Witam Rolini![]()
Dziś len ze mnie![]()
A co u Ciebie dziś?
Witam Rolini![]()
Dziś len ze mnie![]()
A co u Ciebie dziś?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witam![]()
Rolinku pochwali sie coś to nabroiła z tym malowaniem ?? bo az jestem ciekawa jaka to przygoda tym razem cię spotkała ??
miłego dnia![]()
cesc kochane!!!!
Wpadłam na chwile...na oczy juz nie widze...ramion nie czuje...a na kciuku mam siniaka(uwierzyłby ktos??).
O 24.30 skonczyłam malowac..kolory---niebiesko poaranczowo...????noo cos takiego.Padam na pysk,a jeszcze tyle mam sprztania ze hej..ta cholerna farba jest dosłownie wszędzie..obłęd!!!!!!!!Ale mi sie podoba moje dzieło.Jutro albo dzis wieczorem jak juz chociaz troche ogarne tę mete zrobie zdjecie i wam pokaze co wasz roleczka uczyniła.........moze uda mi sie wynalezc jakies zdjecie ,,z przed''
A teraz :
Myszko kochana!Nie siebie malowałam baboooooo...hahahahahahha,ale sie usmiałam) słodziutka jestes....
Kitolka normalnie rozczaruje cie...nic mi sie nie przydarzyło oprócz siniaka na kciuku...od szorowania tej cholerne farby.....
Agapinko!Ja to mam takiego lenia ze najvhetniej uciekłabym gdzies z domu zeby nie widziec tego syfu...no ale coz...samo sie nie posprzata.A szkoda!
Pipuchna!Tego własnie mi trzeba...KAWY!!I to w takich ilosciach jak podałas,wiec biore wszystko.....dziekuje ci .....wybawiłas mnie......bo ja nawet nie mam siły wody nastawic...
Ago! moze przesadziłam.Moj mąż nie krytykuje mnie non stop,ale i nie prawi mi komplementów...a jak juz mu sie przytrafii to bardzo żadko(jakie ż?bo zapomniałam???rz czy ż??)
ale moze i on ma racje?Bo przestałam o siebie dbac..kiedys nawet w domu wyglądałm uroczoWymalowana ,ubrana>A teraz?Barchanowe dresy,kucyk i zero makijażu.......
Ech zmienie to...i zobaczymy czy wtedy cos bedzie mówił(czesciej miłego)\buziaki
spadam sprzatac jak znajde siłe to jeszcze sie dzis do was przyczołgam.Przepradszam ze sie dzis nie odezwee u zadnej z was...ale naprawde nie mam czsu...z góry przepraszam...
buziaki
ojj bardzo chce zobaczyc Twoje sciany![]()
kochanie wpadam do Ciebie z termosem, bo w okolice Bystrzyckiej to ja nie zdaze doniesc cieplej![]()
szybka reanimacja i zakasam rekawy, by Ci pomoc![]()
wierze, ze jestes skitrana straasznie...
ale jak ladnie ogarniesz mieszkanko, zadbasz o siebie i maz bedzie zachwycony![]()
![]()
Rolinku
nic sie nie przejmuj że zaniedbana po domu chodzisz, gdybyś ty widziała Ago w jakich ona galotach po domu łazi, to by ci od razu komplesky przeszly![]()
ale wiesz , jej małżonek nosi okulary, to ma prawo nie widzieć tego i komplementy jej prawić :P
Ale masz rację zadbaj od nowa o siebie, ja w domu nawet jak siedzę to jestem umalowana i ładnie ubrana, może nie odświętnie,ale ładne i kobieco
ciekawa jestem ścian
ja Kubie w pokoiku, zanim sie urodził to pomalowałam ściany na przyjemny zielony kolor a na ścianach porobiłam takei duże nieregularne plamy róznych kształtów i kolorów![]()
wszystkim sie podoba to
miłego dnia![]()
Ago :P :P :P :P :P :P :P
Jeszcze raz zajzałam...juz tam mam.Jak raz tu wejde to wyjsc nie moge...tak z wami miło i przytulnieWłasnie zobaczyłam ze pod sufitem takie fale mi wyszły ze szok...ale juz nie mam siły tego poprawiac....(ściany są krzywe
)hyhyhyhyhyhy
Pokoik juz wysprzatany...na czworakach podłoge szorowałam...teraz czeka mnie reszta bo przez oststnie 3 dni nic nie sprzatałam...a przy 3,5 latku sajgon jest maksymalny.
A chciałam wam jeszcze powiedziec ze mam bardzo dzielne dziecko!pomogło malowic mi siciany...odwalił kawał dobrej roboty...wałkiem smigał jakby urodził sie juz malarzem ściennym(niezły grunt pod moje malowanie)...
no juz sie wychwaliłam na maxa...
Kitola!To ty elegancka kobieta jestes...ja nawet na swoim slubie cywilnym nie wyglądąłm jak nalezy..tzn.byłam ładnie ubrana itp...ale np.miałam moja srebną branzoletke(czy jak to sie pisze)która do niczego mi nie pasowała....albo buty...hahahahahahahaha nawet babcie w takich nie chodza......hahahahahahahahahahaha....moja mama nawet ich nie chciała...nie wiem co ja miałam za wizje?!
hej szalona
ale się napracowałaś
wiesz, tak czytam, i ten twój mąż, to ci pewnie komplementów nie prawi, bo ty chyba za bardzo sama w siebie nie wierzysz, choć się z tego smiejesz...
A jak nie ty podbijesz świat (twój świat) to kto??
Musisz mu sama powiedzieć, ze jesteś piękna, czujesz się kochana i jesteś szczęśliwa, ale przypomnij mu, ze ma ci o tym mówić, bo jak nie, to ... poradzisz sobie sama ze wszystkim (a mężczyźni tak lubią być przydatni)
Wiesz Agula!Własnie mu ostatnio cos takiego powiedziałam...cos takiego ze nigdy nie mowi mi ze jestem ładna,mądra,ze to ze soamto...a on na to....przeciesz jestes ładna i mądra....chyba nie musze ci tego mowic....
hmmm no coz...skoro tak twierdzi??
ostatnio mu powiedziałm jeszcze...jak nie chcesz mi nic miłego mowic to nie mow...bo ja sie tyle od obcych nasłucham,ze w sumie nie potrzebuje twoich komlementów....zrobił taka minkę ze szok..czyzby był zazdrosny???Przeciez nie powiedziałm ze to własnie wy mnie tak ,,dosładzacie''...hyhyhyhyhyhy
ps.ale znam i facetów którzy uwazaja ze jestem najpiekniejsza![]()
![]()
sama se teraz posłodziłam...a miałam nie uzywac cukru...nawet co do osoby
no a tak wogóle to skonczyłam sprzatac...nie widze na oczy bo mi pot leje sie z czaszki...ide wziąć kąpiel błotnaczyt.z babelkami
buziaki...
Zakładki