Wątek: szczupłą mamą być.....{foto brzucha-88str.}

Witaj Milushko))

Widze,ze Ty się dzielnie tryzmasz, no ja dzisiaj sobei cwiczenia odpuszczam bo @. Co do twojeog poczucia hmm. ja osobiście ćwicze rano, bo wieczorem nie mam sił, poza tym podobno nie jest zdrowo ćwiczyć wieczorem(ale juz nie pamietam dlaczego). Jesli jednak masz poczucie,ze jesl irano ćwiczysz później czujesz sie jakbys tego nei robiła, to moze faktycznie powinnas sobie to jakos podzielic na pewien czas?Chociaz najlepiej chyba gdybyś pozostała przy treningu porannym i spróbowała przestawic swoje myslenie)

Mam nadzieje,że atomóweczka Hania czuje się już lepiej, nie ma lepsze lekarstwa niz jak mamusia utuli))

Trzymaj sie cieplutko i życze Ci powodzenia z tym listem, ewentualna imprezką na poczice

Przytulam ciepło!

hej dziewczęta!!
lekarstwa aplikuję oczywiscie wg zaleceń pediatry, nigdy bym sie nie zabawiała w lekarza (nie cierpię znachorstwa) - ewentualnie poszłabym do kolejnego.tak robiliśmy z milenką, kiedy pediatra uporczywie anybiotyki na katar nam zapisywała. haneczka humorek ma i apetycik niezły - nie jest źle.

ja już po 30min ćwiczeń ...... kolejny sukcesik - 2 cm mniej w ramionach- z 29 na 27cm.

spróbuję dziś poćwiczyć jeszcze wieczorem, ale nic nie obiecuję.

kochane dziewczyny z was

Gratuluje i podziwiam za zapal do cwiczen! ja wczoraj po raz pierwszy cwiczylam,ciezko mi bylo,ale 10 minut wytrzymalam,a efekty takie,ze dzis wszystko mnie boli

witaj milushko!!
dziękuję za odwiedziny u mnie. to bardzo pomaga, jak się czuje wsparcie i ciepło płynące z tego forum.
widzę, że ostro ćwiczysz. staram się brać z was przykład.na razie dobrze mi idzie - tak myślę.
pozdrawiam.pa

A ty znowu po ćwiczeniach Brawo
Cieszę sie, że córa zdrowieje , jak apetyt ma, to dobry znak

No znakomicie - chyba nie trzeba wiekszej zachety do cwiczen jak ubywajace centymetry Pozdrawiam i duzo zdrowka dla corci!

No tez bym chciała żeby mi tak szybko ubywało
Czyzby zazdrośc przeze mnie przemawiała

gratuluję milushka

woooooooooooow 2 cm super
ciesze sie ze Atomoweczka w formie
buziaczki

milushka... ja dzieciaczki Lepiej Antek juz jest zdrowy

A ... no i gratuluję Ci tych 2 cm w ramieniu... Matko, miałyśmy tyle samo... ja też miałam 29 Masz jakieś gfajne ćwiczonka na ramiona Bo ja ćwiczę z butelkami z wodą

Pozdrawiam i zdrówka życze dla Atomówek

hej ho!!
dziewczyny szybko wpadam tylko na mój wątek, mam sporo do zrobienia i dopiero chyba w sobotę wieczorem odetchnę. dietka ok, ćwiczenia też, ale zuważam lekkie znużenie nimi.
dotałam wczoraj od mojego kochanego męża iPoda w prezencie (yoohoo!!) , wiec może z muzyczką przy uchu będzie zabawniej....
dziewczynki w dobrej kondycji i humorze, wszystkie trzy....hihihi. (haneczka jeszcze troszke smarkająca, ale do roczku będzie ok - to już w następny piątek).
doty - ja ćwiczę ramiona do ćwiczeń z serii 'ośmiominutówki', bez obciążenia, chociaż chciałam jakieś mini-ciężarki, ale skoro działają bez, nie chcę mieć muskulatury, bo już mam sporą od noszenia atomówki nr2.
w poniedziałek gruntownie się zmierzę, i zważę oczywiście.

dobra teraz zabieram się za robotę.jak tak dalej pójdzie, to będziemy musieli szukać opiekunki od marca. a chciałam do września byc z hania w domku.

pozdrawiam wszystkie kochane dziewczyny i obiecuję, ze odwiedzę wasze wątki niedługo. buziaki i całusy.papa