Strona 166 z 196 PierwszyPierwszy ... 66 116 156 164 165 166 167 168 176 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,651 do 1,660 z 1956

Wątek: bo teraz jest ten czas by wiosna inni byli w szoku... he he

  1. #1651
    Awatar arletap
    arletap jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-09-2006
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    696

    Domyślnie

    Witam już po świętach.Widzę ,że nie tylko mi się zlekka przytyłoAż 1,5kg.Dobrze,że brałam udział w akcji adwentowej na której zrzuciłam koło 2kg.Narazie jeszcze nie wracam na dietke dopiero od 2 stycznia.Bo jeszcze jestem na wyjeździe u moich rodziców.
    Trzymajcie się cieplutko i dietkowo aby jakoś wyglądać na Sylwestra.
    My zostajemy na Sylwestra u moich rodziców tylko koło 23.30 idziemy do parku na pokaz fajerwerek i przywitać Nowy Rok ze znajomymi,którzy jak co roku tam się spotykają.

  2. #1652
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie dziś na wadze znów 60.. wstyd.. a było tak przyjemnie.. Nie zmienię jednak tickerka.. niech poczeka, aż znów dojdę do tej wagi.. mam nadzieję, że do sylwestra ten ponadprogramowy kg zleci. Dieta ponownie od dziś.. wczoraj się jeszcze objadałam

    Budyniek - nie wiem, jak to zrobiłaś, ale podziwiam. Stracić na wadze kiedy wszyscy tyją, to jest coś

    Edheene - jak Ci idzie Twoja dieta owocowo-warzywna?

    No i przede wszystkim Groodka - powiedz nam co tam u Ciebie? W ogóle przestałaś się pojawiać. A przypominam, że obiecałaś nam koło Świąt zdjęcia w swoich nowych ciuszkach

    Trzymajcie się dziewczyny!!!

  3. #1653
    edheene Guest

    Domyślnie

    Joasia trzymam się całkiem nieźle jem dobre rzeczy, bo głównie owoce, głodna nie chodzę, bo jem często, ale w małych ilościach, a moja wredna waga już pokazała 2kg mniej (czyli 71kg) nie wiem czy jej wierzyć, czy nie, no ale cóż...

    dzisiaj cały dzień z Kacperkiem, więc jeszcze dodatkowo pospalam trochę kalorii

    miłego dnia wszystkim

  4. #1654
    budyniek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-10-2006
    Mieszka w
    Opoczno
    Posty
    23

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoasiaB

    Budyniek - nie wiem, jak to zrobiłaś, ale podziwiam. Stracić na wadze kiedy wszyscy tyją, to jest coś

    !


    moja recepna na schudniecie w swieta-po prostu wizyta u tesiowej i nic nie jedzenie-jakos nie moge u niej jesc, ogolnie nie lubie jesc jak jest duzo ludzi przy stole ,moja zmora jest jedzenie w domu

  5. #1655
    groodka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-09-2006
    Mieszka w
    Kutno
    Posty
    0

    Domyślnie

    obiecałam i jestem spokojnie laseczki miałam a raczej jeszcze mam małe załamanie dietkowe cholera był bałwanek i już go ni ma święta ehhh..... dokładnie nie wiem zobacze jutro rano co i jak bo w końcu ważenie w piątki he he mam nadzieje że nie bedzie tak źle w dodatku @ ma się pojawić (zawsze dodatkowe wytłumaczenie dlaczego jest więcej ) czyli tak naprawde znów zaczne od nowego roku ale nie poddaje się i nie obżeram się jak kiedyś jakaś zmiana jest widze że poruszałyście kilka ciekawych temacików typu zaręczyny.... hmmm... a ja prawie wolna jestem czasem tak bywa i jak mówi kolega co ma być to będzie

  6. #1656
    podpusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Groodzia Ty żyjesz! No super.
    Nie wiem czemu ale darzę Cię jakąś szczególną sympatią i jak widzę nowe posty od Ciebie to aż mi się miło robi na serduszku.
    Wagą się nie martw, łatwo przyszło, łatwo poszło, i znowu łatwo przyjdzie! Tylko tym razem trzeba się pilnować, pamiętaj!

    Chłopem się nie martw... Różnie to bywa :/
    Ja sama nie miałam sił do swojego w święta. 25 grudnia zachciało mu się mleka do kawy! No i skąd ja miałam niby je wytrzasnąć? A szkoda słów...
    Kochana może jakiś numerek gg byś mi na priv podrzuciła? Albo najlepiej odezwij się do mnie! Mój numer jest w stopce.

