Strona 125 z 195 PierwszyPierwszy ... 25 75 115 123 124 125 126 127 135 175 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,241 do 1,250 z 1944

Wątek: Wielki powrót - gubienie kg na przekór wszystkiemu - str.188

  1. #1241
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    Doty jesteś bardzo dzielna

  2. #1242
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Dziękuję Inezzko za te słowa, każdy jest dzielny i każdy ma tyle siły ile jest mu potrzebne...

    Dzis czuję się bardzo dobrze, zwarzywszy na mój stan zdrowia. Wczoraj byłam u psychologa i ten powiedział mi kilka rzeczy, ale przede wszystkim pozwolił się wreszcie wygadać i głównie to zadziałało jak leki uspokajające. Dziś jestem czysta, nie brałam żadnych leków, żadnych... Wczoraj mąż zaproponował mi wyjazd w weekend, żeby odpocząć. Kochany ten mój mężuś... zmienił się nie do poznania.
    Wiecie, pojechałam jeszcze wieczorem na zakupy. Wydałam, jak dla mnie kupę kasy, ale poczułam się o niebo lepiej... Nie myslćie, że jestem tak pusta, że nie pamiętam o tym, co siestało i byle zakupy zastąpią mi dziecko... nie nie... ale po prostu potrzebowałam na chwilkę przestać o tym myśleć i mi się udało...

    Pamiętajcie, wracam do diety, na 1000 Kcal od poniedziałku... i oczywiście ćwiczenia, moze nie będą to wyczynowe popisy, ale przynajmniej 15 minutek dziennie, na początek, potem zwiększam co jakiś czas o 5 minut Będzie dobrze, mam tyle siły, że aż się sobie dziwie...

    Szkoda, że zostałam tutaj sama, tylko Tobie Inezzko, przyszło sięze mną urzerać...

    Milusiego dnia, dużo dobrego humorku i w ogóle...

  3. #1243
    mala25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    605

    Domyślnie

    Ja Ci dam!

    Ja też cały czas jestem z Tobą.....

    Fajnie że się czujesz lepiej, bo ja wręcz odwrotnie.

    Ale jakoś będzie

    buzialek na czwartek
    Kiedyś było 72 teraz aktualnie - cel do 14 kwietnia 59,9

    dieta 1100, basen, A6W

  4. #1244
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    I ja też z Tobą jestem. I rozumiem Cię lepiej niż myslisz.....
    czego się nie robi, żeby mysleć o czymś innym ....

    Buziaczki
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #1245
    kwiaciarka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Doty - no coś ty ...Wcale sama nie zostałaś.
    U mnie to dopiero są pustki
    Miłego dnia życze
    A zakupy to : jedzenie czy ciuchy??? a może kosmetyki???

  6. #1246
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Kochane jesteście, wiecie... wczoraj poczułam sie jakoś tak nieswoja, że tylko Inezzka mnie odwiedziła i coś napisała... Ale wystarczyło coś o tym dziś napisać a już dziś mam wpisy
    Wiem, że mnie nie opuszczacie, ale poczułam sie opuszczona Było minęło...

    mała wiem, ze jak nie piszesz tu, na forum, jesteś ze mną, Ciebie usprawiedliwia... zresztą remont i takie tam... Współczuję Ci złego samopoczucia... coś się stało, kochana

    kwiaciarko już pędzę do Ciebie Wiesz, nie odwiedzałam Cię, bo jakoś tak nie miałam weny twórczej, ale czytałam i wiem, co się działo, wiec - czuję się rozgrzeszona

    waszka nie wnikam w to, dlacego mnie rozumiesz, powiedzmy, ze mogę się odmyśłać... ale wiesz, mysłi są najgorsze wieczorami, kiedy człowiek nie może zasnąć, wtedy się mysłi o przeróżnych sprawach i zazwyczaj widzi siewszystko w ciemniejszych niż zazwyczaj barwach. Wczorajsze popołudnie spędziłam na kupowaniu drobiazgów, wydawaniu kaski, żeby choć na chwilkę przestać sie zastanawiać: "co by było gdyby..." To okropne, ze tak po prostu zapominamy, ale moze to jest czasem błogosławieństwo, ze tak potrafimy....

    Kochani, wczoraj kupiłam sobie kosmetyki głównie. Kupiłam też prezent pod choinkę mojej chrześnicy... dobrze czytacie - pod choinkę. Nie widzieliśmy się na święta, a wcześniej nie było okazji, żeby kupić i wysłać, bo miaszkamy dość daleko od siebie z siostrą... dzisiaj wysyłam, żeby nie było, żeciocia nie pamieta Dla siebie kupiłam klapeczki i mnóstwo kosmetyków, nową szczoteczkę do zębów i takie drobiazgi

    Pozdrawiam

  7. #1247
    ...:Kaska:... jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Jestem nowa co widac po ilościach moich postów
    Ale obserwuje wszytsko i wsyztstkich od parunastu miesiecy
    Chiaialam napsiac ze jestes bardzo dzielna i masz bardzo fajne efekty jesli chodzi o odchudzanie i w ogole
    chcialabym miec takie same samozaparcie ja Ty
    Pozwoliłam sobie ogladnac twoja galerie zdjec, normlanie super tylko pozazdroscic Bardzo ładne masz ciało (mam nadzieje ze to dziwnie nie zabrzmi) do takiego ciala ja mniej wiecej dąże a w szczegolnosci do brzucha ehhhh tylko sie rozpływac idzie

    no nic z zazdorsci ide ciwczyc pozdrawiam goraco i milego dnia zycze Wszytskim no i dużo słoneczka które ładuje akumulatorki zyciowe pozdrawiam jeszcze raz Kaśka

  8. #1248
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    będzie dobrze. jakiś miesiąc...... potem nie myśli się już non stop
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #1249
    maleszkowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2006
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    61

    Domyślnie

    Ja też jestem z Tobą kochana, ściskam Cię z całej siły

  10. #1250
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Witaj Ksiu To niesamowicie miłe, co piszesz.... podładowałaś mi akumulatory Eh tam, moje ciało nie jest idealne i jakbym się uparła to bym tu napisała, co z nim jeszcze nie tak, ale nie będę tego robić bo jestem razej mało samokrytyczna
    Kochana, napisz mi coś o sobie, mas już swój wąteczek, czy jeszcze nie... chętnie Cię odwiedzę, kiedy juz sobie założysz pamietnik Wiesz, ja nie wiem, skad we mnie tyle samozaparcia i determinacji.... czasem to przeszkadza, wiesz.... ale życzę Tobie Kasiu, tyle siły, co mam ja i tyle wytrwałości Wierzę, że uda Ci sie schudnąc do wyznaczonych sobie celów...

    waszko wiem, że czas leczy rany przeżyłam juzśmierć jednego dziecka, byłm wtedy nieco młodsza a dziecko nieco starsze niż teraz Byłam wtedy w 8 tygodniu.... wiem, ze tego się nie zapomina, tylko z czasem myśli sie o tym z mniejszym rozżaleniem.... Poczekam... cierpliwa jestem... ból zmieni intensywność... ale do tego czasu będę starać sie o tym mniej myśłeć... moze będzie mi lepiej, przecież i tak nie zmienię tego, co sięstało....

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •