Waszko i Dotty TAK TAK TAK, DOKłADNIE!!!
Nikt nie potrafi tak dobrze doradzić i zrozumieć jak osoba, która sama się odchudzała i schudła
Hello dziewuszki
Jestem, jestem... zniknęlam tylko na krótko... powiedzmy urlopik od dietki
Miałam gorsze dni, ale kto ich nie ma Powiedzmy, że jutro wyjdzie słońce po burzy
Ale... ale... dziękuję, że jesteście ze mną...
Dziś wlazłam na to urządzenie, co wagą się zwie i oczom moim nie mogłam uwierzyć 53 kg Normalnie 2 kg więcej... Więc, Dorotka, rozsądna dziewczynka, co zrobiła Zarządziła komisyjną dietkę A więc jestem
Ale nie tylko z tego powodu Bo... bo ja za Wami tęskniłam
Miłego wieczorku...
Acha... byłabym zapomniała... bo ja sobie przyrzekłam, że w n owym roku w pracy będę unikać tego zgubnego nałogu - internetowania, więc będę wpadać tu na dietkowe "grube listy" tylko wieczorkami... musicie przywyknąc...
No... to już biegnę pędem zobaczyć co tam u dietkowych koleżaneczek słychować
postanowienia noworoczne ziomalko
wpadaj wpadaj jak tylko będziesz mogła :P
Kochane jesteście...
A ja kolejny kryzys mam Żeby to był kryzys dietkowy, to bym się cieszyła... ale nie... bo ja muszę się czuć opuszczona i samotna, nbie Okropne to... ehhh...
W pracy same nudy... to znaczy kocham tę pracę jak tylko mogę - to dużo - uwielbiam tam przebywać... ale moje prablemy czasem biorą górę i zamiast myśleć o analizach to ja myślę o tym, że znów czeka mnie zupełnie samotny wieczór przy kompie w zimnym łóżku
Dlaczego to tak bywa Jestem ładna, atrakcyjna... ehhh.... szkoda gadać...
A poza tym, chyba obiecałam sobie, że nie będę się dołować... czas najwyższy wziąć się w garść i zacząć pozytywnie myśleć... może znajdę sobie jakieś hobby ehh...
Mam dziś kiepski dzień, a do tego zostałam sama w domu... co prawda jestem od tygodnia sama, bo Tomek mieszkał w firmie... ale dziś przyszedł i zaraz wyszedł... na basen... wróci późno.. .a zresztą, moze wracać kiedy tylko chce, w końcu jest "wolny"... tylko ja taka głupia i czuję że mi go brakuje
Ale tamtego, dawnego Tomka, którego pokochałam... a nie tego, co teraz mam
Dobra, już nie smęcę... po prostu zmykam...
Do jutra
Kotku czujesz że go brakuje bo nadal go kochasz nie dołuj sie skarbie :P tylko zacznij żyć na nowo :*
Zakładki