-
Ojojoj same stare babcie tu
Czas faktycznie szybko ucieka, ale może i dobrze. No zależy kiedy, ale teraz nie narzekam
Maryś jak dziś dietka? U mnie dobrze, nie rzuciłam się na jedzenie, choć miałam straszną ochotę na coś słodkiego. Kupiłam więc czekoladę gorszką ze skórką pomarańczową, zjadłam 3 kostki i się zasłodziłam
Teraz jeszcze wypiłam dobrą kawę, więc zaspokoiłam swoje pragnienia i jest fajnie
-
mikamaly
może równiez przez zmiane ciśnienia tak źle się czuje
nie wiem sama.....
kawa
ogladalam ten film z Towsandem i Charlize-> i świetny jest "Głowa w chmurach"- polecam 
Też myslę, ze teakie rozmowy są nie na miejscu.... W dodatku przy mnie.... Ty wiesz jak ja się czułam okropnie??? Tak jakby to mnie obgadywali.... To już sobie wyobrażam co o mnie muszą mówić, gdy mnie nie ma ....
O wyglądzie nie powinno się rozmawiać, bo ludzie są jacy są....Ja mogę być innna- chudsza, ale to wymaga czasu....
Newa
Dietka dziś tak sobie, mogło być lepiej (czuję że przesadziłam odrobinke
) .
Cieszę się, że zakończyło się tylko na tych 3 kawałkach u ciebie
Ja musze się przyznac ze wstydem że równiez zjadłam 3 kawałki czekolady, ale to były ostatnie 3 uf..... boję się myśleć, co by było, gdyby było ich więcej
W sumie za tydzień święta....
-
Dzięki Bogu, Święta!
Czasami myślę, że takie rozmowy "dowartościowują" dyskutujących. Wyrzywają się na innych i w ten sposób dowartościowują siebie."Popatrz jaka ona gruba", to wyraźny sygnał "Brzydsza ode mnie, ja jestem chuda, lepsza, ładniejsza, Prawda?!?Powiedzcie, ze to prawda..."
A, że Niemki są grube to...Cóż w KAŻDYM kraju są grubsze kobiety. To naprawdę nie zależy od narodowości...Twoi koledzy chyba nie są przyjaciółmi skoro pozwalają na to byś czuła się dorsza w ich towarzystwie...
-
Kawa
masz chyba całkowitą rację... Dlatego, ze Ci moi znajomi uważają sie za pięknych i pociągających...... A obgadywanie innych naprawde daje im satysfakcje.... To było widać po twarzach
Niemki są grube- ja Polka i też jestem gruba
Przez moich znajomych naprawdę czułam sie strasznie....
Ale oni penie nawet tego nie zauważyli, a wrecz przeciwnie....kolezanka gdy mówiła o tym że nie ma czegoś takiego jak zla przemiana materii tylko to sie poprostu nazywa leń... i gdyby grube dziewczyny chciały, to by schudły-> wtedy spoglądała co jakis czas na mnie i czułam jak inni też spogladaja to było naprawde STRASZNE.... No cóż nie mogę powiedzieć, żebyśmy byli jakiś wielkimi przyjaciółmi- poprostu chodzimy razem do szkoly i sie kolegujemy.... Ale jak tylko skonczymy szkole pewnie kontakt sie urwie... ale po tych Niemczech nie bede załować, jesli nie bedziemy jakos bardzo zżyci.... Bo wkoncu co to za znajomi którzy przy mnie tak mówią
-
Przykro mi, że tak się czujesz. Ale chyba faktycznie nie są Ciebie warci ci "znajomi" skoro sprawiają, że czujesz się gorsza. Nie mają prawa wprowadzać Cię w dołki. Przecież nie wygląd określa człowieka. Ja mam np. grubą koleżankę, która jest fantastyczna, nie ma kompleksów i to jest piękne. Jest wesoła, uśmiechnięta i nigdy nie narzeka na to jak wygląda. Jest lubianą i towarzyską osobą. To, że ktoś jest gruby nie znaczy, że ma siedzieć w domu prawda? Maryś nie przejmuj się ich głupim gadaniem. Chcieli się dowartościować i tyle. A może nie chcieli Ci sprawić przykrości. Nie wiem... Głowa do góry. Na pewno są albo znajdą się prawdziwi przyjaciele, którzy Cię zaakceptują
Ja Cię lubię
-
Niektórym się naprawdę wydaje, że takie rozmowy są przyjemne. Widomo, że TA koleżanka chciała żebyś się poczuła głupio, żebyś myślała, że jesteś gorsza tylko dlatego, że masz pare kilo nadwagi. Chciała pokazać swoją wyższość. Niektórym osobom przyjemność sprawia wytykanie innym ich wad. Lubią patrzeć jak gruba osoba podjada, komentują znów gdy za mało je. To taka forma egoistycznej rozrywki...
-
DziewczynyKOCHANE jesteście
Ale wiesz Newa, ja nie dosyć ze gruba jestm, to jeszcze, dość mało towarzyska....
Ale nie potrafie zacząc nawijać bez opamiętania.... jestem spokojną gruba dziewczyną....
Ale napewno lepiej bym się czuła gdybym była spokojną chudą dziewczyną.... Czasami myślę, ze to że się aż tak bardzo nie udzielam, to jest spowodowane moją wagą, nie chce sie rzucac w oczy czy cos....
kochana jesteś
Ja też Cię lubię
Kawa ta moja znajoma z wielkim usmiechem tak mówiła wiec chyba masz rację 
Ja naprawdę nie wiedziałam co mam z sobą zrobić po tej rozmowie, bo przy posiłku, to czułam ze ciagle ktos z nich myśli : " ale Ona dużo je- nie dziwie sie ze jest gruba" albo "Ale mało je- co ona myśli ze schudnie? " naprawde takie sytuacje sa okropne wsród osób które nigdy nie milay problemu z nadwaga, a wrecz przeciwnie- opowiadali jak to kiedys próbowali przytyc i jedli i jedli i nic a ja ? nie jem i nie jem i tez nic
-
Marie nie martw się głupim gadaniem
gdyby wszyscy byli jednakowi to swiat byłby nudny
ja też zawsze byłam grubsza od wiekszosci i miałam z tego powodu straszne kompleksy, ale jak widziałam inne grubsze ode mnie osoby i bardzo towarzyskie to myslałam że ja taka nie mogę być bo one są lepsze ode mnie, zawsze znalazłam u siebie coś co mówiło że jestem gorsza
myślałam że taka grubaska nigdy nie znajdzie faceta
ale okazało się że spotkałam, cudownego faceta który został moim mężem, i dla niego jestem najcudowniejsza na świecie
był czas że ważyłam ok 70 kg jak nie więcej a onmnie kocha i pragnął i ani słóweczka nie powiedział na ten temat
chodzi mi o to że nie możesz czuć sie gorsza, bo ważysz więcej, jesteś na pewno wrażliwą wartosciową dziewczyną i to się liczy
wagę można zmniejszyć a jak ktoś ma pusto w głowie to mądrosci sobie nie doda w żaden sposób
Ty do wiosny będziesz szczuplejsza, my Ci w tym pomożemy, tylko nie opuszczaj forum, tu znajdziesz pomoc i wsparcie, i nawet jak będziesz mieć dni gdy wszystko pójdzie nie tak, przełam opory i nie bój się nam powiedzieć że nie radzisz sobie z dietą, nie wstydź się tego
jesteśmy z tobą i Ci pomożemy
nie każdy musi być wygadany, ja tez jestem spokojnieszą osobą, i co mam być gorsza bo jestem jak inni
tak naprawdę ktoś kto nie miał nigdy problemów z wagą nie zrozumie tego, my mamy takie problemy więc cię rozumiemy
poradzisz sobie z wagą wiesz przecież ze można,
nie każdy potrafi stosować rygorystyczna dietę, ale pomalutku też można to osiągnąć i my tak zrobimy
maleńka głowa do góry i nie czuj sie gorsza od innych tylko dlatego że jest cię za dużo, kochanego ciała nigdy za wiele
głowa do góry
-
Nie ma sensu się przejmować i tyle. Ale fakt faktem, że nam jest ciężko schudnąć , ale niektórym osobom jest ciężko przytyć. Znam takie osoby. Mam koleżankę, która w biodrach ma chyba z 50cm a waży 40kg i wygląda okropnie. Je, je, je i nic, a bardzo chce. No ale to ich nie usprawiedliwia (twoich znajomych).
A jak w ogóle dietka idzie? Ćwiczysz coś? Humorek dopisuje? Mi jak najbardziej, bo dzisiaj jadę do domu
Cieszę się jak dziecko. Ale dawno mnie w nim nie było, więc się troszkę stęskniłam. Szczególnie za moim siostrzeńcem 
Miłego i udanego dnia
-
Marys głowa do gory.My cie lubimy i chetnie odwiedzamy :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki