Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

Haaaa haa .....witamy w klubie antytalentów tanecznych.Mój M też ma dwie lewe nogi muzyka swoje a,on swoje.Kiwanie jako tako mu wychodzi, ale taniec w parze makabra
Milushka najważniejsze ,że nie tyjesz.Waga trzyma się w normie , więc nie ma tragedi.
Od pierwszego wrzesnia prosze częściej zaglądac na forum i zdawac relację. Całuski dla Ciebie i Dzieciaków.

Do sylwestra czasu kupa, tro możesz męża podszkolić troszeczkę
Tyle tylko, że kreacja nowa będzie potrzebna, bo te stare będą wisiały na Tobie

Buziaczki wielkie i miłego dnia

wiecie co dziewczyny, mnie sie wydaje, że mnie 60kg zadowoli w zupełności, no chyba , ze 59.9.tak dawno nie widziałam takiej liczby u siebie na wadze.
ja prawdę mówiąc jestem już zadowolona ze swojej figury, tak jeszcze to wszystko wygimnastykowac, ujędrnić....hmmm.....się rozmarzyłam

A mnie to 55 zadowoli...
Gimnastykuj, ujędrniaj a kg i tak pewnie polecą "przy okazji"

Witaj wreszcie Imprezowa Babeczko
O plany na sylwestra robicie fajnie byloby gdzies ywbyc, ale piewszy sylwester z Jasiem to bedzie, wiec chyba spedzimy go w 3ke

Mimo wszystko (tzn: nawal imprez i brak cwiczen) ladnie trzymasz wage

Milego dnia zycze i pogiglaj ode mnie i Jasiola atomowki

I znowu zniknelas na dobre ;? Wracaj do nas szybko(chociaz zdaje sobie sprawe,z e z 2ma atomowkami moze byc problem na znalezienie chwilki dla siebie)
Pozdrawiam Cie serdecznie

jestem, jestem - trzymam wagę, ale się nie odchudzam na razie, nie mam do tego głowy...
przyjemne imprezki sie skończyły, a tu pogrzeb w rodzinie , ehhh.
w poniedziałek prowadzimy milenę do przedszkola, troszke sie stresuję ciekawa jaka będzie jej reakcja na nowa sytuację.

pozdrawiam wszystkie dziewuchy serdecznie, wysyłam buziaki - cmoooook

Cmok, cmok, cmok
Z przedszkolem, to przeżycie wielkie. Mam nadzieję, że będzie bardzo pozytywnie
Ja pierwszaka teraz mam i też się stresuję (oczywiście ja najbardziej ).

Wpadaj tu do nas czasem
Pozdrawiam

Trzymam kciuki za udany debiut w przedszkolu Córa mojej przyjacióły rozpaczała tylko przez 2 dni , a potem trudno ja było zaciągnąc do domu po zajęciach trzymaj sie dietkowo

hej dziewuszki!!
no, ja mam nadzieję, ze rozpaczaniaw przedszkolu w ogóle nie bęfdzie zastanawiam się tylko, ile par majtek zostawić jej w szafce ta atomowka jak sie czymś fajnym zajmie - to zapomina o bożym świecie.....

w taką deszczową i zimną pogode to ciepłe jedzonko szybko wchodzi i kawka z mlekiem....jakby nie padało - to rower by był fajny - a tak - książka i siup na kanapę. mąż ciągnie mnie do pragi na weekend ze znajomymi na rowery, ale jakoś średnio mi się chce, mokro i zimno, fuuuuj.na dodatek teściowa średnio atomowkami chce się zająć - nic na siłę.
czaję sie na jakieś cwiczenia lub inny wysiłek fizyczny - i nic mi nie wychodzi, moze mnie ktoś pogoni, albo lepiej zachęci, bo to lepiej na mnie działa

wysyłam całusy z wrocławia, na ra