-
Ja też mam siostrę, w chwili obecnej jest ode mnie grubsza, ale to dlatego, że po ciąży. Ale pamiętam czasy kiedy była chudsza...oj wprowadzała mnie w kompleksy. Teraz ja ją wprowadzam. Oczywiście nie celowo, ale wkurza się na mnie jak widzi, że chudnę. Oj co to będzie na święta. Miesiąc się nie widziałyśmy a mi dopiero teraz waga zaczęła spadać, więc pewnie będzie wkurzona
Marysiu Twoja siostra powinna być Twoją motywacją. Oglądaj ją częściej w bieliźnie to może odechce Ci się jeść
Piłam kiedyś te herbatki, ale szczerze mówiąc nie zauważyłam żadnych efektów. A drogie są fakt.
-
Inezza
też bym chciala taka cherbatke, ale wlasnie nie wiem czy to cos da, moja mama piła i nic jej to niedało, ale mysle ze wlasnie uwazala ze one tylko wystarcza zobacze moze kupie paczke na sprawdzenie. a ile kosztuja?
juem
u mnie te boczki sa straszne nawet jak mi brzuszek spadnie i nie jest tak widoczny, to one to nadrabiaja, bo sa straszne - nie cierpie ich ale teraz krece codziennie na hula hopie mam nadzieje ze cos mi to da
na moje siostrze tez wszystko ekstra wyglada.......
Wiesz Juem moja mama jeszcze z nia do lekaza nie poszla wtedy po tym jak ci pisałam zmusilam mame zeby z nia na badanie krwi poszla, ale oczywisie moja sprytna siostra kilka dni wczesnie zaczela brac jakies witaminy i wyniki byly w miare dobre, choc nie najlepsze
Najgorsze jest to ze moja mama widzi jak ona wyglada i tylko ciagle jej mówi zeby jadla i na tym sie konczy. A przeciez ona strasznie wyglada bladziutka i coraz szczuplejsza mi sie wydaje bo te kosci obojczykowe to jej wychodza..... wprawdzie ma boczki, choc nie wiem jak to jest mozliwe bo cala szczuplutka a boczki jednak ma... Ale ona naprawde nic nie je Rano ucieka do szkoly nie jedzac sniadania i nie biorac nic. Na obiad nalozy sobie ziemniaka troche sórówki ewentualnie kawalek miesa i usiadzie przed komputerem, a potem po godzinie przynosi talerz mieso skubniete ziemniak przelamany na pol surowka tez ledwo ruszona i ona mówi ze sie objadla i juz nie moze az mnie skreca ze zlosci co ona wyprawia no i oczywiscie kolacji nie je nie mowiac o jakis slodyczach,ktore sa poprostu wedlug niej nie jadalne A moi rodzice to wszystko widza i tylko jej ciagle powtarzaja ze ma jesc a jej to zwiasa- ze tak sie wyraze ... A ja mamaie ciagle powtarzam zeby wkoncu z nia do lekarza poszla . Na to moja siostra mówi, żebym sie nie wtracała, bo to nie moja sprawa. A napewno w środku sobie mysli ze ja to gruba beczka jestem - bo jestem Ale kiedys bylo odwrotnie to ona miala pewnie jakies 20kgg nadwagi a ja bylam ta chuda z niedawaga prawie ze. I role sie odmienily calkowiecie w przeciagu kilku lat....
Newa
pewnie zrobisz na siostrze wrazenie jak sie zobaczycie a ty szczuplejsza jestes moze sie za siebie wezmie i tez zechce schudnac
Ona jest moja motywacja ale bez przesady, bo jak pisalam wyzej no ona wyglada coraz szczuplej, myse ze niepotrzebnie, bo w wakacje jak sprawdzala to miala wage akurat, teraz przez te klika miesiecy to jej sie troche schudlo wiec.. Jak na nia patrze to nie chce mi sie jesc bo tez chce byc troche chudsza
Wrociłam dzis juz ze szkoly- bardzo wczesnie bo nie mielismy jakis tam lekcji Nie wiem co bede dzisiaj robic ładna pogoda dzisiaj ale troche zimnawo
-
Maryś jak czytam o Twojej siostrze to jak bym czytała swoją opowieść. Bo moja siostra jakieś dwa lata temu odchudzała się, ale głupio i niezdrowo. Prawie nic nie jadła, dużo ćwiczyła (chodziła codziennie na aerobik) i do tego przyłapałam ja parę razy jak wymiotowała po jedzeniu Okropne to było. Oczywiście mówiłam rodzicom, że coś jest nie tak, bo nie dość, że wyglądała jak wieszak to jeszcze włosy jej wypadały garściami. Oni się przejmowali, ale nie potrafili nic z tym zrobić. Ja też nie bardzo potrafiłam z nią rozmawiać, bo jak tylko zaczynałam temat to ona się denerwowała a ja płakałam Teraz jest dobrze, no może nie do końca ale całe szczęście w żadną anoreksję nie wpadła. Więc dobrze, że widzisz, że coś jest nie tak i działaj póki nie jest za późno. Bo z anoreksją nie ma żartów.
-
No to wiesz co ja z nią mam .... szkoda gadac...
Nie wiem czy jeszcze zajże dzisiaj bo lece sie pakowac bo w nocy jade do Niemiec na kilka dni ze znajomymi (małe wakacje) Dlatego pozdrawiam i całuje was dziewczyny i trzymam kciuki -
-
dziewczyny straszne rzeczy tu piszecie
MarieAntonine mam nadzieję ze jakos przekonasz mamę że siostra zachowuje się niezbyt roztropnie, zresztą delikatnie powiedziane
te herbatki to 6-7zł ale jedno pudełko jest na tydzień ja wiem że sama herbata nic nie zrobi, ale może zahamuje mój apetyt
-
Inezza masz rację to jest straszne No ale u mnie już to się skończyło. Siostra ma teraz dzidziusia, więc je zdrowo. Ale niestety po takim drastycznym odchudzaniu jojo ją dopadło, więc jest teraz grubsza niż przed odchudzaniem. Ale obiecałam jej powrócić do formy Ja jestem rodzinnym dietetykiem Kiedyś odchudziłam tatę, ciężko było bo on uparty jest ale efekty były rewelacyjne Mamie też zabieram ciasteczka z rąk, siostre ochrzaniam jak trzeba. Oj co oni się ze mną mają. Chciałam studiować Technologie Żywności i Żywienia Człowieka, ale niestety się nie udało. Wtedy to już w ogóle rewolucje bym im na talerzu wprowadziła
[b]Marysiu[b/] życzę miłego wyjazdu Baw się dobrze i nie przesadzaj z dietą. Czasem można zaszaleć
-
Mi się bardzo podobał w "Królowej Potępionych" chociaż i w "Lidze..."nie grał źle...Cóż, życzę miłego pobytu w Niemczech
-
Mi te wszystkie reklamowane i nie reklamowane herbatki nie pomagaja.To jedno wielkie oszustwo
Kiedys stosowałam tez głodowki tz.potrafiłam nic nie jesc przez 7 dni ,piłam tylko sama wode.Ale robiłam to tylko latem by nie wyziebic za bardzo organizmu.Efekty były i to duze w 7dni straciłam 5kg.(4cm w biodrach,6cm w talii i 7cm w biuscie)Ale nie cieszyłam sie długo z mojej nowej wagi-60kg.Efekt jo-jo mnie dopadł
Przekonałam sie ze stracenie kilku kilogramow jest o wiele łatwiejsze niz utrzymanie stałej wagi
-
no niestety stracić kilogramy jest łatwiej niż to utrzymać, chociaż mi trudności sprawia też utrata kilogramów, w lecie dietka szła spoko ale potem coś sie stało i mój organizm nie pozwala mi na stosowanie diety, jak mu dam za mało kalorii to się upomina tak mocno o swoje że nadrabiam wszystko co nie zjadłam
nie mogę się pozbyć cm w udach
MarieAntonine pewnie się fajnie bawisz w tych Niemczech, ale wracaj do nas szybko
-
Witam!
Dolaczylam do forum.
mam 10 kilo do zrzucenia. Wspomne tyllko ze zgubilam 12 kilo, po czym
juz zdazylam nabrac znow ciala - 5 kilo wrocilo.
Wg BMI powinnam zrzucic 12 kilo, ale mi wystarzcy 10. Zaczelam 2 dni temu.
Dieta "Mniej żreć"
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki