mals tak dla ścislości to nie byl biały dzień,tylko wieczór![]()
no a przyjechac mozecie w kazdej chwili
ale mysle,ze wiosna bedzie odpowiednia,wtedy pozrzucamy ciuchy i pokazemy wszystkim nasze nowe zgrabne ciałka![]()
Ech... sie rozmarzyłam
mals tak dla ścislości to nie byl biały dzień,tylko wieczór![]()
no a przyjechac mozecie w kazdej chwili
ale mysle,ze wiosna bedzie odpowiednia,wtedy pozrzucamy ciuchy i pokazemy wszystkim nasze nowe zgrabne ciałka![]()
Ech... sie rozmarzyłam
Hej Mammam ja może dziś w 1000 się nie zmieściłam, ale pierwszy raz od długiego czasu nie mam ogromnych wyrzutów sumienia że zawaliłamTak więc pod tym względem ok. Bardziej się martwię faktem że nic praktycznie mojej mgr nie popchnęłam
Nadchodzący tydzień będzie katorgą pod tym względem.
Pozdrawiam Cie ciepło
Notta
Ps. Mammam WIOSNA JEST NASZA![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Kurcze, ostatnio mam tak, że jak jestem na diecie to więcej podjadam niż jak nie jestem... Paskudnie! A do wiosny już tak niedaleko!
Notta ciesze się,ze ci dobrze idzie,to oznaka,ze mozesza zpraca napewno bedzie lepiej,raz jest tak,ze masz astój innym razem nadrabiasz-takie zycie
squalo bo to wszystko przez nasza psychikę,nie jestes glodna ale podjadasz,bo swiadomośc tego,ze nie powinnaś tak działa,musisz porozmawiać z psychika i wytłumaczyc jej,żeby się nie mieszała ,bo ty sie odchudzasz
pobiegałam wczoraj 35minut,w tysiącu się zmieściłam,oby wytrwać
Psychika ma się nie mieszać... Zobaczymy czy moja mnie zrozumie![]()
Przecież to nie może być tak, że dieta to dla nas jest męka... Ładnie, że pobiegałaś![]()
Dzień dobry
wczoraj sukces,nie przekroczyłam tysiąca,chociaz miałam wieczorem wielka ochote na cos slodkiego,w domu nic nie było wiec poszłam do sklepu,kupilam kilka zdrowych produktów a w domu zjadłam pół batona musli,bo akurat tyle mi brakowało do tysiaka-i to wystarczyło,zaspokojona i zadowolona mogłam zamknąc dzień
teraz po sniadanku,po 35 minutach biegania-ale dałam czadu-cała mokra,
popijam sobie kawke zbozową
II śniadanie po12 i oby trwać
Hej Mammam![]()
Ty mi tutaj nie żartuj, że nie będziesz do mnie wpadać. Bo będę![]()
![]()
Widzę że świetnie Ci idzie. Szczerze mówiąc to ja przy 1000 kcal to bym pewnie z głodu umarłaale każdy z nas jest inny
![]()
Dziś też wybieram się na aerobic. Ide na Hi-Lo, skacze się i tyleZa 8 dni przyjeżdża moje Kochanie. A ja obiecałam sobie i poniekąd jemu że nie będzie do 14 lutego żadnych wpadek
Wtedy tez zamierzam się zważyć bo po tym co ostatnio wyprawiałam mogłabym zejść na zawał jakbym już wskoczyla na tą wagę.
Ja wracam do roboty, bo cięzko to idzie. O 14 mam obiad - ależ ja jestem już głodnaA później aerobic. I siedzenie dalej przy mgr. Ekscytujące mam życie, no nie powiem
![]()
Pozdrawiam Cie ciepło
Notta
Notta alez oczywiścię,ze bede Cie odwiedzać,tak mi sie tylko zazartowało
dzis policzyłam,ze w nowym roku,po kapusciance jestem na tysiącu 29 dzień,z czego 24 dni były faktycznie na tysiącu,a 5 to wpadkizdecydowanie za duzo 2-3 dni to maximum,oczywiscie wolałabym,zeby żadnych nie było,ale to zalezy juz tylko ode mnie
poprzymierzałam sobie dzis troszke ciuchów z szafy,wybrałam losowo kilka i powiem,ze nie jest tak źle,w ciuchach nawet jako tako wygladam,ale jak patrzę na te nogi i tyłek to... marzę o tym,żeby były ładne,te 2 kilo ,ktore mi zostały znajduja sie własnie tam,od pasa w gore jestem szczypior totalny,jak 12-latka,biust poplynął ,ale nigdy go za wiele nie było,na to to niestety wplywu nie mam -widac natura tak chciała...
Ja dietkuje juz ponad miesiac, niestety bilansu nie zrobilam - zrobie w druga rocznice tj. 27.lutego - miejmy nadzieje, ze bedzie pozytywnyWpadki mialam przez okolo 5-7dni... Ten moj slawetny zeszly tydzien
Takze u mnie pod koniec lutego bilans z wagi i wymiarow..
Mammam pięknie Ci idzie dietka i jeszcze te biegi, nic tylko bić brawo![]()
Zakładki