Strona 5 z 33 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 324

Wątek: To ja tez sobie założe pamiętanik:)

  1. #41
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kitola: Cytrynke będe dodawać sobie do wody mineralnej Samej też nie zabardzo lubie
    Napisałam już dziś dużo rano

    fotografomAnia: A były były Same dietetyczne rzeczy

    No dzisiaj jakoś idzie:P Chociaż chyba z nowu od tysiaka nie dociągne..ale postaram się

    Mój jadłospis:
    Mleczko z musli na śniadanie
    potem arbuz i jabłuszko
    Na obiadek: Zupa kalafiorowa...
    I na kolacje która zaraz będzie: Dwie kromki wasa z serkiem topionym+jajko gotowane+jogurt mały
    Pozdrawiam was dziewczynki Wieczorkiem jeszcze zajrze tutaj bo nie ma teraz zbytnio czasu I zajrze tez do was:*

  2. #42
    majka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Mieszka w
    kościan
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj dobijaj do tysiaka na prawde co to za problem zjesc jeden jogurt wiecej czy cos :P a lepiej na tym wyjdziesz

  3. #43
    Guest

    Domyślnie

    Misiemona, dziewczynko, ja tutaj 1300 kalorii dzis sobie przywalilam (co najmniej) a Ty do 1000 nie mozesz dobic? Z jednej strony jestem zla, bo jesz za malo, z drugiej, nie moge sie nadziwic jak Ty to robisz Ale powaznie, jeszcze troszke wiecej, ok? Za kolezanki w niedoli

  4. #44
    Kitola Guest

    Domyślnie

    nic się nie przejmujcie, ona zacznie jeść 1000 , jak zacznie mdleć, albo łysieć. Organizm błyskawicznie się o swoje upomni.

    Pozdrawiam Ania

  5. #45
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczynki Kurcze miałam wczoraj wieczorekiem tu zajrzeć ale nie mam kompletnie czasu...
    Dzisiaj postaram się dobić do tysiaka Tyle że mnie nie ma w domu często i jak jestem to jem...tyle ile potrzeba żeby sie najeść Ale będe to nadrabiać owockami

    Dzionek zaczyna sie fantastycznie Kupiłam sobie zieloną herbatke z cytrynką i rano ją wypiłam Potem poszłam biegać Mój rekord dzisiaj padł..biegałam pół godziny bez przerwy Co daje 500kcl
    A co narazie zjadłam?
    Arbuz-37 kcl
    Kukurydza-hm..wątpie żeby taka kolba miała tylko 50 gram więc wpisałam to jako 100 gram..czyli 222kcl
    A zaraz ide po jogurcik czyli następne 100 kcl

    Z ćwiczen dzisiaj planuje albo rowerek...albo babington...no i oczywiście skakanka i brzuszki

    Majka: Wiem o tym..ale jakoś mi to nie wcyhodzi...no ale jak mam dobić skoro śniadanie jem o 9 a ostani posiłek najpóźniej o 17...to jest tylko 8 godzin:P Ale dzisiaj pojem jabłuszka

    Jestek: No jakoś tak samo wychodzi..a nawet ani troche głodna nie chodze..sama soie się dziwie...

    Kitola: Nie no chyba aż tak źle ze mną nie jest:P

    Dobra dziewczyki Jeszcze do was tylko pozaglądam...i znowu musze spadać..musze sie wykąpać i lecieć z chłopakiem na spacerek

    Pa:*

  6. #46
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Misiemona jeszcze z tobą źle nie jest i mam nadzieję, ,ze nie będzie.

    Cieszę się że cwiczysz, bo bez tego ani rusz. I jesz ok, bylebyś do 1000 dobijała.

  7. #47
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    U Ciebie jak zwykle bardzo pozytywnie i dobrze... :P

    Trzymam kciuki za powodzenie!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  8. #48
    majka00 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2008
    Mieszka w
    kościan
    Posty
    0

    Domyślnie

    no juz troche lepiej mam nadzieje ze wieczorem pokaze sie jadlospis z podsumowaniem 1000

  9. #49
    misiemona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć dziewuszki...nie mam za bardzo dobrego humorku ale i tak tu zajrzałam.
    Pokłóciłam się z chłopakiem..nie chce mi sie wogóle przez to jeść..no ale weszłam na tą strone i zobaczyłam że zjadłam tylko ok 770 kcl więc wcisnęłam w siebie 2 kromki wasa z serkiem topionym i własnie wżeram musli z mlekiem...po tym wypije zielona herbatke...za późno juz na jedzenie Heh...ale poskacze wieczorem na skakance to to odrobie...
    Pije herbate zieloną przed biegiem...czyli koło 7 rano..i po ostatnim posiłku..to chyba dobry sposób co nie:P

    A to dzisiejszy jadłospis...

    Sniadanie: Arbuz+kukurydza=269 kcl
    II Śniadanie: Jogurt ok110 kcl
    Obiadek: Zupa kalafiorowa: Ok 224 kcl
    Podwieczorek: Śliwki: Około 135 kcl
    Kolacja: Musli z mlekiem-168 kcl+2 razy pieczywo wasa z serkiem topionym naturalnym-88kcl(a propo serka..znalazłam taki co w 100g ma 189 kcl Bakomy...a inne maja po 320 nawet:P)

    Razem. Około 980 kcl

    Ćwiczenia:
    Rano bieganie 30 minutek-500 kcl
    Po południu rowerek 40 minutek: 400 kcl
    I jeszcze wieczorkiem będą ćwiczenia i skakanka 10 minutek to jakieś 100 kcl

    Czyli 1000 kcl:P Ale nie licze spaceru itp...:P

    Zaraz do wad pozaglądam tylko pójde po herbate...Jestem zła bo tak późno dzisiaj jem

    DZIĘKUJE DZIEWCZYNKI ZA WSPARCIE JESTEŚCIE KOCHANE

  10. #50
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Przykro mi z powodu kłótni z chłopakiem... Ja mam odwrotnie, gdy się posprzeczam z moim A. to tracę zapał do wszystkiego i najchętniej zajadałabym smutki... Ale na pewno się pogodzicie i będzie znowu dobrze, zobaczysz.

    Dietkowo ładnie, dobrze, że dobijasz do 1000 kcal. Mniej po prostu nie można jeść, a Ty jeszcze masz tak dużo ruchu... Dbaj o siebie! Idzie Ci świetnie!

    Duża buźka!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


Strona 5 z 33 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •