-
Cześć Jesteśmy mniej wiecej na tym samym etapie edchudzania
Widzę, że fajnie ci idzie, ja niestety mam teraz coraz więcej wpadek Ale trzymam się dalej. A 350 brzuszków, kurcze podziwniam Ja dzisiaj chce zacząć A6W, ale niewiem jak mi się to spodoba
Pozdrawiam
-
Witam koleżankę.Tak patrzę i podziwiam,ze 13kg masz za sobą.Jak to jest?Czy po tak dlugim czasie bycia na diecie jest Ci jeszcze czasami cięzko czy juz sie przyzwyczaiłas?Mnie najtrudniej zacząc-to znaczy 2,3 dni pierwsze są proste ale po tygodniu swóch dopiero czuje się pewniej,że wytrzymam.
-
milego dnia w pracy i milego poczatku weekendu;*
-
Witajcie Laseczki w ten zdecydowanie sloneczny dzien
Przepraszam,ze wczoraj Was nie poodwiedzałam ani sie nie odezwałam, ale po prostu padłam jak wróciłam do domu. Przez 8 godzin musiałam trzymac tace w rękach...tak mnie dzisiaj bolą,że nic nie powiem, ale gminastyke 30 minut udało sie wykonac
Dominiko witaj na moim watku))) jesteśmy faktycznie na takim samym etapie, a chyba razem raźniej sie walczy, wiec mam nadzieje,ze bedziemy sie wspeirały)). co do A6W to ja juz miałam 2 podejscia konczyły sie ok 20-tego dnia, teraz to dopiero w wakacje sie przymierzam, ale tym razem musi sie udać
sava, heh dla mnie pierwsze 2 tygodnie były trudne, teraz sie przywyczaiłam wiele zasad diety już mi weszło w nawyk i po odchudznaiu chce je zachowac np: nie jeść pieczywa, nie jeść po 18.00-tej, starac sie codziennie ćwiczyc itp.
Wczoraj dietkowałam hm no niby dobrze jak na warunki jakie miałam tzn:
Raporcik jedzneiowy:
śniadani: serek w. z łyżeczka miodu+ kawka+ garstka rodynek
2 snaidanie: 3 wafle ryżowe w polewie mlecznej
obiad: jabłko+ batonik musli (crunchy) + sok z warzyw Fit łoagodny + kawka
kolacja: mała cola light po pracy(bo pic mi sie okropnie chciało)
Ruch:
8h stania z taca))
Dzisiaj czeka mnie to samo, ale wieczorem postaram się wejść na forum i zdac relacje trzymajcie sie cieplutko udanego dnia!!!
Pędze do Was)))
-
8 godzin stania z tacą, fajny ruchA ty wogóle pieczywa nie jesz?Ćwiczysz więcej niż ja, kurcze ja bym chyba padła na pyszczek
Ja jednak zaczełam te A6W, bo brzuch mi się strasznie nie podobaZobaczymy jak pójdzie
Widze, że nie ja jedna traktuje cole light jako zapychacza
Miłego stania
-
hehe minełyśmy się Dominiczko, bo ja własnie wypowiadałam się u Ciebie
Nie dziekuje ))
Pieczywa w ogóle nie jem no chyba ,ze Wase, ale weź porównaj wase do pysznego cieplutkiego chleabka :P[/b]
-
Miłego dnia tofanie
Na obolałe ręce polecam fastum. Mi zawsze pomaga.
Trzymaj się skarbie fit
-
Ech,ja uwielbiam cole light ale wypijam po 2 litry na raz i generalnie za duzo,potrafilam nawet 10litrow na tydzien wiec jednym z postanowien jest ograniczenie sie do 1 w tygodniu.
Hm,fajnie sie odzywiasz i widze ze nie jestes zaciekla przeciwniczka wszystkiego co slodkie skoro rodzynki,miód,wafle ryzowe w czekoladzie ale co to za wafle tka przy okazji?bo w czekoladzie jeszcze nie widzialam-jakies gotowe czy twoj pomysl?
-
Te wafle gotowe podejrzewam, też czasem takie zajadam Ślicznie Ci idzie Linuniu, współczuję tylu godzin stania, ale czego się nie robi.. Mam nadzieję, że znajdziesz chwilkę, żeby do nas wpaść. Buziaki i udanego weekendu :*
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki