Doty, w tym odpoczynku to nie musisz ciągle leżeć do góry brzusiem. Może to być tzw. "aktywny wypoczynek". A wybawić się możecie, nawet nikogo nie znając, macie przecież siebie :wink:
Wersja do druku
Doty, w tym odpoczynku to nie musisz ciągle leżeć do góry brzusiem. Może to być tzw. "aktywny wypoczynek". A wybawić się możecie, nawet nikogo nie znając, macie przecież siebie :wink:
Jasne Sairko, najważniejsze jest psychicznie odpocząć... :D I zamierzam tak włąśnie wypocząć... wreszcie wypocząć...
Mam tylko nadzieję, że nic sięzłego nie wydarzy... :? :roll: Ale co ja mówię :!: Pewnie, ze nic złego się nie wydarzy :!: :D
Wiecie, tak sobie w kalendarzu zapisałam, zebym przypadkiem nie zapomniala, ze wracam do liczenia kalorii w poniedziałek :) I ćwiczę :) Musi byc dobrze, co nie... :?: Bo juz zbyt dużo ciężaru jak na jednego małego wątłego cżłowieczka, jakim jestem ja :lol: :D Jaka ja mądra jestem :wink: :lol: :lol: :lol:
Doty napewno będzie dobrze. PAMIĘTAJ od poniedziałku dieta i razem cwiczymy :lol: :lol: :lol: Wirtualnie, ale zawsze w towarzystwie - będziemy motorkiem napędowym dla siebie samych. ja tak jak ty zaczynam od 15 minut dziennie, na pierwszy ogień idzie brzuch, którego zdecydowanie za duzo wystaje. :wink:
maleszkowa ja chyba zacznę delikatniej... bruszek zostawię jeszcze w spokoju... :roll: Ale za to zacznę wyrabiać bicepsy :wink: i udka :wink: bo ostatnio to na nich tłuszczyk wisi :lol: Ale spokojnie - 15 minut na początek wystarczy :) Nie ma bata na Mariolkę - jak mówi nasz serwisant :wink: - musimy schudnać, nie ma rady :) :D
Dotka Ty jesteś super kobietą
po prostu niesamowitą :D :D
bardzo Cię lubię taką radosna i uśmiechniętą
zawsze poprawiasz mi humor i dodajesz wiary, pomimo że to ja powinnam Tobie
bawcie sie z mężem świetnie, czekamy na Twój uśmiech w poniedziałek i relacje z diety :D :D
Oj, Inezzko nie wiem, czy ja zasze taka radosna :roll: :roll: :wink: :lol: :lol: :lol: Ale jedno jest pewne :!: nie dam się :!:
Kochanie, jaki by ten weekend nie był - będzie dobrze :D Czego i Tobie Słońce życzę :) :D
Witaj :D
Chciałabym Ci serdecznie pogratulować wytrwałości i osiągniętych wyników. Zaimponowało mi Twoje dążenie do celu, dzięki któremu dostaje skrzydeł :D . Tak trzymaj! Jestem na początku tej drogi, ale już teraz wiem, że wysiłek się opłaca. Jeszcze raz dzięki za wsparcie. Pozdrawiam
miłego weekendu Doty :D
zastanowiłam się poważnie nad wszystkim co mi napisałaś i wchodzę w to
zaczynam dietę razem z Tobą, ale zaczynam od 1400kcal, i nie schodzę poniżej 1200
wiem że będę chudnąć wolniej ale tak będzie dla mnie najlepiej, wiem z doswiadczenia
ale mam nadzieję że mimo innej diety, będziesz mi pomagać i będziesz tm batem :wink: :wink:
bawcie się dobrze :lol: :lol: :D :D :D
Super, na pewno się nie dasz :D:D:D
i tak trzymaj piekna