Strona 21 z 28 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 273

Wątek: MÓJ PAMIĘTNIK

  1. #201
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    FAZA II 1/45


    Muszę trochę popisać, bo zwariowac można.

    W pracy spokój i mi się jeść chce.Chyba z nudów.
    Kurczę!!!!

    Jak narazie zjadłam drożdżówke- to tak wyjątkowo z okazji Walentynek, no i 2 bułki.
    A mam jeszcze w planie kolejne dwie.I myślę że tyle na dziś wystarczy.Kolejny posiłek ok 17, a ostyatnia bułka o 20.W domu będe ok 23.20 i żadnego zaglądania do lodówki!!!Zrobić se herbete( bez dodatków) umyć się i iść spać bo jutro znów pd rana.

    Ciężko znów wrócić do "reżimu" oj ciężko
    Ale mam jeszcze sporo do zgubienia.

    A skoro na kwiecień mam plany jakie mam MUSZĘ DZIAŁAĆ.

    Początek jak zawsze najtrudniejszy a potem poleci.
    Jak już waga mi pokaże 76 i poleci dalej w dół to będę szczęśliwa....

  2. #202
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    Jest już 20.30 i niedługo wracam do domu.
    Dzień pod wzgl diety upłynoł rewelacyjnie, dzisiejszy bilans to 1044kcal.

    teraz najważniejsze nie złamać sie w domu.
    Zrobić sobie herbatę umyć się i iść spać jak najwcześniej.
    To szybkie spanie ma swoje plusy, lodówka nie będzie mnie kusić i sobie wypocznę bo jutro znów 12 h.

    CZyli melduję się tu znów jutro, zobaczymy czy dzień pilnowania diety przyniósł jakiekolwiek efekty wagowe.
    W sumie trochę zbyt szybko by to było ale może....???

    To do jutra

  3. #203
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    FAZA II 2/45

    Nie wiem jak to możliwe ale waga pokazała mi dziś 78kg.

    Może mój organizm"nie pamięta"dietki z ub roku i traktuje to moje powtórne odchudzanie jako pierwsze?Nie wiem sama.Zobaczymy.
    W sumie coś w tym jest bo od sierpnia,września mam wagę na zbliżonym poziomie ok 80kg.

    No to dietkujemy dalej.

    POZDR

  4. #204
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    FAZA II 3/45
    No cały czas się twardo trzymam, waga na poziomie 78kg.
    Dietka 1000-1200kcal max.
    Spacery do i z pracy ok.100min dziennie.
    Kremik na biuścik, a z ginastyką muszę kilka dni zaczekać.W pon zachciało mi się ślizgania po drodze do pracy i niestety się wyłożyłam jak długa.
    I się z"lekka"poobijałam.Szkoda gadać, teraz mnie wszytko boli i wogóle.
    Ale już dziś jest znacznie lepiej niż wczoraj więc...

    POZDR[/i]
    [/b]

  5. #205
    anetta4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cieszę się ,że jesteś tak optymistycznie nastawiona juz mi się trochę udzieliło tego optymizmu . Wczoraj miałam koszmarny dzień zwłaszcza wieczorem, chyba wisi nade mną jakieś fatum .Z dietą tak sobie myślę ,że mieszczę się max w 1200 kcal a chciałabym między 800-1000 kcal. wczoraj wieczorem skusiłam się na 2 kawałki pizzy a tak ładnie było do 18-tej. No ale dzisiaj może nadrobię to obżarstwo waga stanęła na 62,5 a było już 61,7. Mam nadzieję,że luty zakończę na 60. Nie, nie mam nadzieję TAK MUSI BYĆ!!!
    Musz ę jeszcze zacząć ćwiczyć bo zrobiłam sobie małą przerwę i muszę się przyznać ,że mi ich brakuje. Mąż kupił mi wagę ,która oblicza ilość% tłuszczu w organiźmie i od stycznia ubyło mi 1,5% może to zasługa ćwiczeń i dlatego waga wolniej spada bo mięsnie ważą więcej niż tłuszcz Ale się rozpisałam pozdrawiam

  6. #206
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    FAZA II 4/45
    anetta4 Dzięki za odwiedzinki i wpisik.I racja dasz radę do końca lutego zejść do 60kg.To raptem tylko 2,5 kg.
    Będziesz twarda i dasz radę.

    No a u mnie waga nadal pokazuje 78kg.Ale powolutku pomalutku dam radę.
    Moim celem do końca marca 2005 jest osiągnięcie wagi 70kg. (stąd te moje odliczanie dziś mam dzień 4 z 45)

    Musiałabym sobie sprawić nowy żakiecik do pracy,ten mam rozm 46, a górą wchodzę spokojnie w 42.
    Guziki są już poprzesuwane,ale i tak mam wrażenie że "trochę" śmiesznie wyglądam w tym za dużym ciuchu.
    Ale chyba jeszcze poczekam przynajmniej do chwili gdy osiągnę wagę 70kg.

    No to dziś liczenie kalorii mój plan na dziś to 1200kcal. I na tym się skończy!Żadnego przegryzania o 23 jak wrócę do domu.

    Dobra to chyba wsio na tę chwilkę.
    Pozdr

    Acha i jeszcze coś ostatnio jak oglądałam się w lustrze stwierdziłam że NARESZCIE stanik fajnie się układa.Nie "zatapia " sie w tłuszczu nie ma tych okropnych fałd po bokach i na plecach.NARESZCIE

  7. #207
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    FAZA II 5/45


    No i witam w piątkowy poranek.Mój maraton w pracy zbliża sie powoli do końca.


    U mnie nadal waga bez zmian.Narazie stoi.
    Ale przeczekam i zjadę.

    Zrealizuję swój plan na luty i marzec czyli -8kg ( i waga 70kg)

    Znów się"zaparłam" i koniec...

    To do następnego

  8. #208
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


    FAZA II 6/45


    No i dziś zobaczyłam 77 kg.

    Czyli o kilogram mniej.
    Walczę dzielnie dalej.
    Dietka i spacerki górą.

    Plan na II i III BĘDZIE WYKONANY
    W chwili obecnej waże prawie tyle co w liceum czyli 8 lat temu (wtedy 76kg).
    Cieszy mnie to strasznie

  9. #209
    anetta4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam u mnie przy dwudniowej ostrej diecie waga dzisziaj rano pokazała 61,7 czyli prawie kilogram mniej Tak się ucieszyłam,że prawie skakałam z radości, zobaczymy jak to będzie dalej ale jetsem tak naładowana energią,że mogłabym nic nie jeść.
    Super,że u Ciebie waga też leci na dół.
    Co do żakietu to faktycznie poczekaj jeszcze troch a kupisz sobie śliczny dopasowany żakiecik w rozmiarze 40.
    Ja jak wróciłam do pracy po macierzyńskim dostałam żakiet w rozmiarze 44 i teraz on na mnie dosłownie wisi czuje się wnim okropnie jak w worku ale mama nadzieję ,że niedługo sprawią nam nowe.
    Życze udanego weekendu i wytrwania w dietkowaniu
    Powodzenia

  10. #210
    OTO JA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie



    FAZA II 7/45

    anetta4 CZYLI IDZIE CI REWELACYJNIE I OSIĄGNIESZ WAGĘ 60KG DO KONCA LUTEGO.

    No a ja faktycznie tak jak mówisz w tym żakiecie czuję się jak w "worku".Przesuwanie guzików przesuwaniem ale co z tego jeśli żakiet jest za szeroki w ramionach.
    Zdecydowanie śmiesznie się w nim czuję.

    Co do mojej dzisiejszej wago to nie wiem, bo nie zdązyłam wogóle sie zważyć, o mały włos bym nie zdążyła do pracy.Jak się obudziłam i zobaczyłam która jest godzina to.....
    To był bieg a malowałam się w pociągu (hihihi)
    Jutro się zważe

    A ostanio usłyszałam od kumpeli(jak mnie zobaczyła w tych nowych spodniach 44) że faktycznie "dupa zjechała"
    Fajnie to zabrzmiało
    Dziś wracam w miarę szybciutko do domku i obiadek+mała przepierka+kąpiel i jak najszybciej iść spac i odespać się za cały tydzień....


    To chyba na tyle
    do jutra

Strona 21 z 28 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •