-
arletko widze że chyba mamy ten sam początek
25 minut to o 25 minut więcej niż ja ćwiczyłam
a dziś zjadłam na śniadanie pół małej mrożonej pizzy taka deska że szok
sprawdziłam 330kcal
na obiad 3 malutkie gołąbki a na kolacje pół porcji kurczaka w sosie słodko-kwaśnym z ryżem a drugie pół wciął mój misio
ogólnie to chyba nie był tak źle...
jeszcze taka dłuuga droga przede mną...
nie ma bata nie dam się
-
widze,że jadłospis podobny był chodzi o pizze też się dzisiaj skłoniłam na małą 100g aby nie przecholować.
-
bry
od rana nerwówa jade do szkoły i aż się boję co moja szacowna pani promotor wymyśliła
normalnie kobieta mi rujnuje cały plan na życie
ehh szkoda gadać...
arletko he he ale mimo tego że zjadłam wczoraj to co zjadłam to na wadze i tak aż 20 dag mniej he he iby tak było codziennie i będę szczęśliwa
ide się dalej stresować jak wróce to się odezwe
trzymajcie kciuki
-
Widze,że naprawdę nieźle nam idzie.Mi od wczoraj ubyło 30dkg
101,4 a teraz 101,1kg.
Mam nadzieje,że przyszły tydzień zaczne od dwucyfrówki.Fajnie by było.
Będzie dobrze
,głowa do góry
i szybko wracaj zadowolona .
-
oj powiem Ci że jak zobaczyłam u siebie dwu cyfrówke na wadze to się cieszyłam jak mały wariat (jakbym schudłą z 10kg
) he he teraz mi się ciągnie bo następna zmiana dopiero przy bałwankach
a do tego jeszcze troche musze poczekać
dla otuchy jedzie ze mną mama
he he to taki prestekst bo później małe zakupy
-
no to miłych zakupów,może na coś mama da się naciągnąć Tylko nie na słodkości.
-
na słodkości? niee to już nie te czasy
nie ciągnie mnie to już prawie
zołożyłam podanie zobaczymy co szacowna walnięta promotorka zrobi ale już się przygotowuje psychicznie że wywinie jakiś numer
szkoda słów na nią...
śniadanie zaliczone płatki z mlekiem mała miseczka teraz marcheweczka z łyżeczką cukru
a dalej nie mam pomysłu
a i mam zaliczony spacer 15 minutowy
-
bry dzień
jest pięknie
sia la la la la la la la la waga znów w dół
wiem że to nie zdrowe ale mam manię wchodzenia na wage
laski jak tam u was??
-
I jak zakupy?Mam nadzieje,że udane.
I ,że Pani promotorka była wyrozumiała.
Ja dostałam @.ale waga idzie też w dół.Ja ważę się raz w tygodniu aby nie zapeszać.
Pewnie po @ będzie dwucyfrowa waga.Jest już 100,5kg
-
arletko gratuluje
he he a ja z tej radości się najadłam jak bączek
rano płatki na lunch
pół pizzy mrożonej pół na pół z siostrą
na obiadek troche frytek
a na kolacje tortilla ze statoil
pocieszam się tym że do wc biegam jak oszalała
więc pewnie to co zjadłam już wyszło
tak to jest jak się pokusze o coś nie zdrowego... jutro już nie będzie takich wybryków
ehhh daleka droga do raju hi hi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki