Strona 2 z 20 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 196

Wątek: Perypetie Bernadety M.

  1. #11
    kleines Guest

    Domyślnie

    Dziekuje! Dziekuje za te mile slowa! Strasznei sie czulam wychodzac wczoraj biegac, a tu po chwili klapa, wiec zaczelam biec, maszerowac, tak jak mowisz, i tak jest sens wychodzic, nie tylko na 10 minut.
    Dzisiaj jeszcze ide biegac. Wyjde o 18:30, moj maz przyjezdza z pracy o 19:15, wiec podejde tez na dworzec, 2 pieczenie na jednym ogniu.
    Mam nadzieje, ze kondycja wroci.

    ----Skręty z uniesioną głową---
    Połóż się na plecach z rękami wyciągniętymi na boki. Unieś wyprostowane nogi w górę, prawą zegnij w kolanie. Zrób wdech i lewą zgiętą ręką odpychaj głowę w prawo, jednocześnie przyciągaj prawą nogę do lewej. Zrób wydech, opuść nogi i głowę na podłogę. Ćwiczenie powtórz 8 razy, raz w jedną, raz w drugą stronę.

    dzisiaj dalam rade tylko 4 razy na jedna i na druga noge, ale uczciwie... od tej mojej uczciwosci mam lekkie zakwasy.

    Pozdrawiam

    Bernadeta M.

    PS." Moj maz mnie chyba testuje, wczoraj przyszedl do domu z ciastem serowym (ciasto a na tym zapiekany ser kozi z przyprawami, pycha!) ale nie dalam sie skusic, nawet mnie ciut namawial, to go opierdzielilam! Tak mi nie poprawi humoru, nastroj sam sie poprawi, jak beda widoczne pierwsze efekty, ale to chyba dopiero za jakies 2-3 tygodnie. Acha, i wredota zostawil paczka na wieszchu, ale sie nie skusilam, jestem mocna. Czasami przechodze kolo niego i wyzywam od bomb kalorycznych po prowodyra nadwagi. Pomaga."

  2. #12
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    obiecuje dopingowac sledzic Twoje poczynania i nagradzac za osiagniete rezultaty!!!kup koniecznie wage i centymetr.bedzie szok i placz pewnie (ja tak mialam gdy w koncu sie zwazylam i zmierzylam...)gdy juz nam podasz swoja wage i wymiary bedziemy przynajmniej wiedziec czy bedziesz z nami krotko czy dlugo mam nadzieje,ze krotko-potrwa zbijanie kiloskow i dlugo-pobedziesz w naszym towarzystwie dla czystej przyjenosci
    caluski

  3. #13
    kleines Guest

    Domyślnie

    Witaj Agnes

    Szok i placz juz jest, bo nie wiem, jak ja sie tak zapuscila, w ogole tego nie zauwazylam, jeansy troche cisly, bo swiezo wyprane, spodnie, bo sie skurczyly w praniu... az tu nagle szok.

    Obiecuje w tym tygodniu jeszcze kupic wage i centymetr, to bedzie mnie tez dopingowac do dalszego dzialania.

    Diete, czas na powrocenie do formy przewidzialam na 3-4 miesiace, moze troche sie przedluzy, lepiej pomalu, a bez efektu jojo, to moje pierwsze odchudzanie. Nawet nie jestem w stanie powiedziec ile tak na oko waze, nigdy sie nie wazylam, nigdy nie mialam problemow z tluszczem ( a tu taka niemila niespodzianka).

    Starzeje sie? Malzenstwo tak na mnie wplywa? jestem mloda mezatka (4.08 byl nasz wielki debiut).

    wiem, ze spodnie sa wieksze jak rozmiar 38, bo taki ostatnio nosilam i klapa, nie wleze! Bluzki S uwydatniaja faldy, nawet jak maksymalnie wciagne brzuch, to nic nie pomaga, piersi mi urosly ale to tylko tkanka tluszczowa. Kupilam sobie 2 staniki i tak w nich chodze, bo nie mam zamiaru utrzymywac tego stanu. Bielizne musialam wymieniac, stringi wzynaly mi sie w biodra. Mam jeszcze 1 elastyczne spodnie, spodenki, a w reszcie, co jeszcze wejde, strasznie sie mecze!

  4. #14
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak tam sobie mysle jak to e stalo,ze tyle waze to tez mnie chec na placz ogarnia ...
    w podstawowce wazylam 72 najwyzej(przy 168 cm wzrostu..teraz jest o 4 wiecej) i tak wygladalam jak krowka potem w pierwszej klasie liceum sie odchudzilam....53 kilo!! i tak sobie oscylowalam przez kolejne lata 60-62kg...potem przyszly studia i przyszedl dramat...przytylam najpierw do 64 potem 67 a potem jak stanelam na wadze.......75 kilo!!!!!!tez sobie tlumaczylam ,ze spodnie sie skurczyly w praniu :P rozpuscilam sie zwlaszcza po tym jak zamieszkalam z moim chlopakiem...wiem ,ze nie powinnam tu sie uzalac nad soba bo w sumie niezle wygladam tylko,ze poczucie mojej wartosci to tak gleboko sie schowalo ze nie jestem pewna czy jeszcze tam gdzies jest
    bardzo dobrze,ze sobie planujesz na dlugi czas dietke.wierze,ze Ci sie uda.damy rade

  5. #15
    kleines Guest

    Domyślnie

    Kochana, ja z moim mieszkam juz dobrze ponad 1,5 roku. Pozne kolacje, podjadanie, nic nierobienie, pofolgowalam sobie, a teraz placze. Zaraz uciekam biegac, o 18:30 planuje wyjsc z domu, plakalam juz okolo miesiaca, nic sie nie zmienilo, a smutki zagryzalam to ciastem serowym to tym to sramtym, zapomnialo mi sie, ze jak tak wszystko wsuwalam, to chodzilam raz w tygodniu na basen, codziennie min 3 km na nogach 8do przystanku i z powrotem), jezdzilam rowerem, w szkole cos tam cwiczylam na w-f. Jadlam wiecej i wiecej, pomimo, iz moja aktywnosc byla rowna zeru.
    Koniec z oplakiwaniem samej siebie! Ja mam zamiar nie wciagac juz brzucha, wstydzilam sie, nawet w sypialni wciagalam, a to i tak guzik dalo, bo juz nie darady go po prostu wciagnac.

    Damy rade! Jedna pomoze drugiej, zmotywuje i kilogramy beda uciekac!

  6. #16
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czekam wiec na Twoj tickerek
    i dam kopa w tylek
    i bedzie dobrze zobaczysz !!

  7. #17
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    metr krawiecki bez wychodzenia z domu Powodzenia!
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  8. #18
    gemmaWard jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam

    tak czytalam sobie twoj poscik i mysle, ze skoro biegasz to czytalam, ze lepszy jest marsz z kijkami (takimi jak narciarskie:P) dzieki temu rece rowniez pracuja i spala sie duzo wiecej. Jak bylam rok temu w kolobrzegu to tam wszystkie otyle babki "biegaly" z takimi kijkami az nie wiedzialam o co chodzi. Dopiero pozniej przeczytalam o tej metodzie

    Pzdr i zycze sukcesu

  9. #19
    mAgnesss jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hahah ale kosmos swietny link
    brawo 123mr

  10. #20
    kleines Guest

    Domyślnie

    Masz na mysli nordic walking. To nie jest sport dla mnie. Odpada, to ja juz wole biegac, niz wywijac kijkami, poza tym 70% robi to niepoprawnie, u nas nawet sa kursy nordica.

Strona 2 z 20 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •