-
-
espresso taa smok jakich mało czy ja wiem czy taki proporcjonalny... chyba głowę mógłby mieć ciut większą, a tak to ok :P Samotne tereny? Tez ostatnio wpadłam do rowu jak byłam z kumpelą, ale wyszłyśmy, bo jakiś debil jechał szybko ciezarówką po wąskiej drodze... no nic.
kasiorek18 jakbym się nie przejmowała dietą to bym nieźle wyglądała :P
boxerekk no i żebyś Ty wiedziała, że wskoczyłam na niego prawie jak na kucyka! Aż mi oczy wyszły za ten wyczyn hehe. No niemały klocek pozd.;*
Kinga1980 pozdrawiam
***
Oj kochane napad miałam Po obiedzie miałam jakieś 950 na koncie, potem napadłam na pasztet, szynkę, ser żółty .... i orzechy!!! Po 7 orzechów włoskich, laskowych i fistaszków... czuję się podle wręcz. Dziś już nic nie jem, najlepsze jest to że cały dzień siedzę na tyłku Help!!!
-
zamias siedziec to rusz sie troche.. pomyj naczynia pocwicz troche pozatym kazdemu zdarzaja sie wpadki... oby bylo ich jak najmniej... pozdrawiam buziaczki :*
-
Kasztana tez dzis mialam "napad" zachcialo mi sie nagle jesc ,ale poszlam i nasypalam se miske platkow do mleka i zjadlam ..jakies 250 kcal ale bylo...trudno .. stalo sie trzeba to przezyc
pozdrawiam:*
-
Eh 59 kg kiedy ja bede tyle mieć zwłaszzca teraz czuje się jakibym miałą z 70 kg jestem zła na siebie bo mam załamke w diecie ,w dodatku wpędzam się w chorobę ,trener mnie dobija i jeszcze leje poprostu zajebiscie
-
Kasztana bez paniki
Ten jeden napad nic nie znaczy i roznicy nie zrobi.
Ja ostatnio tez jakas glodna wieczorami juz sie robie, np dzisiaj, ale sie trzymam :]
A jak mam wpadke to tez czesto ser zolty, tylko najlepiej ze swiezym chlebem grubo posmarowanym maslem- to taki moj napadowy przysmak:/
A orzechy to chodza za mna juz bardzo dlugo, w koncu bede musiala kupic... kiedys potrafilam zjesc pol kilo takich ziemnych solonych...tak tak...pol kilo:P
-
loo boziu ale tam napad idz Ty do mnie zobacz loL .. qrde dzis to chyba kazdy mial jakis napad czegos lOL wybaczmy sobie
-
dziewczyny ja tes mialam dzisiaj ochote na jedzenie.. w sumie to jakos sie powstrzymalam.. hehe dzieki Bogu nie ma co sie przejmowac.. nawet jak juz ta wpadka sie zdarza buziaczki
-
kasiorek18 ale jaki mnie leń dopadł to nie masz pojęcia ! Coś okropnego pozdrawiam ;*:*:*:*:*
boxerekk no dokładnie każdemu chce się jeść, ja myślę, że to chyba przez tą pogodę że tak nagle zaczęło padać, bo mi się przez to odechciało wszytskiego włącznie z ćwiczeniami, tak pomuro że nic tylko do lodówki zajżeć...
brawurka1988 hej hej Ty mi tu nie choruj, a spróbujesz to się tam przejadę do Ciebie i Ci natłukę do głowy co trzeba, zobaczysz. Trenerem się nie przejmuj, jakiś dziadek :P A i chciałam sprostować że nie mam 59kg bo mam 60 a 59 miałam po festiwalu, zmieniłam i zostało, ale tak naprawde jest znowu 60
espresso łooo kocham chleb, masełko i ser żółty... mmm mamy te same smaki i orzechy ja tak ostatnio zjadłam przed dietą jeszcze chyba z kilo przy filmie i w lustrze płakałam jak mi boki i brzuch wydęło...
***
Leń trwa dalej, dziś tylko 45min spaceru, choć na moje ostatnie chęci to i tak dużo :P jeszcze dziś na rowerze pojeżdżę sobie, tak przynajmniej mam w planach
A narazie mam na koncie ok 500Kcal. Trzymajcie kciuki i podtrzymujcie mnie, przynajmniej dziś chcę zakończyć na 1000... proszę bądźcie ze mną
-
hehe no ja rozumiem Cie.. Mi sie chce jesc bo juz powinnam w sumie miec @ ,wiec pewnie sie zbliza wielkimi krokami dlatego mam takie "checi"...
Napewno dzis bedzie lepiej ,zobaczysz i nie ma co sie zamartwiac
Pozdrawiam :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki