Strona 2 z 195 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #11
    edheene Guest

    Domyślnie

    nie no jeść trzeba oczywiście, ale nie ma co narzekać na brak apetytu, mi już np wraca niestety
    ale limit minimalny jedzenia też trzeba mieć!!!
    będzie dobrze, trzymaj się!!!

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    Cóż ci doradzić Przede wszystki mniej się stresować
    Z apetytem tak jest, że raz go nie ma a potem powraca ze zdwojoną siłą Ważne, zeby w te dni, kiedy jeść się nie chce zachowywać się rozsądnie i tą normę min. 1000kcal zjadać Wtedy samopoczucie jest lepsze a i jak później nagła chęc jedzenia nadchodzi to łatwiej ją opanować
    Obserwuj swój organizm i dostarczaj odpowiednia ilość dobrych kalorii a na pewno będzie dobrze
    Pozdrawiam i życze miłego weekendu

  3. #13
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Dzięki dziewczyny!!!! Jesteście super... Sama nie dałabym rady Ale jest juz dobrze. Na obiadek zjadłam kanapkę z rybkę i sałatą. Było smaczne Mniam. Apetyt po mału wraca... Już się nie boje Byle by tak dalej, bo idzie weekend... Kawki u znajomych i dziecko w domku, czyli obżarstwo. Ale nie dam się!!! Będę W A L C Z Y Ć z moim głodem
    chyba się nie zobaczymy przed weekendem, ani na wekend, więc trzymajcie za mnie kciuki, a i ja o Was nie zapomnę!!!

  4. #14
    rayane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    WitamWpadłam z rewizytą Ślicznie Ci idziewidze, że już 8 dzień, 2 kg poszły w zapomniane, nic tylko pozazdrościć U mnie też weekendy sa ciężkie do przetrwania, zawsze ciasto, spotkania ze znajomymi, aż się boje, ale razem damy rade :P Pozdrawiam

  5. #15
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Wiecie, co??? Mój mąż znów cośwymyślił i znów pokusa Kazał mi upiec ciasto, a ja nie mogę mu powiedzieć, ze się odchudzam, boję się, że mnie wyśmieje Na szczęście, mój rozsądek pewnie sięodezwie i nie dam siętak łatwo... Najwyżej coś skubnę
    rayane Dzięki za dowiedziny!!! Ja też u Ciebie dziś jużbyłam
    Dobra, musze siębrać za porządki... :P Do poniedziałku!!!
    [/b]

  6. #16
    rayane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam serdecznie w ten cieplutki dzieńA ja myślę, że powinnaś powiedzieć mężowi, że się odchudzasz Myślę, że będzie cię wspierał, trudno wytrwać w diecie, kiedy tyle pokus czeka do okoła, i kiedy mąż kusi Ja mojemu Tomkowi powiedziałam, że teraz ma zapomnieć o pizzach i lodach bo się odchudzam. Hehe skutek jest taki, że jak jem u niego kolacje to mi proponuje jogurty lub seki homo, a cie jak do tej pory chipsy i różne zapieknaki Mówi, że mu się podobam, ale ja też chce się czuć dobrze w swoim ciele, więc akceptuje to. Grunt to odchudzać się z głową Miłego weekendu

  7. #17
    rayane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej słońce, jak weekend poszedł?u mnie wielka klapa Już nie mam sił, wszyscy mnie kuszą, skutek dziesiejszego spotkania z moim Tomkiem, to dosc spory kawał ciasta, i lody Ale od jutra bede grzeczna Mam nadzieje, ze ty się pochwalisz sukcesami

  8. #18
    Domi87 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-10-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    31

    Domyślnie

    hej,
    poczytalam ten topic i postanowilam napisac. Fakt weekendy sa tragiczne! dlatego ja postaanowilam zaczac w niedziele - aby miec duzo czasu na rozruch i moze wtedy bedzie jakos latwiej za tydzien.
    Co do braku apetytu to sie ie przejmuj narazie, za krotko jestes na diecie aby sie obawiac anoreksji, no i wydaje mi sie ze podchodzisz do diety z glowa - co najwazniejsze! co najmniej ten 1000...
    przyznam ze ja nigdy nie mialam problemu z dotarciem do tysiaczka, a wrecz przeciwnie: "tyle jest wszystkich pokus, bardzo duzo. Jak sie im wszystkim oprzec, bardzo trudno" - jak spiewaly elektryczne gitary
    ale my damy rade!!!

  9. #19
    Guest

    Domyślnie

    Witam poniedziałkowo
    Udalo oprzeć się pokusie

    Miłego dnia

  10. #20
    doty22 Guest

    Domyślnie Witajcie po weekendzie :)

    Witam wszystkie drogie Panie i Panów (jeśli tacy tu są )

    Zaczynam kolejny tydzień trudów odchudzania i witam Was pełna entuzjazmu i siły

    Weekend minął zadziwiająco szybko i pomyślnie choć nie było łatwo oprzeć się czyhającym pokusom... Dzięki, że do mnie zaglądałyście, bardzo mi miło


    rayane Nie przejmuj się spadkiem formy i nie załamuj się z powodu jednego czy dwóch pokus, którym uległaś Przecież chodzi o to, żeby czuc się dobrze, a nie mieć wyrzuty sumienia z każdą rzeczą, którą zjemy... Niemniej jednak, bądź juz grzeczna, jeśli chcesz sieodchudzić... Acha, widzisz, nic dobrego nie wynikło z teog, że Ty swojemu chłopakowi powiedziałaś o diecie (mój mąż też Tomek ) Dlatego nie mogę mojemu powiedzieć, bo jeszcze bardziej by kusił A tak, to ja się mogę obronić

    Domi87 Miło mi bardzo, że do mnie dołączyłaś Miło mi Cię tu będzie widywać Pozdrawiam!!!

    Aga170 tak wielu rzeczom się oparłam, ale nie mogłam sobie odmówić gryza Liona w sobotę i smażonych ziemniaczków, acha, no i zjadłam kilka kawałków mojego placka z jabłkami, który upiekłam na weekend Pocieszające jest to, że nie inał prawie wcale tłuszczu no i miał jabłka Mam nadzieję, że to nie pójdzie mi w boczki A poza tym dużo sięruszałam: umyłam okna i przemeblowałam synkowi pokój Zredukowałam więc do minimum zbędne kalorie

    Witam w poniedziałkowy poranek!!! Będę tu jeszcze dziś zaglądać Trzymajcie się cieplutko i poniedziałkowo!!!

    TAK A PROPOS PONIEDIZAŁKÓW: SPÓŹNIŁAM SIĘDZISIAJ DO PRACY I WSZYSTKO BY POSZŁO W NIEPAMIĘĆ, GDYBY NIE TO, ZE SZEF MNIE NA TYM PRZYŁAPAŁ POZDRAWIAM!!!

Strona 2 z 195 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 52 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •