Strona 10 z 30 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 296

Wątek: Czy pieprzone ciastko z kremem ma mną rządzić?!?

  1. #91
    Asiontek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zaraz zaraz...dlaczego Ty masz wyrzuty sumienia?!

  2. #92
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiontek, ponieważ zaczynam świrować Kiedyś jadłam o wiele więcej bez wyrzutów...
    Od jutra zaczynam ( a przynajmniej mam nadzieję) porządne biegi. Będe biegać w zamian za cholernie nudne A6W (musiałam to napisać. "Szóstka" Weidera mnie zabija-zero dynamizmu..no nic..poprostu nic...). Nadal oczywiście zostaje przy 8min ABS, bez których nie mogę już normalnie funkcjonować Muszę się też w końcu trochę porozciągać, bo ze mnie straszna "sztywniaczka", albo jak ja to określam- "jestem rozciągnięta na sucho", czyli niby jestem rozciągnięta, ale nie w stopniu zadowalającym.

    I znów Kawcia staje się nienormalna...
    W sobotę się zważe...
    Napiszę co i jak...
    za duzo emocji...[/url]

  3. #93
    Asiontek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj powinnaś postarać się jeść więcej - szczególnie terazm gdy zamierzasz biegać. A rozciąganie bardzo polecam - właśnie dziś sobie zafundowałam ponad półgodzinną sesję, aż tak miło bolą mnie mięśnie. Pochwalę się, że w zeszłą niedzielę udało mi się po raz pierwszy w życiu zrobić szpagat

    Dbaj o siebie!

    Pozdrawiam

  4. #94
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiontek postaram się myśleć bardziej racjonalnie. Dzisiaj założyłam jeansy, które zawsze były na mnie obcisłe. Dzisiaj leżały jak bojówki i czułam się w nich o wiele lepiej. Takie chwile przyćmiewają nawet ogólne osłabienie i zawroty głowy, które stały się ostatnio moją przypadłością...

  5. #95
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Piękny jest jesienny las...Wspaniale się biega...Kocham to uczucie, ale nienawidzę, gdy ktoś mnie obserwuje...Muszę biegać w samotności.
    Dziś zjadłam: jabłko, płatki i kawałek ciasta. Teraz pije herbatę...Nie piszcie, że powinnam jeść więcej. Już i tak w domu mam dosyć "specjalistów". Najśmieszniejsze są noce. Dziś śniło mi się, że przygotowałam sobie coś ciepłego do jedzenia (coś a'la spaghetti). Jedyne co czułam to obrzydzenie. Obrzydzenie, z którym się obudziłam.
    Nie wiem jak jak przeżyje te święta. Rodzina nie da mi spokoju. Pod choinkę chcę dostać choć trochę pozytywnej energii i świętego spokoju.
    Dobrze, że lubię luzy w ubraniach, bo już nie mam żadnych "dopasowanych" (czyt. obcisłych) spodni. O wiele bardziej lubię biegi. Szóstka weidera jest dołująca...

  6. #96
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez KawaZMleczkiemLight
    Takie chwile przyćmiewają nawet ogólne osłabienie i zawroty głowy, które stały się ostatnio moją przypadłością...
    i dziwisz się że je masz przeciez jak jesz tak mało to organizmowi nie dostarczasz energii,i nie może poprawnie funkcjonować stąd takie jego zagrania
    musisz zdecydowanie jeść więcej, i zrozumieć że dieta to nie jest "jedzenie mniej" tylko "Zdrowe odżywianie". musisz organizmowi dostarczyc odpowiednią ilość pokarmu,żebyś mogła normalnie myśleć..
    jedzenie takiej małej ilości skończy się tym że dopadniesz do lodówki z wielkim głodem nie dziś, nie jutro, to za tydzień, a potem będziesz mieć wyrzuty sumienia, które nie chce myśleć do czego mogłyby doprowadzić..
    i nie nazywaj rodziny złośliwie "specjalistami" bo oni chcą dla Ciebie dobrze... tak jak i My chcemy, i dlatego chociażby ja apeluję do Ciebie - zwiększ ilośc kalorii na dzień.. min to jest 1000 zwłaszcza jak zamierzasz biegać
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  7. #97
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    i jeszcze jedno..
    forum jest po to żebyśmy mogły się wzajemnie wspierać i sobie doradzać.. Ty tego doradztwa ewidentnie nie chcesz pisząc
    Nie piszcie, że powinnam jeść więcej. Już i tak w domu mam dosyć "specjalistów"
    czyli nas też zaliczasz do "specjalistów"

    jedyne co Ci radzę to uważać na siebie
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  8. #98
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dum nie chciałam nikogo obrazić, ale spróbuj mnie zrozumieć. Mam już dosyć komentarzy typu "został z Ciebie tylko wieszak z dużymi, zielonymi oczyma"<--a propo, to właśnie przed chwilą usłyszałam, bo odmówiłam (zaznaczam, że grzecznie!) zjedzenia deseru danone&wedel "Duet". Ja nie biegam kilka kilometrów dziennie. Moje biegi są krótkie, szybkie..Wychodzę, przebiegne pewien kawałek i wracam do domu.

  9. #99
    Awatar dum
    dum
    dum jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    8

    Domyślnie

    teskty w tym stylu nie są miłe to fakt,sama różne słyszałam,ale najczęsciej jak miałam za dużo kilogramów...a może faktycznie już dość z odchudzaniem? jestem ciekawa jakie masz bmi..

    co do biegania, nie wiem czy to robiłaś wcześniej czy nie, ale jeśli nie było to systematyczne, to teraz dla organizmu jest to coś nowego i on też musi się przystosować do tego że Ty chcesz biegać,i żeby był w stanie wytworzyć dla Ciebie siły, Ty musisz mu dostarczyć energii.

    tak naprawdę wiele dziewczyn juz na forum pisało, a ja za nimi powtórzę - jeśli dostarczasz orgaznizmowi mniej niż 1000kcal dziennie to spaprasz sobie przemianę materii..i potem jak już dotrze do Ciebie że chcesz rozsądnie chudnąć to wiele czasu upłynie zanim organizm będzie chciał z Tobą współpracować, uwierz mi przeżyłam to sama i dobre 4 lata walczyłam o to żeby ponownie mieć prawidłowe spalanie tego co zjem. jak widać poniżej na wykresie opłaciło mi się to..

    nie chciałąbym żebyś odebrała te moje posty jako zarzuty wobec Ciebie, staram się uświadomić Ci czym ryzykujesz jedząc tak mało. na diecie 1000 kcal naprawdę można dużo zdziałać.. nie jedna z nas dzięki liczeniu kalorii schudła..

    proszę Cię..przemyśl to co Ci napisałam..pomyśl o swoim zdrowiu.

    gocha
    ps.nie obraziłaś nikogo,o to się nie martw
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    tu jestem:
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060

  10. #100
    KawaZMleczkiemLight jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dum...ale ja się naprawdę nie głodzę...Staram się jeść w momentach kiedy jestem głodna...Biegałam już wcześniej. A co do przemiany materii-staram się na nią uważać...

Strona 10 z 30 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •