Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

Tez jestem z siebie dumna bo wiesz ja taka slodka pupka jestem

@ sie niemartw ja tez mam widzisz nie dosyc ze z jednego miasta,ze jestesmy podobne to jeszcze @ mamy w podobne dni napisalas wczesniej ze plakalas ,ja tak mam przed @ z byle powodu placze ,i nie wiem czemu ale to tylko przed @

Wiesz, kochana, ja wczesniej nie zwracałam uwagi na takie drobiazgi....
Wczoraj byłam na zakupach... no wiesz... takich przedświątecznych... w Tesco... i stojąc przed półką z przyprawami się prawie poryczałam, bo nie wiedziałam, jaką mam wybrać... czujesz Szok A jeszcze gorzej było mi wybrać serwetki i wróciłam do domu praktycznie z połową rzecz, kóre musiałam kupić

fajnie

przepraszamz e sie smieje ale wyobrazilam sobie Ciebie przed polkami z przyprawami jak stoisz i placzesz przepraszam

Pozdrowienia piątkowe przesyłam.
No tak wybór odpowiednich serwetek jest bardzo trudny

Hej Dotuś!
W porównaniu ze mną to Ty prawie nic nie jesz! Ja to normalnie wcinam jak nie wiem! No i już dziś ważę więcej niż wczoraj. Ale mężuś mnie pocieszył, że jeden kilogram to może być błąd pomiaru! Kochany, nie?
Bawiłam się z dziećmi, tylko z małym bo duży poszedł na basen a małemu się nudziło. Ale pomagał mi też odkurzać i myć szyby (ale jestem wredna matka, co?) Ale przeczytałam mu dużo bajek chyba z pół godziny, aż nie chciał, zamknął bajkę i powiedział: koniec! Potem jeszcze coś tam razem robiliśmy, przed świętami nie można tak spokojnie się bawić, jest tyle do zrobienia!

No Dottuś, to za dwa trzy dni do gimnastyki z powrotem marsz Już ja Cie przypilnuję
Miłego weekendu z rodzinką

pozdrowienia poniedziałkowe!!!!!!

Hejka !!!

Doty i jak samopoczucie wiesz ja nie wytrzymalam tzn mezus mnie namowil a mowilam mu ze jak zjem jedno to bede chciaal wiecej no i stalo sie ale co tam powiedzialam sobie ze co tydzien moge zjesc sobie slodkie nie ? oczywiscie z umiarem wczoraj niestety nie bylo z umiarem bo bylismy w lasku na spacerku a wiadomo ze w lesie chce sie jesc no i bylismy tak glodni ze szok a jak nas nogi bolaly chyba przeszlismy 16 km razem z mala oczywiscie ,a jaka dzielna byla jak juz szlismy z powrotem i zobczyla nasze autko to tak biegla ze prawie sie przewrocila ale jak sie cieszyla

Ogromny buziak i życzenia na nowy, słoneczny tydzień dietkowy Powodzenia :*