Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

milushka super Ci idzie

Ganias zpo wątkach na razie, to ci tu kawką zapachnię drugą Może cię ściągnę
Pisz, opowiadaj, jak wczoraj było i czy nocka przespana...

aguś - no fakt, ja nawet te dwie kawki już zdążyłam wypić, bom przed szóstą wstała. a teraz rooibosa sobie zaparzyłam .
nocka spokojna, wczoraj dietka ok, dziś wieksze zakwasy jeszcze, ale zaraz je zamierzam rozruszac, tylko podgonie plan dnia i hankę uśpię, ale to za dwie godziny gdzieś.
niestety mimo przykładnego dietkowania, dziś na wadze ponad 60 kg .
dziwne to bardzo, ale ja głupia nie jestem, od wody sie nie tyje. nie wiem tylko dlaczego tak sie we mnie zatrzymała
to piję herbate, poczytam sobie, póki domisie w tv.

milushka waga tak naprawdę jest mało ważna dobrze wiesz że ważniejsze są wymiary a widzę że u Ciebie jest super pod tym względem
udo 49cm super, ja zeszłam dopiero na 52

Milushka tak sobie myślę o tym zatrzymaniu wody - a może po prostu więcej soli w diecie, albo konserwantów - ja od razu po wadze to widzę, jak takie rzeczy jem

Witaj!
Ale Ty masz mało w biodrach?!!!
Też chcętyle.
Ja mam ponad 90 a w talii 70!
Pozdrawiam i miłego dnia życzę

Buziaczki Milushko... woda się zatrzymała, woda zejdzie - oby tak dalej (a może to mięsnie???)

Milushka, z tą wodą to już tak jest, ja niestety mam ten sam problem po 2 tyg dietki i 3 razy w tyg ciężkiego wycisku na fitnesie waga mi stoi w miejscu
Myślę, że to woda szczególnie, że miesiączka mi się zbliża
Może tez to wina tej soli...cholenderka bez cukru umiem się obejść, bez większych trudności, ale sól kocham prawie tak mocno jak kawę.
Buziaki!!!

no, ja mam nadzieję, ze dzien, dwa i wszystko sie unormuje - zreszta jestem na takie figle przygotowana.ja więcej wody zbieram w połowie cyklu...tylko nawet ta połowa mi teraz nie pasi.... .soli raczej nie było za dużo.
staram sie dużo pić dzisiaj.

no i trzeci dzien z cindy c. zaliczony. o dziwo, jak ćwiczę nic mnie nie boli, a już po te obolałe miesnie dają o sobie znać

konczę herbate i spadam na miasto 'w interesach'....hehhee.

ważne są wymiary powodzenie i cierpilości,a na weekend relaksu, ale nie w jedzonku, tylko w innych rzeczach.