-
skakanka na 15 minut to takie codzienne spalanie małej ilości kalorii tak na wszelki wypadek
sama nie pójde na aerobik bo znam się
i wiem że zawsze znajdę wymówkę żeby nie iść... niestety tak jest
wole po domowemu ale na bank
mam ten sławny krem z avonu
i folie też mam i co drugi dzień się mumifikuje
i powiem że to działa
powaga
dokonałam poważnego zakupu w postaci 6 1,5l butelek wody mineralnej i mam ambitny plan jedna wypic wieczorem
laski powiem wam coś w sekrecie...
moje kochanie dziś oświadczyło że ma już na oku pierścionek dla mnie ale padalec nie powiedział kiedy bo chce mi zrobić niespodzianke i sam wybierze date
i jak mam się z nim kłócić
nie umie... i jeszcze dziś przyszłam na chwile do niego do pracy on mnie przytulił i się
powiedział że boi się że mnie straci... kurde nie potrafię się złościc
-
żeby nie mówić pustych obietnic wskakuje na stepek
i zgodnie z radą najpierw zmumifikuję się i bita godzina chodznie przede mną
fajny film w tv na polsacie z boskim facetem więc
dla niego to zrobie
albo chociaż przy nim
laski wpadne później
-
groodko a co zrobisz jak w czasie ćwiczeń ktoś zadzwoni do twoich drzwi
-
jak to co mała przerwa doliczenie odliczenie od czasu
właśnie jest losowanie lotto więc przerwa na łyk wody
i wiadomość dla was
nie wiem jak jutro bede chodzić bo już mnie mięśnie bolą
ale fajne uczucie
owinęłam się folia i normalnie pot / woda mi spływa po nogach
o plecach nie wspomne
zostało mi jeszcze 20 minut chodzenia
i wracam do was o ile nie będziecie laski jeszcze spały
-
no i wróciłam i nie ma nikogo
hmm to chyba sobie też pójdę... dobranoc
-
groodka ticker zrobiłaś w funtach zamiast w kilogramach
a ja nie mogłam Ci wieczorem towarzyszyć, bo musiałam iść spać bo 5.45 pobudka, mam nadzieję, że jakoś bez nas wytrzymałaś
-
Edheene - widzę, że znów ruszasz pełną parą
Moje gratulacje!!! 
Groodka - może to nawet dobrze, że będziesz miała niespodziankę. Totakie romantyczne. Aż Ci zazdroszczę, bo mój Szymon cały czas twierdzi, że na poważne decyzje, to on jest o wiele za młody.. dzieciak!
Jestem pewna, że problemy są tylko chwilowe i zapewne odejdą szybko w zapomnienie. Mówię z doświadczenia
Ja właśnie zjadłam śniadanko i teraz z nikam na spacer z Amidą
Moja dziewczynka kochana 
Wczoraj moja mama postanowiła schudnąć
Jakieś trzy kg tylko, bo chce wejść w moją studniówkową sukienkę w sylwestra, a nie może się w niej dopiąć. Mamy z mamą bardzo podobne figury. Niestety - jej został brzuch po ciąży i właśnie troszkę tego brzucha spróbuje stracić 
A na sylwestra rodzice się wybierają - i tu tragedia!! - z rodzicami mojego Szymonka.
Wczoraj się dogadali dokładnie i wybierają się na bal. Trochę się boję, bo dotychczas na wszystkich ich spotkaniach byłam z Szymonem obecna. A teraz będą całą noc sami. Poza tym moja mama i p. Mariola to jak ogień i woda. Będzie dziwnie 
Mój brat mi wczoraj powiedział, że też wybiera się z dziewczyną na bal. I ja właśnie uświadomiłam sobie, że nie mam żadnych planów 
A Wy co robicie?
Bo u mnie skończy się na romantycznym wieczorku z Szymonem. Bo nie będę mogła wyjść z powodu Amidki. Ale to dobrze, bo Krzysia nie będzie, rodzice później pójdą spać do teściów - super!!! 
Buziaki Laseczki!
-
To raz jeszcze ja 
Dziewczyny!!!
Mam ambitny plan.. nie wiem nawet, czy nie zbyt ambitny jak dla mnie 
Szukam osób, które zaczną ze mną robić aerobiczną 6 weidera. Już kiedys tego próbowałam, ale skończyłam na 13 dniu. Efekty były.. ale ja przestałam się odchudzać. A skoro teraz dieta idzie mi tak dobrze, to może i nad brzuszkiem wypada popracować 
Która się dołączy? 
Podaję link do ćwiczeń!
http://img151.imageshack.us/my.php?i...eidera23gs.jpg
Zastanówcie się dziewczyny. Razem zawze byłoby nam raźniej!
-
ja na sylwestra nie mam jeszcze żadnych planów, może jakaś impreza jak się coś fajnego trafi, Kacprowi to się bal taki poważny marzy, ale mi jakoś nie, natomiast oboje chętnie też spędzilibyśmy ten wieczór po prostu sami we dwoje przy świecach czy coś...
Joasia może się przyłączę, ale to chyba od przyszłego tygodnia, muszę się psychicznie przygotować
-
witajcie
ale jestm z sibie dumna- na aerobiku jak jestem w czolowce to nie ja podpawruje jak inni robia kroku( uklad na stepie) lecz juz sie ode mnie ucza inni-ALE SIE CIESZE
co do 6w moze bym zaczla-to kiedy zaczynamy??
ja do sylwestra chcila bym miec wreszcie 7 na przodzie ale czy ta waga wreszcie sie ruszy???
my z mezem idzimey na bal-wiec mam powazny problem w co sie ubrac-achhhhh
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki