Strona 72 z 105 PierwszyPierwszy ... 22 62 70 71 72 73 74 82 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 711 do 720 z 1049

Wątek: SCHUDNE 10kg- NAPEWNO!!!! i wy też:)

  1. #711
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Inezza

    u mnie weekendy to totalna porażka i w poniedziałek wszystko od nowa A w dodatku tak okropnie siec czuje gardło głowa- strasznie- no i swiadomosc, ze w weekend przesadzilam z jedzeniem to dobija mnie

    Ulii6
    nie jestes sama.... ja wiem ze do maja do niewiele czasu.... walcze z kg juz od 3 lat wiec wiem czym to pachnie i nie jest łatwo, ale damy rade, bo co nam pozostaje.... Ja mam identycznie- w dzien dietka super a wieczorem kleska ale nie zawsze tak jest bywa tydzien w którym po 18 nic nie rusze i jeszcze mam ochote na cwiczenia.....
    co do wagi to nie mam pojecia jak to jest??? ja zawsze waze sie na mojej i tylko jej ufam choc zawsze pokazuje wiecej niz bym chciala ale przeciez nie waga jest istotna tylko wyglad




    PRZESADZIŁAM
    musze sie przyznać, ze dzisiaj na sniadanie zjadłam ciastka, zamiast czegos malo kcal... tak mi wstyd, ale poprostu tak zle sie czuje ze nie wiem co robie, a raczej wiem ale tak mi nie zalezy, bo mnie tak wszystko boli

  2. #712
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Marys wez sie w garsc :P Jesli na sniadanko zjadłas ciasteczka to za kare nie jedz dzis kolacji Wyznacz sobie liste kar i nagrod.Mi to pomaga.Przez ostatnie dni podjadałam michałki ale nie jadłam kolacji i waga spadła o kilo :P Sprobuj moze tobie tez sie uda
    Miłego dnia :P

  3. #713
    Guest

    Domyślnie

    Maryś ja też ostatnio przesadzam ze słodyczami. Kurcze im bliżej świąt tym więcej słodyczy się pojawia w moim domu. Mój tata zawsze dostaje wieeeelkie kosze z różnymi łakociami. Alkohol, grzybki i kiełbasy mnie nie ruszają, ale te słodycze I jak tu być na diecie w takich warunkach? Ale jakoś musimy to przeżyć. Nie przejmuj się tak bardzo kochana. Dzisiaj się nie udało to uda się jutro. Najwyżej będziemy się odchudzały kilka dni dłużej. Ja tylko nie chcę przytyć na święta,a do działania biorę się już od 3 stycznia Ty też nie stawiaj sobie za celu schudnięcie 2 kg w święta, bo to będzie bardzo ciężkie i możesz się tylko niepotrzebnie rozczarować. A po co być rozczarowanym w czasie świąt? To jest czas na odpoczynku, również od diety

  4. #714
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mikamaly
    "weź sie w garść" nie mam wyboru, ale chora jestem, a jak jestem chora to mam ochote doslownie na wszystko....
    A czuje sie naprawde okropnie- ledwo zywa, zmasakrowana A w takich chwilach to lubie cos zjesc- nie wiem dla czego ale tak mam - a chyba powinno byc odwrotnie...

    Lista kar?? hmmmm..... cos wymyśle

    mikamaly ciesze sie ze Ci tak dobrze idzie michalki potrafia dzialac cuda

    Newa
    tak im blizej swiat tym gorzej, a w domu coraz wiecej pysznosci Nie chce przytyc przez swieta i nie oczekuje cudu, ze przez nie schudne....

    Alez sie czuje okropnie

  5. #715
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    OJ Marys wracaj szybko do zdrowia :P .Pij duzo płynow(herbatka z cytrynka) a na noc małe grzane piwo z imbirem-mi zawsze pomaga na przeziebienie.

  6. #716
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Marie zdrowiej szybciutko bo idą święta i musisz być zdrowa

    ja też ne chcę przytyć w swięta, od styczna zacznę na serio, a teraz po prostu chcę sie ograniczac, na swięta robię przerwę i sylwestra i nowy rok, w pozostałe dni dietka

    może też wyznaczę jakieś kary sobie

  7. #717
    juem Guest

    Domyślnie

    MARYSIA NIE PRZEJMUJ SIę JA SOBIE MóWIę żE SKOńCZę PO śWIęTACH I JUż. TYLE TYLKO żE CIEKAWE Z JAKą WAGą.

  8. #718
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    Jak zdrówko? Już lepiej? Na święta nie można chorować, więc lepiej nałykaj się medikamentów
    A ja jak jestem chora to tracę calkowicie apetyt i wtedy muszę w siebie wręcz wmuszać jedzenie z rozsądku. Jedyny plus choroby
    No ale Tobie życzę powrotu do zdrówka jak najszybciej.
    Buźka:*

  9. #719
    MarieAntonine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mikamaly
    dużo płynów------ pije i pije ale nadal chora jestem .....

    Inezza
    ja tez od stycznia tak juz sie biore odtro za siebie, byle by tylko w swieta nie przytyc....

    juem
    napewna z dobra waga, przeciez nie mozemy przytyc przez swieta.... bo to bedzie, beznadzieja,a jesli sie zradzy to trudno po nowym roku zbierzemy sie za siebie i nie ma ze nie schudniemy

    Newa
    ze mna kiepsko i medikamenty mi nie bardzo pomagaja ja niestety gdy chora jestem, to mam taki apetyt.... strasne

    dni do swiat leca coraz szybciej, a ja nadal chora...

  10. #720
    Awatar mikamaly
    mikamaly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2006
    Posty
    257

    Domyślnie

    Oj Marys długo cie trzyma ta choroba.
    Ja jak jestem chora to mało jem,ale pozniej po chorobie mam wilczy apetyt.
    Wracaj szybko do zdrowia :P :P

Strona 72 z 105 PierwszyPierwszy ... 22 62 70 71 72 73 74 82 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •