje
pozrawiam kolezanki i milych snow ( ja sie bede przytulac do meza z wiadomych powodow:))
Witam :)
wczorajszy meldunek:
zjadłam 1698 kcal
spaliłam 1908 kcal
bilans -210 kcal :D
minimoy... jeśli masz ochotę na Bastę II to nie zastanawiaj się ani chwili... własnie dzięki temu wątkowi (zn spssobowi odchudzania) schudam najlepiej, najefektywniej!!! ... zasady są bardzo proste (są również 2 dni dyspensy na miesiąc :lol: )
Przesyłam Ci duuuuużo ciepła :!: :D
Cześć Dziewczyny :!:
Ja mam tragiczny tydzień. Pod wszystkimi względami, zawodowym, ruchowym i dietowym. Mam nadzieję, że jak dotrwam do jego końca to coś się odmieni na lepsze. Trzymajcie kciuki.
Jakby tego wszystkiego było mało, to jeszcze na dodatek moja koleżanka, z którą chodzę na angielski chce zrezygnować. Nie mam jej tego za złe, bo z pewnością ma ważne powody, ale dla mnie to oznacza także rezygnację, gdyż samodzielne lekcje to zbyt duży wydatek. Taki układ jak do tej pory był, czyli chodzimy we dwie i płacimy po połowie był świetny. Niestety, niestety... :cry: Jutro będę znać szczegóły, dlaczego rezygnuje i wtedy zacznę się zastanawiać, co dalej robić.
Pozdrowionka i uściski
P.S. Mam nadzieję, że pomimo uczestnictwa w Baście II nie zostawicie mnie tu samej. :?
Witajcie :!: :!:
U mnie wszystko OK choc wystepuje u mnie nadmierny apetyt wiadomo z jakiedo powodu ( raz na miesiac :wink: ) wiec zjadlam dzis nalesniki :oops:
Nie policzylam dzis kcal a ze sportu to 2 h spacer z psami :D
Op super mam ochote sprobowac...zaczne od jutra zeby sie wyrobic przed wyjazdem do miasta bo tam bede miala problem z cwiczeniami :twisted:
Maxxima wiesz nie moglabym opuscic Ciebie i dziewczynek ....widzisz nawet jako syn marnortawny wracam tutaj :D :mrgreen:
z tym angielskim to faktycznie szkoda, ja sie bardzo lubie uczyc jezykow i wiem co to znaczy problem z platnosciami bo lekcje prywatne sa bardzo drogie...moze uda Ci sie kogos namowic zeby do Ciebie dolaczyl :?:
pozrawiam i wysylam wam slodkie buziaki
MILYCH SNOW
dobry wieczór :)
raport:
zjadłam 1576 kcal
spaliłam 1653 kcal
bilans -77 kcal
uspokoiłam się z jedzeniem bo mam teraz okres i czuję sie strasznie "napchana" :roll:
maxxima może wszystko się wyjaśni pozytywnie... bardzo bym chciała żeby tak było :idea:
minimoy już zacznę częsciej zaglądać na Bastę II... bedzie OK!
Witam serdecznie :)
jeśli Panie są zainteresowane, to podaję link do stronki z
MOIMI FOTOGRAFIAMI
jeśłi któreś zdjecie sie Wam spotoba lub nie, to proszę o głos na nie... to dla mnie ważne, jak moje zdjęcia są postrzegane przez innych :)