    Pozdrawiam serdecznie.
    Pozostałe twórczyni tematu groodki również całuje i pozdrawiam!

  7. #1657
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Edheene - fajnie.. W ten sposób szybko wrócisz do swojej wagi przedświątecznej.. żeby tylko mnie się udało.. bo sziś znów nie odmówiłam sobie słodyczy.. jak bym chciała, aby je wszystkie już zjedzono i by mnie nie męczyły

    Groodka - super, że wreszcie znów się odezwałas Pociesz się tym, że większość osóbek (Budyniek to chwalebny wyjątek) przybrała przez święta. I ja też mam zamiar ponownie porządnie wziąć się za dietę dopiero po sylwestrze Fajnie, że nie objadasz się już tak jak kiedyś i że nadal chcesz się odchudzać! To najważniejsze.. a bałwanek wróci!

    Budyniek - hehe.. szkoda, że mnie nie przeraża jedzenie w towarzystwie. A jeszcze to pyszne jedzonko u Szymona.. heh Dodatkowo dostawałam ogromne porcje, bo pan Mirek twierdzi, że zrobiłam się taka chuda, że coś z tym musi zrobić

    No i zrobił.. brzuch mam okropnie duży i te uczucie przepełnienia Wcześniej podczas diety, nawet jak się przejadałam, to były to lekkie rzeczy, które szybko schodziły.. a teraz.. katastrofa Dziś mam w planach spędzić jakąś godzinkę-półtorej na rowerku, kiedy będę patrzyła wieczorem na film.. może to mi pomoże

  8. #1658
    edheene Guest

    Domyślnie

    aaaa.... sukienka moja z chin przyszła o ta [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    ciut w biodrach wąska, mieszczę się, ale się przez to tak średnio układa w talii, ale jak ~3cm jeszcze schudnę to będzie w sam raz

    ciekawe czy mi się do sylwestra uda stracić cokolwiek :P

    jutro chyba pół dnia na rowerku spędzę, żeby coś stracić :P

  9. #1659
    edheene Guest

    Domyślnie

    dzisiaj moja waga pokazała 70kg, a elektroniczna franca 67kg i teraz nie wiem komu wierzyć :P chyba jednak zostanę wierna swojej :P

    groodka załamaniem świątecznym się nie przejmuj, widzisz mi - jak to mówisz - franca złośliwa pokazała 6kg więcej :P cóż gorszego może spotkać, to był widok jak z najgorszych koszmarów...
    a poza tym czemu od stycznia? nie można już teraz jeść mniej, poćwiczyć troszkę? to zawsze będzie krok do przodu

    Joasia możesz spróbować chociaż jeden dzień na samych warzywach o owocach, przewód pokarmowy będzie Ci wdzięczny, bo to go odciąża i oczyszcza, no i można poczuć się dużo lżej polecam generalnie

  10. #1660
    JoasiaB jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Edheene - pomyślę nad tym. Jestem pewna, że mój przewód pokarmowy byłby z tego zadowolony, ale wątpię..abym ja to wytrzymała.. Moja waga dziś niestety nadal 60 kg pokazuje.. ech.. jak to trudno przeskoczyć ten kolejny próg
    Najgorsze jest to, że mama na każdą wzmiankę o odchudzaniu dostaje nerwicy i wyrzuca mi, że i tak za dużo już schudłam.. no i mam taki wykład, że wolę od czasu do czasu zjeść coś normalnego z rodziną i tych wykładów sobie oszczędzić. Będę chudła najwyżej wolniej, ale zawsze
    A sukienka jest super.. strasznie Ci jej zazdroszczę. Szkoda, że ja najprawdopodobniej nigdy nie będę w stanie wejść w podobną.. niestety.. biust nie dość że największy, to jeszcze chudnie mi najwolniej

    Ja zaraz idę z psem, a później na zakupy. Właśnie Amida odbiła mi swój tłusty pysio na jedynych spodniach, które były na mnie dobre, toteż muszę się dorobić kolejnych. Ogólnie rzecz biorąc, to taka dieta to droga rzecz.. Przynajmniej dla mnie. Moja mama sie za to cieszy, bo większość rzeczy, które na mnie są już za duże zostają w jej szafie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •