Ostatni raz odwiedzam dziś mój pamiętniczek odchudzania...
Może napisze co dziś zjadłam, więc na śniadanie zjadłam:
kefir 0% truskawkowy,
a niedawno czyli jakieś 10 minut temu:
płatek pumpernikela + łyzeczka masła + jajko + ketchup
Wyszło mi narazie 400 kalorii, w przybliżeniu...
Narazie i tak nic nie będę jadła bo nie mam za dużo czasu, więc może pózniej jakiś jogurt i coś jeszzcze aby dobić do 1000...
Co do wesela to dziewczyny kochane nie mam zadnego szala, a szkoda że nie pomyślałam o tym wcześnije, bo dziś jeszcze byłam w prau sklepach i mogłam kupić Nie wiem co będę miała na sobie, przecież na ramiączka w pażdzierniku się nie pokaże w kościele, a na weselu to pewnie, tylko chodzi mi o tej kościół Tam będzie zimno... kurde nie wiem w co się ubrać..
Ja szczerze mam dość już wesel w tym roku, przynajmniej raz w roku mam jakieś wesele
Kurde, szkoda że już muszę lecieć ale napisze w niedziele wieczorem ,albo dopiero w poniedziałek rano...
Mam notesik i bede zapisywać co zjadłam...
buziaczki
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Zakładki