Agapinko kochana.Nie śpię tylko sie sypię-rozpadamAle dziekuje za troske
Fajny z ciebie kompan do odchudzania Zreszta wszyscy są fajni
Co ja bym bez was zrobiła
Agapinko kochana.Nie śpię tylko sie sypię-rozpadamAle dziekuje za troske
Fajny z ciebie kompan do odchudzania Zreszta wszyscy są fajni
Co ja bym bez was zrobiła
Hi hi hi aż sie zawstydziłam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witaj rolini,
jestem z Ciebie dumna - naprawde Trzymasz sie dzielnie i o to chodzi. Mała wpadka, nic, trzeba się podnieść i walczyć dalej, bo tylko wtedy posuwamy sie w dobrą stronę
Czyli w tą chudszą stronę
U mnie postój i zaczynam lekko wpadać w panikę bo to już 3 tygodnie, ale co tam, tak łatwo sie nie poddam
Jak widzę że Ty jesteś dzielna, to zamierzam byc tez dzielna.
W końcu wiosna już w tym tygodniu
Jestem pod ogromnym wrazenieniem z tym ciastem, że je wyrzuciłaś.
Często jest tak że cos zostawiamy i dojadamy, bo szkoda wyrzucić
A tyłek rośnie
Też sie nauczyłam, nie dojadać bo sie zepsuje.
Jak coś zostaje i mąż nie zje, to wynoszę w reklamówce i kłade na murku koło ssypu i zawsze jakiś bezdomny sobie zgarnie i zje ze samkiem A ja mam mniej w pasie
Poza tym u mnie ciasta to największa pokusa. Coś czego unikam jak ognia, bo wiem, ze mogę nie wytrzymać pokusy Wiec tym bardziej Cie podziwiam.
Trzymaj sie dzielnie i dietkuj pięknie.
Wierze ze w tym tygodniu pozegnamy po minimum kilogramie
Buziaki
No własnie Saro!To chyba mnie rozumiesz co ja przezywam widząc ciasto....
Kurcze!Nie idzie mi zbyt dobrze.Chyba zaczyna mi isc okropnie.Napedzam sie programami na tv2 ,,Jestes tym co jesz'',ale........
no nic.Nie poddaje sie.Musze to przezwyciężyc.Nie chce kolejny raz zaczynac wszystkiego od początku.
A ty Sra nie przejmuj sie postojem.Przeciez wiesz jak to jest.Pierwsze kg leca szybko.A pozniej juz coraz ciężej.Ale najlepsze jest to ze nawet jak chudniemy 10 kg to tego tak nie widac jak pozniej schodzi nam 2.Be te ostatnie kilogramy najbardziej widac.........
Wytrwasz.Zobaczysz.Zreszta juz ci prawie nic nie zosatło do tracenia.Teraz musisz to utrzymywac
buziaki
Rolini wiesz ja się tak 1,5 tyg temu załamałam że mam takie fałdy, że musiałam się wziąć już konkretnie za siebie...
Wodę niegazowaną mam zawsze przy sobie i jak czuje głoda to pije
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Hello!
Własnie przeczytałam twojego poscika Agapinko i musze przyznac ze w mojje tajemniczej diecie zupełnie zapomniałam o wodzie.Piłam z 2-3 litry zielonej herbaty,ale miałam wrzenie ze ona strasznie mnie pobudzała.Przerzuciłam sie wiec na melise z cynamonem(taka herbatka--Niebianski spokój),po niej znow zaczełam podjadac(bo okazało sie ze cynamon działa na łaknienie).Ehhh
nie ma to jak nasza woda.......
Chyba musze zakupic pare butelek bo nawet nie mam mineralnej......
Rolini, nie daj się! Jak już urodzę i wykarmię, i będę dietkować, to chcę mieć Ciebie za wzór
Witam Rolini
Dziś u mnie trochę słoneczka
A u Ciebie co tam?
Jak dziś samopoczucie?
Mam nadzieję, że wreszcie porządnie dietkujesz
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Oj Anczoksie moj kochany!To wiedze ze ostro musze wziąść sie za siebie zebys miała z kogo brac przykład.
Noooo jak tak sprawy stoja to muszę sie ostro wziąść za siebie
Jestem ciekawa jak jutrzejsze USG.....zobaczysz swojego małego dzidziusia.Z pewnoscia bedzie to dopiero taka mała fasolka,ale jakby nie było to za pare miesięcy urosnie z niej byczy dzidzius.Juz wiesz na kiedy masz termin?
Agapinko!Tak ja wczesniej juz mowiłam u mnie lipa.Chociaz dzis na koncie mam postne sniadanko i wode z cytryna.Mam nadzieje ze przetrwam dzien nie podajadając wreszcie ciasteczek
Zakładki