Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 74

Wątek: Moje Odchudzanie :) 1000 kcal

  1. #41
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Właśnie siedze w szkole w bibilotece mam 4h okienka ;/ wstałam dzisiaj o 4 i ledwo co żyje choć kryzys już za mną, w pociągu koło godziny 7 strasznie chciało mi się spać, pewnie jak będę wracać będzie to samo...

    Wczoraj zjadłam ok 1200 kcal

    Śniadanie: paróweczki cielęce, 2 wasy, ketchup
    2 Śniadanie: Kakao, 1 wasa z wędlinką
    Obiad: Serek activia śliwkowy
    Potem zjedzone w szkole: banan, jabłko i soczek "Dr Witt"
    Kolacja: Ryba po grecku

    Kolacje zjadłam po 22 bo dopiero wróciłam ze szkoły oczywiście zaraz położyłam się spać i wstałam po 4 i znowy zjadłam rybe po grecku Do tej pory zjadłam tylko rybe i banana, zważywszy że na nogach jestem od 4 to mało zaraz ide na jakąś kawke

  2. #42
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chyba jest 60 kg Ale jeszcze nie zmieniam sówaczka, poczekam
    Wczoraj wyszło jakieś 1200 kcal ale jadłam wieczorkiem a raczej wypiłam ok 23 kakao i przez cały dzień w sumie żyłam na kawie

    Bilans:

    Śniadanie: 2 wasy z wędlinką i papryką

    2 Śniadanie: Jabłko, soczek "Dr.Witt", Kawa rozpuszczalna + łyżka cukru i śmietanka

    Obiad: Bułka grahamka z polędwicą drobiową, serkiem "hochland Light" i papryką,Jogurt Danio Light, kawa expresso + śmietanka i łyzka cukru

    Podwieczorek: Kawa rozpuszczalna z mlekiem i cukrem

    Kolacja: Papryka żółta faszerowana mięskiem mielonym, wasa z wędlinką i papryką, kakao


    Wiem wiem że nie powinnam pić tych kaw ale to przez szkołe, siedzi sie na tych wykładach cały dzień, na przerwy idzie się z kilkoma osbami na kawke i tak to się kończy... Ale już tak nie będę robiła bo pod koniec dnia strasznie źle się czułam

    Dzisiaj może jakaś dietka oczyszczająca, ja wiem same soki czy coś takiego... pomyśle nad tym

  3. #43
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziaj było 1000 kcal i obym nic nie podjadła, żadnego kakałka ani nic Tylko herbatke ewentualnie ale raczej poprostu położe się spać...
    Zmęczona jestem strasznie Planuje zważyć się w piątek rano i zapisać wynik Dziś zaczął mi się okres więc waga pewnie 2 kg w góre czyli jest z 62 no ale w piątek ma być 60

    Bilansik :

    [size=18][/size Śniadanie : 2 paróweczki, wasa ketchup

    2 Śniadanie: kawa z mlekiem i łyżeczką cukru, kawałek ciasta drożdżowego

    Obiad: 2 udka kurczaka( ale bez tych pałeczek ) pieczone bez skórki tylko to białe mięsko

    POdwieczorek: Sok "Pysio" 300 ml

    Kolacja: Tuńczyk z cebulką ogórkiem kiszonym i cebulką, 2 way, kawąłeczek ciasta drożdzowego ( taka maciupinka)

    Musze zacząć ćwiczyć ale nadal mnie trzyma choroba i teraz okres

  4. #44
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj niedobrze niedobrze Zaczynam podjadać po 2 miesiącach walki coś się zaczyna sypać, chyba dlatego że zauważyłam efekty, jem coś koło 1500 kcal ale to wcale nie powoduje że chudne boje się że zacznie się normalne jedzenie, co prawda chleba nie tykam ale mięsko się pojawiło i wędlinka i słodysze!! przecież ja ich nie lubie!! nie wiem dlaczego je jem
    Dzisiaj był ostatni dzień lenistwa, podjadałam też w nocy koniec!! dziś już nic nie jem tak ma być i tyle

    Waga się trzyma 61 kg rano chyba troszke mniej...

  5. #45
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj już lepiej zmieściłam sie w 1000

    Zjedzone:

    Śniadanie: 2 parówki, 2 wasy, ketchup, Kawa z mlekiem i łyżeczką cukru

    2 Śniadanie: Woda smakowa 1 litr ma jakieś 80 kcal

    Obiad: 200 g ziemniaczków, troszke mięska wieprzowego takiego z sosem, ogórek kiszony

    Podwieczorek: Jabłko, Kawa z mlekiem i łyżeczką cukre

    Kolacja: Troszke tego mięska z sosu

  6. #46
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nadal jest 61 kg Noi ale w weekend sobie pozwoliłam pojeść, byłam w Budapeszcie i nie odmawiałam sobie jedzonka... Ale i tak dobrze że nie przytyłam, dzisiaj też nie było zbyt dobrze


    Śniadanie: 2 wasy, wędlina, pomidor, Kawa z mlekiem i łyżeczką cukru

    2 Śniadanie : 2 małe ciasteczka franuskie z jabłkiem

    Obiad: Ciastko serowo-makowe !!!

    Kolacja: POmidorówka z makaronem, Kawa z mlekiem 0% i łyżeczką cukru

    Zadużo słodkiego!! przecież to masa kalorii do tego pustych

  7. #47
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzisiaj rano było 60 kg a nawet mniej Dumna jestem z siebie Wszyscy mnie chwalą że waże mniej i że bardzo fajnie wyglądam Wstawie fotki ale nie wiem jak

    A dzisja zjedzone:

    Śniadanie: Nic :/ Miałam ciekawsze zajęcie rano

    2 Śniadanie: Sok "Pysio" 300 ml

    Obiad: 50 g ryżu brązowego, 50 g piersi gotowanej, 200 g warzyw

    POdwieczorek: 2 wasy z serkiem grzybowym, Kawa z mlekiem 0% i łyżeczką cukru

    Kolacja: Troszke podsuszonej kiełbaski wiejskiej i papryka czerwona cała

    To by było na tyle

  8. #48
    Guest

    Domyślnie

    Hej Ewusiu jest tutaj gdzieś galeria zdjęć, poszukaj tam jest wytłumaczone też jak wstawiać zdjęcia

    gratuluję spadku wagi, na pewno super wyglądasz z tymi zgubionymi kilogramami! Nie poddawaj się, bo szkoda byłoby wrócić do starej wagi, jak tutaj cel już tak blisko!

    życzę zgubienia kolejnych kg i udanego dnia!!

  9. #49
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Walcze, walcze sama ze sobą... Przykro by było zaprzepaścić to co osiągnełam 6 kg to dużo, 2 miesiące wyrzeczeń... Wszyscy zauważyli że schudłam, że wyładniałam Ale dlaczego ja z tego powodu jem więcej nie wiem gdzie ta dawniejsza motywacja


    Bilans:

    Śniadanie: Sałatka z kapusty pekińskiej pora i papryki, Kawa z mlekiem i łyżką cukru

    2 Śniadanie: Grahamka z polędwicą serem light i papryką, 300 ml soku pomarańczowego

    Obiad: 200 g jogurtu malinowego z otrębami, kawa z mlekiem i lyżeczka cukru, Wasa z wędliną

    POdwieczorek: Makaron z kompotem wiśniowym

    Kolacja: Wędlina z papryką czerwoną

  10. #50
    ewusia86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-01-2006
    Mieszka w
    Skierniewice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Staram się i to bardzo trzymać diete ale jest jak jest ....Wczoraj w nocy zjadłam wędline z papryką :/ ale siedziałam do 4 rano bo nie mogłam spąc i miałam ciekawe rozmowy na gg



    Bilans:

    śniadanie: 2 parówki cielęce, musztarda, 2 wast, Kawa+mleko+łyżeczka cukru

    2 Śniadanie: Batonik taki "Corny" czy jakoś tak 214 kcal :/

    Obiad: Ciemna bułka z wędlinką plasterkiem sera "light" i papryką, Kawa+cukier + mleko

    POdwieczorek: Jabłko

    Kolacja: Ciemna bułka z serkiem hochland "fit" ziołowym i 4 grubymi plasterkami pomidora


    Hmm... miało być dzisiaj spagetti ale będzie jutro tylko że u mnie w domu robi się takie z dużą ilością miesa mielonego i sosu nie powinnam tego jeść ale tak bardzo chce łeeeee....

Strona 5 z 8 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •