-
a czemu miałoby Ci się nie udać? to tylko jeden dzień, nie jest tak źle i pomyśl o sylwestrze
-
hehe.. no tak.. o sylwestrze to myślę cały czas.. może spróbuję sobie zrobić taką oczyszczającą sobotę.. bo dziś już pożarłam płatki z jogurtem
-
no to możesz już po tych płatkach nie jeść nic poza owocami i warzywami, ja dopuszczam sobie raz dziennie mały kubek kefiru z płatkami owsianymi, płatki mają błonik, a kefir też działa oczyszczająco na jelita
-
już wiem czemu działałam jak odkurzacz w nocy mnie @ dopadł... waga pokazała 89.5 wiec nie jest tak źle jak myślałam edheene masz racje ja już od dziś grzecznie jem tylko to co moge a sukieneczka cacy Joasiu zazdroszcze zakupów
-
uff... osiągnęłam w końcu wagę sprzed świąt
groodka z Twoją wagą nie jest źle masz przecież bałwanka z przodu trzymaj tak dalej!!!
-
Moja waga uparcie pokazuje 60! No ale sobie na to zasłużyłam i nie będę w takim razie marudziła o tyle dłużej będę się dzięki temu z wami odchudzała
Zakupy można uznać za bardzo udane. Kupiłam pierwsze w moim życiu biodrówki i wyglądają całkiem nieźle - nawet mój Szymon to przyznał, a jest baaardzo ostrym krytykiem
Poza tym zeszłam całe miasto, ale kupiłam stanik w rozmiarze 75e za 30 zł, a nie jak w firmowych sklepach za 150. Nogi mnie bolały, ale było warto, bo oszczędność duża.. to nieuczciwe, że robią tylko małe rozmiary miseczek Chociaż mieć e to i tak lepiej niż f.. więc nadal nie mam powodów do marudzenia
A teraz zmykam na sacer z Midzią Do zobaczenia później dziewczyny I wielkie gratulacje.. Tobie Groodko bałwanka a Edheene powrotu do swojej wagi
-
Joasia nie przejmuj się, to tylko jeden kilogram i na pewno w końcu pójdzie sobie precz, no i gratuluję zakupów, ehh też mi się marzą biodrówki, ale to za kilka kilogramów współczuję Ci kupowania biustonoszy, ja mam w tej chwili miseczkę C i w każdym sklepie są takie, ale jak nosiłam D (kilka kilogramów temu) to też nie w każdym sklepie były taki, a nawet jak były to mniejszy wybór, chociaż oczywiście dużo łatwiej je było na pewno dostać niż E
ja się wygrzałam dzisiaj byłam z siostrą na aerobiku a potem w saunie 2x 15min mrrrr jak fajnie muszę częściej na saunę wpadać, bo mam za darmo w ramach karnetu z aerobiku
-
Też lubiłam saunę.. ale jakoś nie mam ochoty ostatnio wydawać na nią pieniędzy Dziś grałam z Szymonkiem przez pół dnia w gre na kompie i było całkiem fajnie.. hehe.. ze też nigdy wczesniej nie dałam się namówić
Poza tym na rannym spacerze było "starcie bestii 2". Znow cane corso kontra amstaff.. ech.. Amida znów ma przeciętego fafloka, a tamta Gandzia coś z oczkiem. Mam nadzieję, że nic poważnego. Jestem na siebie zła, bo to trochę z mojej winy się zaczęło. Miałam w kieszeni kiełbaskę dla Amidy, o której ona wiedziała, a ten amstaff chciał mnie przywitać i skoczył na mnie właśnie w okolicach tej kieszeni. No i Mida zaczęła bronić swojego prowiantu.. ech :/
-
heloł dziewczynki, jak wam sylwester minął? wytańczone? kalorie pospalane? ja się nie natańczyłam, bo Kacper nie umie ale i tak bardzo mi się sylwester udał chyba najlepszy w moim życiu a spędziłam go z rodzicami i z Kacprem i było bardzo miło
-
hej! gdzie jesteście? znowu nikt tu nie wchodzi, groodka co z Tobą???
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki