-
powtarzaj słowa sto razy nie będę krzyczeć na mojego męża..... a jak będzie druga połówka w domu pamiętaj o tych słowach jak będziesz chciała nakrzyczeć na niego weź patelnię i w głowę męża mówię ci jak wstanie z ziemi będziesz najukochańszą żoną
-
wariatki
Rolini ukochana życzę ci wspaniałego poniedziałku :* prawie już jesiennego
-
hehehej
aleś wymysliła z tym łażeniem po rynku
po godinie będziesz miała serdecznie dość i autobusem wrócisz do domu
miłęgo tygodnia
-
-
Witaj Rolini.
Widze ze u Ciebie zmiana nastrojow....Mam nadzieje ze wszelkie zle emocje i dasy z mezem macie juz za soba. NIe warto sie buczyc i gniewac na druga strone....
Mam nadzieje ze milo spedzisz czas.
Usmiechu zycze.
Buzka.
-
połaź sobie po rynku nie wiem ile wytrzymasz, ale na początku na pewno będzie fajnie
pooglądaj ciuchy, popatrz, gdzie szukają kogoś do pracy, gdzie byś chciała pracować, zbieraj ulotki, czytaj plakaty, może coś ciekawego wpadnie Ci w oko
a na Miśku się nie wyżywaj. wiem, łatwo mówić, a sama jestem paskuda okropna
z resztą... mam nadzieję, że już jest spokój i grzeczna jesteś
a to, że nie pasujecie do siebie to jakaś bzdura! gorszy dzień po prostu, bo widać, jak ciepło o nim mówisz normalnie, jak go kochasz i jak Ci zależy nie ma mowy, żebyście do siebie nie pasowali :*
miłego dnia
-
A po burzy świeci słonce
jedynie to mi przychodzi do głowy zeby wam dzis na dzien dobry powiedziec
Wybuchłam...eksplodowałam jak bomba nuklearna z taka siła,że dziwie sie ze moje drzwi nie wypadły z ocieżnicy!
ale juz jest oki.Moze potrzebowałam takiego wyładowania(atmosferycznego0hyhyhyhy
tylkko szkoda ze celem był mój Misiu Pysiu
przeprosiłam go wczoraj wieczorem bardzo ładniutko i juz sie na mnie nie gniewa
A dzis wstałam o 6 rano.Pojechałm pozniej z Miskiem zawiesc Sebka do szkoły a Grzesia do przedszkola.Na poczatku było oki.Weszłam z nim do sali bo musiałam jeszcze z babka obmówic pare szczegółow.(kólka plastyczne,ang.......)
Pozniej wyszłam i jak schodziłam na dól słyszałam ze Grzes zaczął troszke płakac..ale byłam twarda i nie wróciłam...
powiedziałm wczesniej babce ze bede po niego po obiedzie(12.30) no i przyszłam a babka wyszła i mowi ze Grzesiowi sie tak podoba ze nie chce wracac do domciu i ze tatko po niego przyjdzie pozniej
hmm
spoko
mam nadzieje ze jego zapał do jutra nie zginie i tez chetnie pojdzie..(jada na wycieczkę)
ach zobaczymy
ale jestem juz taka heppy ze szok
Co do tego Rnku to zpewnoscia macie racje ze nie bedzie mi sie tak długo chciało chodzic....ale tyle tam galerii w poblizu ,ze czy ja wiem???
poza tym moja mama włości sie koło Rynku wiec zawsze mozna wpasc do niej na kawe
Agassi!Az trudno mi uwierzyc w twe słowa ze paskuda jestes...a taka sie wydajesz sympatyczna na zdjeciach hyhyhyhyhyhy..(*ale kazda z nas chyba przed okresem jest taka lekko wybuchowa)co??
Tusiaczku!jak widzisz ja juz doszlam do siebie.Maxyalnie.tryska ze mnie radosc i nie wiem co jeszcze.I tyle sie dzis nałaziłam ze normalnie jeszcze bardziej podosi mi to moje samopoczucie nie podnosi tylko poprawia mi sie...jak pomysle ile dzis kcal spaliłam
Pipuchna!Ja równiez zycze miłego dzionka
Kitolka.Połaziłam i wrociłam...tramwajem(ale wczesniej tyle kiosów natrzaskałam ze szok
Ktosiulka!!Ale sliczna jesien mi przyniosłasDziekujezadnych pochopnych wniosków ani decyzji nie podejmowałam..zreszta....ja zawsze jakas jestem do dupy przed okresem.A teraz te stresy z tym przedszkolem...itp.Mowie ci.Myslałam ze oszaleje..ale juz jest super.na prawde
Juem!Ach...zebym to ja tylko na niego krzyczała..ja na wszytskich......ale tak jak juz wczesniej napisałam jest oki.
Atshe!czołem babo!Super ze wreszcie zawitałas....Trzymam sie twardoCo do chodzenia po rynku(czyt.miescie--centrum)nie koniecznie samym rynku..to wiesz jak jest.Jak człowiek siedzi non stop w domu to ma ochote troche wyjsc i zobaczyc co sie w miescie dzieje....kolezanek co niektórych wieki nie widziaąłm wiec tez jest tak,ze to jedyny czas kiedy moge ,,nadrobic zaległosci''.Zdecydowalismy równiez z Miskiem ze na razie mam nie szukac pracy.Zobaczymy jak z tym przedszkolem.Czy Grzes nie bedzie chorował itp
cmokuski sle
-
Ale się rozpisałaś.
Jednym słowem sie cieszę, że wszystko gra. Buźka
-
rolini ja też chodzę na wszystkich zła i chyba wiem dlaczego jak jestem na diecie i nie mogę coś zjeść to ktoś musi za to dostać no i jeszcze jak coś zjem to też kogoś winię dlatego jestem cały czas ostatnio naburmuszona jak "wejdę" w dietkę tak liczę 1 tydzień to będzie już o.k.
-
Cześć Rolniku albo Rolinku
Bardzo fajnie, że Grzesiowi sie podoba, a co! niech korzysta z atrakcji, z bycia młodzieniaszkiem pojedzie na wycieczke a Ty będziesz mogłą się zając sobą..
moja bomba też wybuchła, ofiarą była w sumie mama, ale nie byłą tak złośliwa jak zwykle, ale za to musiałam swoje wypłakać.
miłego wieczorku
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki