-
10. dzień diety
wczorajszy dzien dietowania (aż) 1300 kcal
no, trudno - nie jestem na siebie zła, wszystko w ramach "dogadzania" sobie zdrowymi rzeczami. były ćwiczenia , dwa razy po 30min.
dzisiaj boli mnie od rana głowa, mam nadzieje , że dzień będzie lepszy , niż mi sie zaczyna...
-
witam
wczorajszy dzień taki se
ogólnie zły humor spowodowal jakies niekontrolowane podjadanie i w rezultacie uzbierało sie 1400kcal
ćwiczeń też za dużo nie było....ogólnie raczej nie mam sie czym pochwalić
ale dzis juz skruszona i pełna postanowien poprawy.....hmmmm
oby...[/b]
-
Czesc z tych kal wcale nie jest tak dużo, szczególnie jeśli są one wynikiem zdowego odżywiania się, więc za bardzo sie nie przejmuj. Pozdrawiam!
A jak tam 6W?
-
czesc forma!
cwiczę na brzuch , uda i pośladki - ale nie są to cwiczenia z 6W, bo moje ćwiczenia w połowie skladaja się z przeganiania starszej córki z mojego brzucha , albo koca
na dodatek muszę dla świetego spokoju machac nogami , tak jak mi każe - zupełnie z 6W nie ma to nic wspólnego
-
hehe... mam to samo musze sie chować przed Kamilkiem bo wchodzi mi na brzuch głowe, ciągnie - szok
-
Dobrze jest milushka
1400 to nie jest dużo Jak humorek kiepski, to lepiej dać sobie moment czasu (tak nie przekraczając 1500 ) i wrócić do dietkowania z dobrum humorem i ze zdwojonym zapałem
A ćwiczenia każde dobre
Moje potwory małe na poczatku ćwiczą ze mną a później zaczynają urządzać sobie zawody: kto przejdzie pod nogą mamy podczas wymachu a kto przeskoczy prze brzuch w czasie "brzuszków"
Sciskam cieplutko
-
Milushka 1400 to nie dramat.na pewno po takiej ilości kalorii nie przytujesz .....
Podziwiam Cię ,że znajdujesz czas na cwiczenia...u mnie zero mobilizacji przez duże Z
-
cześć, ja też mam maluszka, we wrześniu 2 latka, i utyłam w czasie ciąży a potem jeszcze po...mam wzrost 168 wagę 67 a wymiary w pasie na wysokości pępka 83, biodra 102 i grube nogi, no i zaczęłam od wczoraj, dokładnie dziś, po tym jak wczoraj popołudniu znalazłam tą stronkę
-
hej !!
12. dzień odchudzania rozpoczęty
wczoraj jedzeniowo fajnie, ok.1000kcal - oprócz....wrrrr....piwka wieczorem z męzusiem na balkoniku
ćwiczeniowo też nieźle - z godzina tego była, albo i wiecej, bo trzy podejścia "na koc" były.
czuję po brzuchu, ze efekt jest - bolą dawno nieużywane mięśnie
dziewczyny dzięki za odwiedziny na moim wątku i za miłe słowa. tak fajnie wiedzieć , ze ktoś zagląda, pamięta i trzyma kciuki.
ganiza-rzeczywiście mamy inne budowy ciała-z ciekawosci poleciałam się mierzyć.ja w talii mam 78cm (już), w pępku 90cm - zero wcięcia w talii, bo w biodrach 93-94cm
kinga1980,forma,aga170 - dzięki za wsparcie, miłe to i budujące
dziś znów upały....tak ciężko się zmobilizowac do ćwiczeń przy takiej pogodzie
-
Witam
Takimi nadwyzkami limitu nie ma co sie przejmowac, co innego gdybys pochlonela z 2000-3000 kalorii...
Wczoraj widze ze juz wzorowo. A do cwiczen trzeba sie mobilizowac zeby ksztaltowac troche to chudnace cialko i zeby bylo ladne i jedrne.
I te piwko z mezusiem niech nie za czesto bedzie
Pozdrawiam, usciskaj dzieciaczki ode mnie Musza byc fantastyczne, uwielbiam takie male szkraby...wszystkiego ciekawe i takie pocieszne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki