Strona 4 z 123 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 1230

Wątek: 314 dni

  1. #31
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    301

    Dzisiejszy dzień (niedziela) był bardzo przyjemny. Pierwszy od bardzo długiego czasu bez deszczu. Praktycznie cały słoneczny, ciepły ale nie gorący.
    Bylam na bardzo długim spacerze, chodzilam prawie dwie godziny.
    Zmęczylam się, ale jestem szczęśliwa. Na następny pewnie muszę poczekać do następnej niedzieli. W tygodniu najwyżej wkoło domu mogę chodzić. Dobre i to. Jest coraz lepiej i to się liczy.
    Dietka idzie narazie bezboleśnie, chyba już się całkiem przestawilam na mało i lekkostrawnie.
    Jutro "wodnik", to jest wyzwanie .
    Dzisiaj jestem dobrej myśli, mam nadzieję, że mi nie minie i ładnie go wytrzymam
    Teraz mecz i spać
    [/b]

  2. #32
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    300

    Jestem "wodnikiem" , hura
    Oprócz herbatki był tylko kubek maślanki na obiad.
    Gdybym mogła , skakałabym z radości.
    Jedno mnie męczy, czemu taki dzień da się wytrzymać właściwie bez specjalnego bólu a czasami wieczorem człowiek za cholerę opanować się nie potrafi. Chyba nigdy tego nie zrozumię.

  3. #33
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przeczytałam właśnie cały pamiętniczek. Podziwiam i gratuluję wytrwałości i tej wewnętrznej mądrości, która płynie z każdego słóweczka (ach, umieć tak pisać...). Od dziś będę Ci, szane, kibicować w drodze do celu. Mam nadzieję, że za te 300 dni obie będziemy szczuplutkie i zadowolone. Gratuluję przetrwania "dnia wodnika". Może sama coś takiego spróbuję ??? Nie wiem, raczej nie będzie z tym kłopotu, bo ostatnio jedzenie coraz mniej mnie kusi, nawet więcej, cieszę się, kiedy jestem głodna !!!!!!!!1 Skończę jako anorektyczka ... Nie, może nie będzie tak źle... W każdym razie wiedz, że będę Cię co dzień KONTROLOWAĆ i nawet, jeśli nie zostawię wpisu, to moje sokole oko (przy okazji podwójne), będzie Cię śledzić

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    Szane,

    Dzielnie sie trzymasz, tylko pozazdrościć. Ja chyba bym nie wytrzymała na samej wodzie cały dzien. Raz w zyciu cos takiego uskutecznilam, ale nie zauwazyłam zadnych specjalnych efektow. Moze jeden dzien to za malo. A Ty cos zauwazylas po tych postach?

    Buźka

    FLEUVE

  5. #35
    Bacio02 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szane moje wielkie gratulacje :P :P :P
    ciesz się bo jest z czego, nie każdy sobie pozwoli na miano WODNIKA

    Cieplutkie pozdrowionka Bacio :P :P

  6. #36
    Polla jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2008
    Mieszka w
    Glowna
    Posty
    0

    Domyślnie

    wow! gratuluje udanego "dnia wodnika". ja zbieram sily na kolejne podejscie

  7. #37
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    299

    Witajcie Bacio, Fleuve, Karrambo i Pollu
    Dziękuję za gratulacje, jak to miło, że cieszycie się razem ze mną

    Fleuve, Pollu powiem wam uczciwie, że do podjęcia pierwszej próby jakiś czas się przygotowywałam, czytałam co piszą dziewczyny i też byłam przekonana, że to nie dla mnie. Zieg okoliczności sprawił, że się zdecydowałam, był akurat poniedziałek, ja byłam w jakimś takim "zaczepno- obronnym" nastroju. Myślę sobie , co mi tam, spróbuję najwyżej nie wytrzymam. No i godzina za godziną szły i nawet nie było źle, zaczęło mnie to bawić. Wieczorem mi ostro burczało w brzuchu (żaby się cieszyły), ale zaparłam się, poszłam wcześniej spać i tak przetrwałam pierwszy raz.
    Następnego dnia czułam się bardzo dobrze, wcale nie miałam ochoty rzucić się na jedzonko, brzuszek lekki, pozytywne nastawienie do świata.
    Spodobało mi się to bardzo, jeszcze przy okazji muszę spytać lekarza co on na ten temat, ale ponieważ dobrze się czuję więc chyba nie jest to szkodliwe.

    Karamba poddaję się kontroli , ale mam prośbę, jeśli czujesz że jesz zbyt mało, proszę jedz 5 razy dziennie, może być troszeczkę ale 5 razy . Nieważne czy czujesz głód czy nie, patrz na zegarek i jedz na czas ( o kreślonych godzinach). Chcesz przecież być szczupła i zdrowa

    Dobrej nocy, trzymajcie się dziewczyny, do jutra
    pa pa

  8. #38
    Karramba16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    To znowu ja. Tak, jak obiecałam, czuwam nad Tobą . Dzięki za rady, ale ze mną jest dziwna sprawa. Teraz zaczynam z tym walczyć, ale kiedyś było tak, że kurczowo trzymałam się diety 1000 kcal. Myślałam sobie: nie będę teraz jeść, bo teraz się powstrzymałam, ale potem mogę pęknąć albo będę musiała coś zjeść. I co wtedy ???? Nie zmieszczę się w tysiącu. Ale teraz staram się jeść regularnie i zdrowo.

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    Szane to moze i ja zrobie sobie raz na tydzien dzien wodnika. Skoro mowisz, ze to tak dobrze wplywa na samopoczucie. Poniedziałek to chyba dobry dzień, bo po week-endzie zwasze jest sie najedzonym bardziej niz w tygodniu.
    A jak waga, spada po takim dniu wodnika? W ogóle jak rezultaty?

    FLEUVE

  10. #40
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    298

    wszystko jest ok, tylko potwornie jestem zmęczona, napiszę i odpiszę jutro

Strona 4 z 123 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •