-
85
Aniu , masz świętą rację. Psy szalały i do dziś snują się za mną krok w krok, miłe to ale trochę niewygodne, bo już parę razy byłabym się przez nie wywaliła. Gdzie ja chcę nogę postawić, tam tkwi jakiś zwierzak Kot im dzielnie sekunduje, nawet dwa dni z domu nie wychodził (co dla takiego powsinogi jak on jest zupełnie zaskakujące). Teraz też mi spaceruje po klawiaturze i "dopisuje".
Wakacje były naprawdę fantastyczne, ale zupełnie wybiły mnie z rytmu.
Muszę się jakoś wziąść w garść i wrócić do rygorów. Muszę ale narazie nic z tego nie wychodzi. Nie potrafię się tak z marszu przestawić.
Daję sobie jeszcze ten tydzień na psychiczne przygotowanie się.
Krysialku faktycznie jodu nawdychałam się chyba sporo, może pomoże mi to przetrwać "sezon grypowy" jakoś łagodniej - zobaczymy, czas pokaże.
Kasy nie straciłam dużo, z tej prostej przyczyny, że jej nie miałam Moje problemy finansowe trwają nadal i nie widać niczego co zapowiadałoby poprawę.Dla tych co dysponowali kasą, okazji do jej tracenia było bardzo, bardzo dużo.
Pozdrawiam bardzo, bardzo cieplutko, pa pa
Trochę słonka w oczekiwaniu na poprawę pogody
-
Jesteś zadowolona,super,my też bo wróciłaś
miłego dnia
-
Szane -- no i dobrze -bo byś może za dużo łasuchowała
a lody czy ciacha w kawiarni tam nie są tanie -zresztą bokami wychodzą .
a przecież chcesz pięknie wyglądać . Wydawanie na ciuchy też wydaje mi sie bezsensowne -bo wiesz jaka to radośc jak można w swoje stare wyczekiwane wskoczyć.
chyba ,ze miałaś na myśli dodatkowe odpłatne zabiegi
były takie?
Dzisiaj chciałam sobie troche ręke wygrzać -i więcej wymarzłam sie na balkonie co troche sie chmurzyło ,to już chyba końcówka lata -
nawet nie miałam czasu sie pobyczyć .
dietowo dzisiaj do du.... eksperymenty z jajecznicą ..i 1400 kal na śniadanie
3 razy sprawdzałam a teraz mam ochote na morską diete
a morze by sie coś zjadło??? :P
-
Dobry pomysł z tym tygodniem na rozruch. Dzięki za słoneczko takie samo przesyłamy z Warszawki.
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania
-
Qrka Szane - na śmierć zapomniałam, ze podczas Twojej nieobecności mam przeczytać Twój wątek - kiedy ja to nadrobię????
Tydzień an rozruch jest jak najlepszym pomysłem - po co szokować organizm prawda?
Pozdrawiam
Grażyna
-
86
Oj zaczytałam się i czas dostępu do kompa mi się skończył
Może wepchnę się jeszcze trochę później, to napiszę więcej.
Chwilowo pa pa , buziaczki
-
Chyba poszła na lody --ja tez --miło jak coś optymistycznego napiszą .
smacznego :P
-
Dobranoc Szane
Wytarmoś i ucałuj swój zwierzyniec
Kaszania
-
87
Nie udało mi się wczoraj, bardziej z przyczyn technicznych, niż z domowego tłoku przy kompie.
Coś nawala w naszej sieci (po ostatniej burzy) i "chłopcy internetowcy" szukają uszkodzeń.
Dziś wstałam w kiepskim humorze .Zaczyna mnie dopadać chyba jesienna nostalgia.
Dzień już wyrażnie krótszy, jak wstaję jest jeszcze ciemno, ajjjjjjjjjjjjjjjj nie podoba mi się to.
Na termometrze 8 stopni , jak na sierpień to raczej mało.
Sory, znikam, bo zaczynam marudzić.Taki nudziasz to kiepskie towarzystwo.
Miłego, ciepłego dnia wszystkim.
-
Szane Tobie też - pięknego słonecznego dnia
Trochę słoneczka by się przydało na poprawę humoru
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki