-
Bilans dnia dzisiejszego:
Płatki
babeczka z jabłkami
cztery ciastka
Jak Wam mija weekend?
-
Hej
Dopiero jestem przed lekturą Twojego wąteczku
Powiem szczerze, że ja również kiedy czytam, iż dziewczyna, której wzrost przekracza 170 cm dąży do wagi ok 50 kg jestem nieco hm zaskoczona... Z drugiej strony wiem jak różnimy się pod względem budowy, że są dziewczyny drobne i muskularne itd., dlatego pozostawiam to bez komentarza. Mnie też jojo prześladuje - może nie w takim dużym stopniu, np. +/-10 kg, ale jednak. Również i ja byłam znudzona długą dietą, a nawet popadałam już w stany wczesno depresyjne Dlatego uważaj na to, żeby nie chcieć ciągle więcej i więcej jak ja... Ile teraz bym dała za moje 55 kg, które udało mi się kiedyś uzyskać No ale teraz staram się zdrowo podejść do mojej dietki, a przede wyszystkim do samej siebie Świat nie kończy się na moich udach, będę się starała się je "zgubić", ale jednocześnie nie pozostaję obojętna przede wszystkim na fakt pogodzenia się ze samą sobą i ZAAKCEPTOWANIA się
Koniec tego kazania - do pracy, bo jeszcze dużo jej przed nami :P A co do brzucha - jak dla mnie w Twoim przypadku: więcej ĆWICZEŃ - a dietę wystarczy tylko "trzymać".
Jaki masz limit?
Pozdrawiam!
-
Neurastenio, moja metoda odchudzania to JNŻ jak najmniej żreć...Jak narazie jest najlepszym sposobem jaki wymyśliłam...
-
Jak Wam mija niedziela? Muszę Wam powiedzieć, że mi weekend mija zbyt szybko...nawet się nie mogę nim nacieszyć...Perspektywa pracowitego tygodnia mnie przeraża...
-
Właśnie wróciłam z Kościoła. Jak myślicie, czy w świątyni ludzie zwracają uwagę na to, jak kto wygląda? Moim zdaniem nie powinni, ale to robią...
Stwierdziłam, że lubię siebie TYLKO filigranową...A jak jest z Wami?
-
No więc, dziś rano zjadłam michę płatek, a popołudniu, delikatnie mówiąc, napchałam się ciastkami wszelakimi...Cóż tym ekscesem zakończyłam dzisiejszą przygodę z jedzeniem...
-
Oj Kawo - znając Ciebie to opychanie się oznacza kilka ciastek Na pewno zmieściłaś się w 1000 kcal i nie wpłynie to na Twoją wagę.
Czasem czuję się dziwnie czytając Twój wątek. Podejrzewam, że jesteśmy podobnego wzrostu - ja mam 178cm. No i dążę do tych moich 63 kg. A jak widzę do jak niskiej wagi Ty zdążasz, to czuję się po prostu grubo...
Pozdrawiam
-
Ja mam tylko trochę powyżej metra siedemdziesięciu, więc wcale nie jestem aż taka wysoka...Ty jesteś oczywiście inną osobą, więc Tobie, z Twoją wagą docelową napewno będzie dobrze
-
No cóż trochę przesadziłam...
Rano jabłko, później baaardzo duża micha płatek jogurtowych fitness, a teraz dopchałam się drożdzówką z dżemem...Czuje się jak gruba świnia...
-
Biorę sobie do serca to co piszecie i stwierdzam, że za dużo piszę, a za mało robię...Wprowadzam więcej ćwiczeń. Chcę i MUSZĘ mieć zakwsy...muszę wyrzeźbic ciało.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki