-
56
No kochaniutkie czytajcie i podziwiajcie (ale wstrętna samochwała ,ale jaka szczęśliwa )
waga:......76,00............16 czerwca było 82,00
biust.......110 cm................................114 cm
talia.........91 cm..................................99 cm
biodra.....103 cm.................................107 cm
udo..........52 cm..................................55 cm
No i co słonka moje, mam powód do skakania i pokwikiwania z radości
Od początku mojej kariery odchudzaczki w zamierzchłej przeszłości oddałam naturze
23,5 kg
I nie dopuszczę do tego, żeby kiedykolwiek do mnie wróciły, niech się tłuką gdzieś w kosmosie
Do odpracowania mam jeszcze 6kg (wersja konieczna - zalecenie lekarza) lub 12 kg (wersja z marzeń)
Jestem chodzącym dowodem na to , że zawsze trzeba mieć nadzieję i twardo trzymać się dietki, a najbardziej oporny metabolizm świata może być pokonany i zmuszony do właściwej pracy
[color=red]ŻYCZĘ WAM WSZYSTKIM PRZEŻYWANIA TAKIEJ RADOŚCI NAJSZCZERZEJ JAK POTRAFIĘ [/color
No ale dość tych ochów , achów i krzyków wracamy do codzienności
Krysialku....ja też miałam taki okres i to dość długi, że wyglądało na to, że tyję od samego patrzenia na jedzenie, jak widzisz minęło. Tobie też minie Pilnuj się na wyjeździe , przestań myśleć o tyciu, myśl ,że chudniesz , przy każedej pracy myśl o tym, że spalasz zapasy (ale mi się rymnęło ) nasza psychika to jednak tajemnicza i potężna siła.
Aia.....no nareszcie nie masz pojęcia jak mi ciebie brakowało
Widzisz ile masz do nadrobienia Zawsze ja ciebie goniłam, teraz ty goń mnie Berek Przypomnij sobie jak to było w styczniu, a teraz łatwiej bo pogoda i jarzynki, owoce dopisują. Możesz mnie dogonić bez większych poświęceń. NAPRAWDĘ MOŻESZ
Kasz -Aniu trzymaj się dzielnie, z dziećmi u boku może być troszkę trudniej ale napewno dasz radę
Grażyniu.....witam cię serdecznie, przepraszm za "ktosiowanie", mam nadzieję , że wybaczysz
Ja mam jeszcze córcię Oleńkę i drugiego psiaka Aresa i kocura Zbója
Po powrocie z wojarzy wproszę sie na twój wątek
Teraz trzymam kciuki i życzę powodzenia
Życzę wszystkim pięknej, udanej niedzieli
Do "zobaczenia" jutro , pa pa
-
SZANUŚ,
wyniki fantastyczne, GRATULUJĘ
I w cichości serca mego - zazdroszczę
Ale tak pozytywnie zazdroszczę. Wiem, jak wiele zrobiłaś dla osiągnięcia tego wyniku i jak wiele cię jeszcze czeka.
Myślę też, że przy takim podejściu jakie teraz masz cel wymarzony osiągniesz :P
Serdeczności, paaaaa
-
Szane -jesteś wielka
Ja niby waże teraz 66 kg ale moje udo ma 56 cm!!!
talia- 80 cm
biust 97 cm
biodra 103 cm
chyba Ty jesteś dużo wyższa -bo wymiary mamy podobne
wynika z tego ,ze jestem okrągłym kurduplem ,
a tez mam do zwalenia 6 kg ,ale jestem już zadowolona i obym nie tyła.
miłego wypoczynku i dobrych wyników na wadze
buziaczki
-
57
Dziś ostatni wodniczek przed wyjazdem, postaram się go zaliczyć ładnie
Nie piszę raporciku, bo nie liczyłam kalorii, ale trzymam się , nie popuszczam, "kaganiec" obecny
Już prawie siedzę na walizkach, dziś jeszcze będę kontynuowała poszukiwania kostiumu.
Muszę coś znaleźć, muszę muszę
Jaduś....najpierw zajrzałam do ciebie i tam naskrobałam.
Tobie też się uda, tylko zaklej buzię kompleksom i uwierz że twoje starania przyniosą efekt
Nastawienie psychiczne to podstawa sukcesu, możesz mi wierzyć, to nie są puste słowa, ale najprawdziwsza prawda
Krysialku....mam 171cm wzrostu, więc i większą powierzchnię do gromadzenia sadła
U mnie sadowi się ono głównie na tłowiu, od ramion po pachwiny, rączki , nóżki a nawet biodra ujdą, ale górna część brzucha i plecy ło matko....zgroza
No już mniejsza, to fakt , ale jeszcze sporo brakuje do w miarę normalnego wyglądu
Bacio, Dorotka, Fita co z wami
Narazie pa pa
-
Szanuś moje gratulacje i słowa podziwu !!!
No to teraz należy ci się porządny zasłużony odpoczynek :P
Nabieraj siły i energii do dalszej walki
-
Szane wow
Naprawdę super sobie radzisz,tylko pozazdrościć,gratuluję
Od dziś jesteś moim guru
Będziemy czekać na Ciebie
Mam nadzieje że wrócisz jak nowonarodzona
buziaki
-
Gratuluję Szane
Zyczę miłego , dobrze zasłużonego wypoczynku, a po powrocie zapraszam
Całuski
Grażyna
-
23,5 kg to ile byłoby kostek smalcu? Całe wiadro!
Szane oddaję Ci dobrowolnie moje nowe imię i nazwisko (Konsekwencja Zawziętość).
Odpoczywaj pełną piersią a my tu na Ciebie czekamy.
Buziaczki
Kaszania
-
58
No cóż tym razem wodniczek nie był czysty oprócz picia wszamałam 2 pomidory i 3 małe ogóreczki.
Nie ma tragedii ale też chwalić nie ma się czym.
Co do kostiumu , odezwało się moje "piegowate szczęście".
Kupiłam i owszem, ale jakie bielmo mi na oczy padło w sklepie, tego nikt na świecie nie wie i ja też.
WYOBRAŹCIE SOBIE KUPIŁAM ZA WIELKI
Prawie całą noc spędziłam usiłując go jakoś dopasować na siebie, musiałam dziergać ręcznie bo maszyna stwierdziła, że takiego materiału to ona szyć nie będzie (kapryśnica jedna )
Wyszło w miarę przyzwoicie, no w każdym razie chyba nie wywołam popłochu na plaży
Podobno nad morzem upały, obym tylko nie zawłokła tam ze sobą naszego zimna, ja chcę się wygrzać za wszystkie czasy, choćbym miała zipać jak pies z wywieszonym ozorem
-
Szanuś, wypoczywaj i wygrzewaj się ile wlezie! Wracaj do nas piękna, opalona, smukła i gibka!
I koniecznie szukaj kawiarenek internetowych, bo my tu bez Ciebie uschniemy!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki