Strona 30 z 71 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 291 do 300 z 706

Wątek: nowy etap.. nowa ja.

  1. #291
    Guest

    Domyślnie

    No i jak Ci poszło? Opowiadaj

  2. #292
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    buziaczek poranny
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #293
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Pasqudko... powaliłaś pracodawcę Pewnie niedługo nas opuścisz... i tylko wieczorami będziesz zagladać... eh... Chwal się i tak... czekamy

  4. #294
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem juz jestem... nie wchodzilam wczoraj.. zeby nie dzielic sie podlym stresowym nastrojem ale dzis juz mi lepiej...

    Pojechalam na ta rozmowe o godz. 13:20 - zaparkowalam auto na drugim koncu ulicy bo nigdzie miejsca nie bylo.. i wypelnilam ankiete zgloszeniowa.. dostalam na niej magiczny numer 1010 i poszlam na rozmowe.. a ludzi tam bylo tyyyyyyyyyyysiace.. co bede duzo gadac.. im sie duzej stoi i czeka.. tym sie mniej wie.. a wiec.. czekalam tam.. i czekalam.. i moja kolej przyszla dopiero o 17:30 siedzialam tam moze z 10 minut.. i opowiadalam co robie, co chce robic.. czemu sie tu o prace staram.. no i dowiedzialam sie ze kazdego dnia zglasza sie ok. 250 osob a maja tylko 18 miejsc... no i ze zadzwonia.. oczywiscie podziekowalam.. i poszlam.. ehhh obojetnie.. czy zadzwonia czy nie.. wazne ze sprobowalam i szukam sobie czegokolwiek.. a nie siedze w domu i nie czekam az praca zadzwoni mi do drzwi .. moj maz mnie wczoraj przytulil pocieszyl.. i wyciagnal z dolka.. no bo szanse sa male....

    dziekuje wam wszystkim za wsparcie.. czulam sie wczoraj jakbyscie wszystkie kolo mnie staly.. i ten maly gosciu - pan przepytujacy.. nie mial najmniejszych szans.. ..

    dietka wczoraj zostala zachwiana.. zjadlam pol czekolady.. 4 ptasie mleczka i rogala jogurt i 2 kromki razowego chleba wstyd.. ale jakos mi wczoraj po tej rozmowie wszystko jedno bylo.. dzis juz jest lepiej.. nowy dzien.. i nowe perspektywy.. nie liczylam kalorii ale na pewno duuuuuuuuuzo. no i dodac do tego kawy.. i 2 kubki mleka sojowego.. Jesoooooooo.. dzis sie za siebie biore.. nie ma takich skokow na bok..

    Goraco pozdrawiam.. dzieki wam za wsparcie.. bardzo dziekuje.. milego czwartku.. zaraz was poodwiedzam.. Buziaki.

  5. #295
    doty22 Guest

    Domyślnie

    Pasqudko... nie wazne, czy siedostaniesz... czy też nie... wazne - tak jak mówisz - że próbowałaś i wiesz, jak to smakuje Jesteśmy z Ciebie dumne

    A i nie przejmuj się... stresa... to wielki pozeracz kalorii... to dla niego były te wczorajsze samakołyki... nie dla Ciebie... także głowa do góry... podnieść mi siętu prosze do pionu i ... ćwiczymy... raz... dwa... raz... dwa...

  6. #296
    Saira jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pasqudko, najważniejsze to nie poddawać się i próbować. Wcześniej czy później Ci się uda, a tak będziesz miała "wprawę" i za każdym razem mniejszego stresa.
    A tych trochę kalorii... Raz na jakiś czas możesz sobie pozwolić, szczególnie przy takiej okazji. A teraz raz dwa do ćwiczeń

  7. #297
    Guest

    Domyślnie

    Dziewczyny mają rację, ty zresztą też - ważne, że spróbowalaś Oczywiście trzymam kciuki za wynik, ale i tak możesz byc z siebie dumna, ze tyle godzin tam wysiedzialaś
    A teraz do diety marsz
    Pozdrawiam

  8. #298
    TUSSSIACZEK Guest

    Domyślnie

    Pasqudko Droga!.
    Tak jak Ty mnie pocieszalas, sprobuje i ja cos naskrobac...
    Rozumiem Cie ze stresowalas sie przed rozmowa kwalifikacyjna. Ja jestem w podobnej sytuacji. Dzien w dzien wysylam podania o prace, chodze na rozmowy w sprawie pracy i czuje stresa, ogromnego stresa. Jak sama wiesz, ostatnio stres wzial nade mna gore...Coz, mowi sie trudno i zyje sie dalej. Podziwiam Cie za Two optymizm i poczucie humoru. Bardzo lubie czytac Twoje posciki...Nie martw sie Droga kolezanko, predzej czy pozniej znajdziesz prace, ciekawa prace. Tak z ciekawosci...o jakie stanowisko sie staralas?.
    Pozdrawiam i przesylam buziaki
    tusia

  9. #299
    Guest

    Domyślnie

    Najważniejsze, że próbowałaś i prawda, szanse małe, ale zawsze warto próbować

  10. #300
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Spróbowałaś i tojest ważne
    A dziś jużnie ma stresowego pretekstu do jedzenia paskudnych słodkości, pamietaj
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 30 z 71 PierwszyPierwszy ... 20 28 29 30 31 32 40 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •