Uwielbiam takie 'nietypowe' dżemy :P :P
Ostatnio zajadam się truskawkowo-poziomkowym, truskawkowo-czereśniowym i figowo-pomarańczowym i jeszcze tym:
Morelowo-jabłkowy z wanilią ---> niebo w gębie
Uwielbiam takie 'nietypowe' dżemy :P :P
Ostatnio zajadam się truskawkowo-poziomkowym, truskawkowo-czereśniowym i figowo-pomarańczowym i jeszcze tym:
Morelowo-jabłkowy z wanilią ---> niebo w gębie
Powrot do przeszlosci
a mnie sie przypomnialy rurki z kremem z budki na pl. Grunwaldzkim we Wroclawiu, pychota
Dziendoberek
Haka, Kasia, Oskubana, Aga Tagotta>> dziekuje za odwiedzinki
Aga>> te dzemy to wersja limitowana wypuszczona przez "łowicz". Maja również truskowkowo-czeresniowe (te widzialam na pewno, byc moze oferta jest bardziej rozwinieta) i pewnie tych też spróbuje ale jak minie mi obsesja na punkcie truskawkowo-waniliowych A smak ten nie kojarzy mi sie z goframi ani rurkami a po prostu z serkami homogenizowanymi Uwielbialam je i mam wrazenie, ze dzisiaj nie uswiadzcy sie juz tego smnaku. Zreszta dzisiaj nic nie smakuje tak jak kiedys. Zastanawia mnie tylko, czy to dlatego, ze juz jestemy dorosli i nie umiemy sie delektowac wszystkim tak jak dziecko, czy po prostu juz nic nie smakuje tak jak kiedys
Udalo mi sie wczoraj POCWICZYC dumna z siebie jestem bo wymeczylam hula-hop przez 20 minut No dobra, to ono mnie wymeczylo
Jasiol jest faktycznie wszędzie, zwłaszcza tam gdzie wysoko no i przede wszystkim spotkac go mozna w hamaku Kota siada sobie w nim, lapie sie za drazki i sie buja
Właśnie o tych napisałam wcześniej :P :P oprócz czereśniowego jest jeszcze truskawkowo-poziomkowyZamieszczone przez Efciak
Tak mi sie cos wydawalo,z e to musza byc te same pysznosciowe dzemy
Zgrzeszylam dzisiaj maksymalnie, no dobra troszke zgrzeszylam
pączek wiedeński
activia truskawkowa
2,5 kawy z mlekiem i cukrem
kromka chleba z masłem + odchudzony bigosik
250 ml pepsi
i male podjadaczki które wiem, ze byly ale zupelnie nie pamietam co to
Ale jest plus tego, ze powrocilam na lono diety: mam ochote cwiczyc i po dzisiejszym obzarstwie czuje, ze zoładek sie buntuje. Bolac protestuje przeciwko niezdrowemu jedzeniu a niezdrowemu bo w za duzej ilosci Dobrze, ze w nim tez mam sprzymierzenca AAAA No i w Jasku, ktory kaze za soba biegac jutro kolejna porcja cwiczen juz sie doczekac nie moge
Super :P
Dobrze, że poczułaś zew ćwiczeń i będziesz je uskuteczniać wtedy i pączek wiedeński nic Ci nie zrobi
Buziaczki, miłego dnia Efciaczku
Rano waga pokazala 67,1 ale mialam mokre wlosy wiec w suchych na pewno byloby mniej
Zgrzeszyłam wczoraj dodatkowo wypalajac dwa papierosy :/ W zasadzie nie pale nalogowo, ale czasem coś mnie tak nachodzi no i mam ochote
Zmykam zaraz po sniadanko, bo mi kiszki marsza graja
Fuj, fuj ... papierosy są do d**y nie pal, skoro nie musisz
Kasiu>> ja wiem, ze one sa fuj-ble ale... chyba nie da sie tak definitywnie rzucic palenia. Nie palilam 2,5 roku. Przyszla chwila w ktorej pękłam i zapaliłam. Teraz popla tylko wtedy jak targaja mną skrajne emocje... albo tak jak wczoraj... ale jest światelko w tunelu: powoli przweprogramowuje sie na zycie bez papierosa jeszcze troskze i juz bedzie bez Żeby tylko i moj Mezon przestal palic... chyba musze znowu zajsc w ciaze, zeby go to zmotywowalo Chociaz twierdzi On, ze przy drugim dziecku to dopiero zacznie palic, bo juz wie ile wysilku kosztuje wychowanie malego brzdaca...
Zamieszczone przez Efciak
Dobre
Zakładki