z tego co wiem, to on chciał, żebyś się odchudzała, to niech teraz cierpi i Cię wspieraZamieszczone przez flex007
z tego co wiem, to on chciał, żebyś się odchudzała, to niech teraz cierpi i Cię wspieraZamieszczone przez flex007
Hejka piekne laseczki
Flex moj tez uwielbia slodycze i wcale po nich nie tyje a pozera je tonami tak wiec kupuje mu je ale biore tez dla siebie i dziecka tyle ze mala nie lubi tego co kupuje a moja porcje zjada mezus
Ja tez slyszalam ze owoce maja duzo cukru,ale kurcze....to co tu jest. To zle,to niedobre....Bez sensu....Owoce maja wieel witamin wiec chyba warto....mimo ze maja cukier.Jednak trzeba uwazac....
Rolini,jak tam Twoj zapal do dietowania??.
przestancie zlotka, przestancie
pogoda jest czaderska i wystarczy wstac prawa noga z lozka
marudy paskudne
Rollercoaster ja mam ten sam problem, slodycze mnie gubia, jak jestem w pracy - jem dwie bulki do 16.0, a potem w domu popoludnia sa MOJE
ciasteczka, batoniki, czekoladki, itd.
Wkurzylam sie tak okropnie wczoraj na siebie, ze od dzis trzymam diete. Stalam jak ten pajac przez CALY wieczor przed lustrem, probujac sie jakos ubrac, fajne ciuchy a leza na dnie szafy, bo ja jestem za gruba
lekarz mi powiedzial tez, ze tyje od hormonow. Strasznie sie tego boje, bo bede je brala przynajmniej rok jeszcze, a tu masz
Pracuje z kolezanka, ktora po hormonach przytyla 15 kg w miesiac i juz nigdy tego nie zrzucila
przerazilo mnie to, bo ja zawsze utrzymywalam te 62-63 kg, a teraz mam 68 i waga wciaz idzie w gore.
Nie poddam sie, nie ma bata
Ty tez sie nie poddawaj, nawet w chwilach zwatpienia. Walczymy!
taaaa, ja też chcę ładniejszej pogody, dziś spędziłam jakieś 2,5 godziny czekając na głupie autobusy żeby jechać na jakiś koniec świata i zmarzłam jak nie wiem co
O owocach już słyszałam a podobno najgorsze są banany...a ja je tak uwielbiam!!
Rolini jakbym chciała coś słodkiego to na pewno na tabliczce czekolady by się nie skończyło
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
nie wiem jak u was ale u mnie zaswieciło słonko....
kurcze,dzis nie mam zbyt wiele czasu bo musze pojechac po perfumy.Dostałam bojowe zadanie.Ksiądz ma dwie siosrtry i jedna ma urodziny i chciałim kupic perfumy(bo jak jednej kupi to drugiej bedzie przykro) a ze wie ze ja w Oriflame siedze to zlecił mi zadanie zakupienia czegos wedle mojego gustu bo on takiego nie posiada...hmmm
znowu ja mam ponosic odpowiedzialnosc?
No i wybrałam..Sage i MissO...jesli ktos wie o co biega...
a jezeli chodzi o wasz eposty to widze ze nie tylko ja jestem pasibrzuchem..
Flex ja proponuje szafke na kluczyk..hyhyhyhyhy
Agapinko!To jak ja..dlatego wogóle jej nie ruszam..,.
Meeeg!Ja tez uwielbiam banany no i z pewnoscia z nich nie zrezygnuje...bo witaminek tez trzeba podjesc..a tam jest sporo błonnika
Ago!!No moja kumpela tez tak sie spasła po hormonach..zreszta moja mam atez(ale ze 60 kg)......musisz dbac o siebie i sie pilnowac!!!!!Ja to bez hormonów jak widac tyje....kurcze blade.....
Tusiaczku!Zapał jeszcze jest.Troche słabo sie czuje..ale nie ze mało jem tylko bo cos mi jest...a ze ja lekarzy nie lubie wiec nie ide...ale w głowe mi sie kreci,spac mi sie chce i wczoraj wieczorem krew z nosa mi leciała...jakas osłabiona jestem ale napewno nie dieta...bo z 1500 jem jak nic.....
Pipuchna!!!!Ja to nawet nie kupuje juz nic..tzn.kupuje na sztuki.dzieci zjadaja i nie ma.Bo ani ja ani Mis nie powinnismy jesc słodkiego bo powoli wygladamy jak dżabary!
Agassi!;> łobuzie ty jeden.Wyczuwam nutke złosliwosci...hyhyhy
Ja mam midsummer i jestem zadowolona :P chociaz byly drogie prawie 5 dych
Pipuchna!Jak prawie 50 zł to z promocji bo normalnie są drozsze koło 90
ale to i tak chyba nie drogo w porównaniu zperfumami w Sephorze...hahahahahahaha
ja teraz mam te Volare i jakies tam jeszcze(żólte) zapomniałam nazwe bo długie...
noo a tak poza tym kupiłam dla ksiedza to co mówiłam...sobie od razu wzięłam mydełko z aloesem do kuchni bo sie skonczyło i pomadkę...taka ładniutką(ale juz nie do kuchni tylko na codzień..hyhyhyhy) noo i mam nowy katalogAle fajne promocje są..ja to jakas chora jestem.Mam juz tyle tych kosmetyków ze szok..a dlaej kupuje.Uwielbiam je...powinnam chyba jako kosm,etyczka pracowac i pastowac sie tymi kremami
wiecie ile moja kolezanka mi kiedys naliczyła kremów które stosuje jednoczesnie????------5
do twarzy,pod oczy,ogólny balsam do ciała,krem do stóp,krem do rąk
walnieta jestem
naprawdę? a myślałam, że jest sprytnie zakamuflowanaZamieszczone przez rolini
hmm, ja uwielbiam perfumy, lubię mieć ich dużo, ale teraz nie kupuję, bo mam cztery flakony zawsze jak tata albo rodzice gdzieś wyjeżdżają, to zamawiam obie kosmetyki, bo za granicą taniej :P
nie mam ich dużo, ale lubię mieć takie lepsiejsze teraz marzy mi się błyszczyk lancome
o taki, ale drogie to cholerstwo jak nie wiem
taka gadżeciara ze mnie :P
co do ilości kremów, u mnie jest podobnie- do twarzy, do biustu, do stóp, na cellulit i jeden do reszty :P ale chyba nie pobijemy Giulietty w tym względzie jak ona mi kiedyś wymieniła wszystkie kremy, jakich używa, to myślałam, że padnę
cieszę się, że z dietą Ci idzie, mi na razie też
Zakładki