Strona 46 z 114 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 96 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 451 do 460 z 1140

Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

  1. #451
    Guest

    Domyślnie

    hej ho dziewczynki !!
    u mnie tez nie ma słoneczka, niestety.... ale humor całkiem, całkiem.
    wczoraj miałam dziwny dzień pod względem dietetycznym. cały czas coś jadłam, chodziłam mimo to głodna i jakaś taka "niewiedząca co chcę". wydawało mi się , że konia z kopytami zjadłam - jak podliczyłam , to wyszłook.1700kcal. myślałam, że dwa razy więcej.ehhh.
    poćwiczyłam za to tak jak trzeba. wymasowałam się należycie.
    dziś też po cwiczeniach już jestem...hehehe.

    mąż wrócił, oczywiście. padnięty i żadnego pożytku z niego już nie było.
    moje atomówki pelne pomysłów, niekoniecznie mądrych, ale jakoś pociskam .

    poczytałam wasze postanowienia - i też coś chciałam wymyślić, żeby nie być "bezpostanowieniowa". dzis muszę wypić 2 litry płynów, oprócz porannej kawki.
    ostatnio prawie nic nie pije, może stąd te napady głodu ??

    pozdrawiam wam mocno papa

  2. #452
    viviana25 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie witaj

    no z tego co slyszalam to dobrze nadczo pic szklanke cieplej wody poprawia prace jelit no i nalezy sniadanko w ciagu 2 godzin od spania zjesc niby wtedy sie niedojada w ciagu dnia ale niewiem czy to prawda tak przeczytalam na innym forum porady dietetykow wczoraj zjadlam oporcz normalnych posilkow krem ze szparagow pewnie mial ze 10.000 tysiecy kalorii ale trzy mam sie przez ten tydzien nic nieschudlam ale tez nie przytylam moja mala dzisiaj mari=udzi spaca jest ale niemoze zasnac ... no a pogoda pochmurno u nas

    pozdawiam

  3. #453
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    milushka ja wczoraj też miałam słaby dzień, ale dziś walczę dalej co tam 1 dzień nie przekreśla wszytskiego przecież

    ja mam tak że im więcej jem tym mniej pije, a im więcej pije tym mniej jem więc chyba trzeba dużo pić to wtedy nie bedziemy tyle jeść bo mnie też się to tyczy

  4. #454
    Guest

    Domyślnie

    no to dziewczyny - dzisiejszy plan :wlać w siebie więcej płynów....
    muszę kupić sobie jakieś herbatki, bo co lepsze mi się pokończyły .

    viviana25 - super , ze udało ci sie trafic do mnie, trzymam kciuki za tworzenie "strażnika wagi".

    lece się szykować i siup z domu.

  5. #455
    doty22 Guest

    Domyślnie

    milushka, miłego wtorku

    ja od rana zamiast pracować, siedze na forum Ale to chyba dobrze, bo własnie wlałam w siebie pół butelki wody niegazowanej i wypiłam dwie herbatki czerwone

    Powodzenia i wytrwania w postanowieniu, zajrzę wieczorkiem, żeby sprawdzić, jak leci i jak minął Ci dzionek

  6. #456
    Guest

    Domyślnie

    Hej ho
    Co to się z nami porobiło
    Ja też przeważnie jak zjem ponad 1500 kcal, to mi się zdaje, że już nie wiadomo ilę zjadłam i pełna jestem
    A przypominają sie czasy, kiedy w czasie jednego flimu bezproblemowo 2000się lykalo w postaci chipsów i słodyczy
    Popieram pomysł picia większej ilości wody W lecie łatwij było, a teraz to człowiek często zapomina....
    Pozdrawaim

  7. #457
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Milushko i jak udało Ci sie wypic te 2 litry? Ja kiedyś tak probowałam,a e wychodzi mi góra 1,5 litra wody plus kilka kubków herbatki czerwone(kilka tzn.5:P)

    Wydaje mi się ,że gdyz aczniesz wiecej pic będziesz miała mniejsze łaknienie, przynajmniej warto sprobować)

    Trzymaj sie cieplutko, miłego wieczorku)))

  8. #458
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Dobry wieczór

    No własnie milushka, ja dziś z wodą pewnie siedzisz w kibelku

    Pozdrawiam cieplutko Dobranoc

  9. #459
    Guest

    Domyślnie

    Pozdrawiam cieplutko z rana
    Pierwszy dzień z nowymi postanowieniami za nami Jak poszło

  10. #460
    Guest

    Domyślnie

    hej ho!!
    witam kochane dziewczyny, powiem najpierw ogólnie: dałam radę, nie wiem ile dokładnie wypiłam, ale apetyt od tego był mniejszy .
    poćwiczyłam tak jak trza - ale to już taki nałóg się robi.
    nie zauważyłam jakiejś wzmożonej wędrówki do toalety z powodu tych płynów .

    na dodatek nie dałam się pokusie zjedzenia pizzy, tzn. ugryzłam raz, a drugi kęs stanął mi w gardle - i.....wrażliwi nie czytać.....wyjęłam go sobie z buzi .
    mój mąż mówi, że teraz to naprawdę ma 3 atomówki. (chodzi o to gmeranie sobie w ustach).

    ale liczy się efekt przecież, czyli 1015kcal na liczniku i 40 min. ćwiczeń.

    buziaki dla wszystkich

Strona 46 z 114 PierwszyPierwszy ... 36 44 45 46 47 48 56 96 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •