Strona 57 z 71 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 561 do 570 z 706

Wątek: nowy etap.. nowa ja.

  1. #561
    Sienna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to i ja wpadnę Ci pożyczyć (moje loki właśnei sie robią, znaczy kudły na lokó[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #562
    Guest

    Domyślnie

    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!

  3. #563
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    No co tamu Ciebie Nowego??
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #564
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    Od wczoraj tu zaglądam, aby poczytać news a tu cisza.
    Co tam słychać?

  5. #565
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich w Nowym Roku - siebie tez witam - bo w koncu nie mam echa w glowie.. i odkleilam lozko od plecow i meza od komuptera



    WSZYSTKIEGO SUPEROWEGO W NOWYM 2007 ROKU; MASY KASY I MASY SUKCESOW W ZYCIU OSOBISTYM I ZAWODOWYM; USMIECHU NA TWARZY OPTYMIZMU ORAZ RADOSCI W SERCU I DUSZY ABY TEN 2007 ROK BYL JESZCZE LEPSZY I WSPANIALSZY OD TEGO STAREGO::: CALUSKI :::


    juz zdaje raport.. sylwek udany.. na poczatku bylo troche smiesznie bo zepsulismy cala srednia wieku na sali.. wszyscy przed 50 byli ale potem po godzinie sie rozkrecilo.. i juz szalalam na parkiecie .. przy hitach lat 80 grunt to dobry humor.. butki na obcasie .. brzuch wciagniety.. cycki do przodu.. i jazda jazda.. bylismy z mezem lwami parkietu.. bylo naprawde fajnie.. fajne towarzystwo - to na naszym koncu stlou tu srednia wieku byla 35 no i do sukcesow zaliczam fakt ze nie zmienilam butow.. cala noc przebalowalam w szpilkach.. czego efekty czuje do dzis.. bo stopki to mnie tak bola.. ze chodze jak babcia.. w domu bylismy przed 6 nawet wlochy mi papierochami nie smierdzialy.. bo na sali byl absolutny zakaz palenia papierosow.. zwinelam sobie jeszcze butelke czerwonego wina a co tam .. jak kazali brac zeby sie nie zmarnowalo to sobie zabralam w koncu jakas pamiatka musi byc..

    wczoraj caly dzien spedzilam w lozku ... jesooooo jaka ja zmeczona bylam.. rece mnie bolaly, nogi, plecy, glowa, stopy.. normalnie starosc nie radosc... a obudzilam sie to bylo po 17 moj choopek sprawdzal co godzine czy oddycham ale wyspalam sie strasznie naprawde..

    wczoraj zjadlam .. bulke.. i trojkat pizzy...i wypilam dwie herbatki nawet jesc mi sie nie chcialo taka bylam wykonczona....

    dzis wstalismy o 8 rano pojechalismy na zakupy bo w czasie nocy sylwestrowej ktos nam chyba lodowke okradl normalnie pustkami swiecila wczoraj.. wiec dzis zrobilismy zaopatrzenie.. od razu lepiej.. no i byl normalny obiad dla mojego meza bo wczoraj biedak sam w kuchni dzialal.. ja narazie wrzucilam na ruszt... surowke z marchewki i kapusty pekinskiej... i jedna frytke zmykam was zaraz poodwiedzac.. ehhh....

    w koncu mam dostep do kompa..

  6. #566
    Guest

    Domyślnie

    Nooo to była impreza
    SUPER
    Raz do roku przecież

  7. #567
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a jednej frytce nie jest tam samotnie :P ? (coś mało zjadłaś )
    widzę, że masz za sobą niezapomnianą noc, nic tylko pozazdrościć a wino dobre na serducho, więc sobie nie żałuj

  8. #568
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    POZDRAWIAM I MIŁEGO POPOŁUDNIA ŻYCZĘ.

  9. #569
    Pasquda81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    znow szara codziennosc no moze nie taka szara ale codziennosc... mam kilka postanowien na nowy rok... no bo co tam bede sie oszczedzac...

    pranie juz puszczone... troche posprzatalam jeszcze kuchnie doprowadze do nienagannego porzadku.. jutro rano tescie na kawe wpadna.. bo maz ma na popoludniu... to rano przyjada a co tam.. w koncu to jego rodzice to niech przyjezdzaja jak on jest w domu

    a oto moje noworoczne postanowienia:
    od dzisiaj A6W i tak codziennie przez 42 dni.. razem z wami
    zero slodyczy, czekoladek.. nawet tych pysznych z lidla
    pilates - codziennie... w koncu mam na cd a nie cwicze
    3 godziny komputera dziennie i ani minuty dluzej..
    mniej uzalania sie nad soba i popadania w dolki.... swiat nalezy do mnie.. wiec wiecej optymizmu i usmiechu...

    musi sie udac.. zaraz rzuce sie w wir domowych zajec.. ehhh tu musi pieknie byc.. calusy.

  10. #570
    katash jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No no, jak weźnmiesz się do porządkow z takim zapałem do zycia to bedzie pewnie błysk powodzenia w diecie, 3kg, bedzie dobrze

Strona 57 z 71 PierwszyPierwszy ... 7 47 55 56 57 58 59 67 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •