kluski to moze bardziej jak pierogi albo kopytka
a mnie sie moze uda w piatek isc na normalny rowerek zalezy jaka pogoda bedzie
kluski to moze bardziej jak pierogi albo kopytka
a mnie sie moze uda w piatek isc na normalny rowerek zalezy jaka pogoda bedzie
Skinnerka dzięki Kochana zabieram się już za szukanie
gw1azda no to super że siądziesz na rowerek teraz jest taka piękna jesienna pogoda
wczoraj nie miałam siły wieczorkiem już tutaj zajrzeć
wczorajszy dzionek dietkowo zaliczony zjedzono w zaokrągleniu 1000 kcal spalonych 700 kcal <liczony tylko rowerek i spacerek> a bylo jeszcze sprzątanko i takie zwyczajne codzienne obowiazki
wstał dzionek piąty =)
Powodzenia życzę piątego dzionka
Saira diękuje bardzo Tobie również życze sukcesów
mieć laptopa to dobra sprawa właśnie mam przerwe godzinną popijam kawke i zagladam na forum
właśnie świadomie jem dwa ciasteczka majace w sumie 200 kcal ale miałam taką ochotę
były pyszniutkie
tak zasyciłam swoje pragnienie wszamania czegos słodkiego zjadłam dwa i koniec
hejkaWidze, ze dieta idzie pełna parą, zazdroszcze ja jakoś nie potrafie, chyba predzej przytyje niz schudne
Marta nie pisz głupot nie dam Ci przytyć
i nie pozwole się poddać oo nie ma mowy
nawet mnie nie denerwuj
dzień piąty podsumowanko
zjedzono 731,6 kcal <łącznie z ciasteczkami>
spalony 600 kcal <rowerek stacjonarny> dzisiaj sprzątałam ,byłam na spacerku, zmywałam wiec kcal spalonych jest o dużo więcej
DZIEŃ DIETKOWO ZALICZONY
byłam dzisiaj w restauracji z moich Skarbem on wsunął pizze a ja piłam herbatkę
on taki szczuplutki jest a tyle wsuwa ehh nie ma sprawiedliwości
Zakładki