Strona 8 z 106 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 1060

Wątek: Z pamietnika KACZUSZKI....by zycie było piekne:)))

  1. #71
    justynia Guest

    Domyślnie

    co tam kaczuszko, bo u mnie z humorkiem kiepsko mam nadzieję, że Ty chociaż masz lepszy i Ci miło czas mija

  2. #72
    NotNormalGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaczuszko kochana- lepiej na mazurach. Tutaj u mnie w Mrągowie jest fajna trasa nad jeziorem- w sam raz na bieganie i w ogole to pięknie w centrum miasta molo, jeziorko itp.

  3. #73
    Guest

    Domyślnie

    notnormalgirl kurcze ale ci zazdrosze!!ja niestety musze zyc w wielkim miescie, gdzie nawet fajnych scieżek rowerowych nie ma, po ulicy nie ma szans jezdzic, wiec zostaje mi chodnik?tandeta, a o bieganiu to nawet nie marze, bo nawet niemam gdzie

    kaczuszko jak tam z fietkowaniem dzis?

  4. #74
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    Wyjeżdżam na 21 dni (na 4 dni do Krakowa i na 17 dni do Krościenka ) Chciałam uprzedzić, że nie znikam bez słowa. Mam nadzieję, że kiedy wrócę będę miała się czym pochwalić Gorąco pozdrawiam i trzymam za nas kciuki


  5. #75
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczoraj bylam taka zalatana ze nie mialam kiedy wpasc :P
    Pogoda jest straszna,zimno i pada az nic sie nie chce
    okropny caly ten sierpien byl
    musze sie zabierac za nauke,to jest najgorsze,ciezki ten semestr mialam,i jeszcze poprawka,nigdy nie zapomne tego roku


    W Katowicach to racja nie ma gdzie sie ruszyc
    ale rowerek duzo miejsca nie zjamuje,zawsze sie gdzies go wcisnie,najlepiej przed telewizorem
    jak nie macie dziewczynyny miejsca na rowerek to moze stepper jakis??
    ja bym sobie bardzo steperek jakis chciala kupic ale nie mam hajsu


    Dzisiaj zaplanowalam sobie glodowke,mam nadzieje ze wytrwam,na razie jest ok
    ale dopiero 11 na zegarze,
    wypilam juz 1 kawe,kawa mi pomafa,zapycha mnie,
    zaraz srobie nastepna :P


    wczoraj nie dietkowalam za dobrze,ostatnio dieta wogule mi nie idzie,
    mam ochote objadac sie i to od samego rana
    ale pameitam ze rok temu w sierpniu tez sie tak objadalam
    zwykle mam tak ze kazdy rok pod wzgledem diety jest u mnije taki sam
    kazdego roku w te same miesiace odchudzam sie i w te same miesiace objadam sie.
    Smieszne to jest bardzo :P

  6. #76
    eyka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaczuszko chyba każda z nas tak ma, dlatego tu jesteśmy. Mi narazie przeszły dni objadania, ale wiem jakie sa starszne. Miałam tak cały czerwiec i nawet lato i strój kąpielowy mnie nie mobilizował, dopiero wyjazdy coś ruszyły w mojej mózgownicy. Narzaie mogę się pochwalić, ze jakoś ataki żarłoczno-lodówkowe mi przeszły, ale jak znam życie, pewnie powrócą. Głowa do góry, nie tylko ty masz takie problemy, więc nie jesteś sama. Buziaczki

  7. #77
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Te dni objadania sie sa straszne u mnie trwa to juz jakis miesiac
    okropnie sie z tym czuje,czuje wstret do siebie,
    zrobilam sobie kolejna kawe,
    zeszlam do kuchni i w lodowce cudne ciacho bylo
    i ugryzlam i zaraz szybko wyplulam
    jestem zadowolona z siebie :P

  8. #78
    Awatar Karateka
    Karateka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-05-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    213

    Domyślnie

    no i pięknie jestem z Ciebie dumna, moja kaczuszka :*
    Ale ja też tak miałam... u mnie też to trwało jakiś miesiąć... od samego rana.. śniadanie, zaraz po śniadaniu coś dobrego, potem obiad, coś dobrego i tak dalej.. jadłam, aż sie napchałam i już nic nie mogłam wcisnąć, albo jadłam, aż zrobiło mi się niedobrze i przez chwilę nie mogłam patrzeć na jedzenie, ani o nim myśleć...
    Ale postanowiłam, że się to zmieni... dziś mój pierwszy - na razie - ładniutki dzionek...
    Kurcze tylko szkoda, że pada... nie! co ja mówię! leje! No właśnie... Kurka wodna, leje i leje i nie chce przestać... kałuże, mokro, nudno, sennie... nie nawidzę deszczu i jesieni A jesień przypomina mi o wrześniu i automatycznie o szkole i nudnych po południach
    Ale na poprawę humoru, wrzuciłam Wam tu mp3-eczkę Pewnie ją znacie to Loona - Bailando, ale bardzo fajna... teledysk jeszcze lepszy :P
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    kaczuszka, ale po co sie głodzisz? zjedz coś zdrowego, coś mało tuczącego.. i po sprawie
    Pozdroovka :*

  9. #79
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja to sie jednak nienadaje do glodowek
    zjadlam 2 niektaryny :P
    jesli sie jeszcze na cos skusze to na pewno beda to owoce albo jakies warzywa


    Karateka masz racje pogoda okromna szaro zimno i deszcz
    gorzej byc nie moze

  10. #80
    Bjedrona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaczuszko dziękuje za odwiedzinki i tez wpadam z wizytą Po pierwsze nie polecam ci glodówki, lepiej zjeść trochę mniej ALE ZJEŚĆ bo potem będzie napad i znowu żal do samej siebie, tez to przerabiałam A u mnie pada a miałam sobie pobiegać i nic z tego, cuż zostaje mi skakanka. Trzymaj się

Strona 8 z 106 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 18 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •