No Linuniu życzę miłego poniedziałku
Mam nadzieję, że sobie odpoczęłaś w niedzielę
i w nowy tydzień wkraczasz z nowymi siłami
Hej, jestem tu Nowa Będzie mi miło, jeśli do mnie wpadniecie i mnie wesprzecie
Jestem tutaj: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71747
pozdrawiam
Tiffany
EWELINKO żYCZE CI MIłEGO TYGODNIA I BEZ TAKICH GBURóW W PRACY TWOJE RAPORY Są TAKIE ....żE DECH ZAPIER JA NIE MAM CZASU NA PISANIE SWOICH ALE CZASAMI śCIąGAM OD CIEBIE ALBO OD KASI
Linuniu jak tam po weekendzie i poniedziałkowej robocie? Wróć do nas. Czekam na jakieś sprawozdanko i życzę udanego wtorku!!
Witajcie moje Kochane))))
W sobote, gdy wróciłam po 8h stania na degustacji padłam do łózka jak zabita, w niedziiele rano wyruszyliśmy na długi spacer po lesie i wróciłam w sumie późno, a od poniedziałku do wczoraj wieczorem nie miałam netu i nie miałam możliwości odezwania się do Was
Ale dzisiaj juz jestem
Przez te trzy dni to tak w niedziele zrobiłam sobie labe dietkowa, nie było tragicznie,ale jakies wafelki sie przypałętały do mojej diety, a wczoraj i przedwczoraj dietkowo byłam grzeczna, tylko do cwiczen nie mogłam się zebrać , mam nadzieje,że dzisiaj wieczorem sie uda, trzeba tylko raz się zebrac, a później z górki .
Podobno mam mieć promocję piwa w jakiejs dyskotece w ten weekend i kurcze w ogóle tego jakos nie wyobrażam sobie, no i boje się stroju. Chociaz po tamtej promocji,co miałam krótką spodniczke to chyba nic grszego spotkać mnie nie może
Ponieważ nie mam żadnych ciekawych raporcików dzisiaj lepiej zrobie jak pójde do Was zobaczyć jak sobie radzicie moje Kochane)))
Udanej środy!!!!!!!
EWELINKO PO DłUGIM SPACERZE TO I WAFELKI NIE ZASZKODZą
NARAZIE IDZIE MI DOBRZE ,ALE DRUGA ZMIANA TROCHę MI TO UTRUDNIA ,BO DWA POSIłKI PRZPADAJą MI W PRACY
POZDRAWIM I żYCZę MIłEGO DZIONKA BOGDA
Witaj Linuniu, dziękuję, że mnie odwiedziłaś :*
Oj, niefajną masz tę pracę Tyle godzin stania....
A wafelkami się nie przejmuj... W końcu to malutkie grzeszki
Hej Kochanie! Ja zjadłam całą czekoladę i się nie przejmuję, więc Ty nie powinnaś wafelkami. Czasem trzeba dać sobie wolne, to chyba niemozliwe żeby przez parę miesięcy rygorystycznie trzymać się diety. Pozatym po to wymyślili smakołyki, żeby je jeść. Oczywiście nie codziennie, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzi, co nie???
Siemka lasencja
ojjj rozumiem Cie ja zawsze po 1 zmianie jestem tak padnieta, nie dosc ze zmeczona praca to niewyspana wiec wczorajtez sobie olalam cwiczenia ale dzis obowiazkowo musze poruszac dupka na rowerku
a te wafelki wybaczone tymbardziej jak w tamtym tygodniu twoim obiadem byla Cherry Coke
a w spodniczce bosko pewnie wygladassz moze dasz kiedys swoje zdjecia co?
Buziaki i uadnego wieczoru
Zakładki