Wątek: chcę być piekna!!!

Rolini no to pijmy tą kawę

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Nie no Pipuchna mojemu tez czasami sie cos wyrwie......najbardziej uwielbiam kiedy mnie dotknie i mowi,,jeny Roleczka jaka ty jestes pluszowa''
chodzi mu o gładkosc skóry---wylewam na siebie srednio 0,5 l kremów do ciała miesiecznie to musze byc milutka hyhyhy,ale tak miło jak cos z jego ust usłysze co nie jest krytyką.
Jeny dziewczynki!Ja musze sie zbierac bo nie pomaluje dzis tego pokoju!!!!!!
Odezwe sie do was pozniej...a teraz dokoncze jeszcze pic kawke..
Agapinko!Tak ładnie mi ja podałas....nie moge odmówic!

fajnie hihihihi

a dlaczego roleczka? jesli wolno spytac?

Pipuchna!poszlismy kiedys do hawanskiej knajpy.I dawali tam taka potrawe ,,Rolos''.No i misiek okazało sie ze zamawia sobie czesto te rolosy do pracy razem z ekipa...zaczełam sie smiac i mowie do niego ze sam jest jak ten Rolos....po jakims czasie kiedy mi sie przytyło on ze smiechem stwierdził ze skoro on jest rolosem to ja jestem roleczką....a pozniej jego siostra przywiozła z hiszpani takie ciaska ,,rolini''i to był punt kulminacyjny mej ksywy....zostałam rolini...a czule zwie mnie roleczką......

fajnie :P milutka przygoda

slodziakowate
a na mnie w rodzinie mowia "dyćka". Moj brat nie umial kiedys wypowiedziec Edyta, mowil Cita, Dyta, Dysia, Dycia, i jakos tak w drodze metmorfowy mowia do mnie Dycka. Nie wiem jak to sie stalo - droga byla dluga
A Misiek mowi na mnie Dysia, a najczesciej "dziubek"

a dlaczego piszesz, ze fajnie uslyszec cos co nie jest krytyka czesto Cie krytykuje?

Serdeczne pozdrowienia i usciski srodowe.

Jutro juz mnie nie bedzie na foum, wracam we wtorek, wiec odwiedze Cie we srode.
Trzymaj sie cieputko


P.S. A masz dzis jakies specjalne wyjscie ze sie malujesz?

Hej

moj też mi jakoś nie wydziela zbyt hojnie komplementów, ale już sie przyzwyczaiłam, za to jak coś mu nie pasuje, to od razu mowi

hehe, fajnie ci synek będzie pomagał
moj też przy remontach jest niezwykle pomocny zawsze sie boję że sobie krzywdę zrobi jakąś ale jak dotąd to tylko sobie policzek podrapał

i na szczęście na jakiś czas koniec z remontami

ależ mam świenty humor

a moj mnie obsypuje - tego mu nie zarzucę
dzien w dzien slysze, ze mnie kocha i ze jestem piekna i pociagajaca

:P :P

kitek a dlaczego jestes szczesliwa? bo nie wiem skad ten banan :P :P :P

KAWUCHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :P