Agapinko widzę że idziesz jak burza.
Szkoda że ja tak nie potrafię.Ale od jutra się zmienię.
Może i ide jak burza, ale waga nie drgnela i nie lubie jak nic nie spada będę ważyła sie w poniedziałek wuięc zobacze czy cos to daje
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Kolacja:
pomidor, plasterek żółtego sera i łyżka potrawki
Do zobaczenia jutro Jade z moim po odbiór samochodu Buziolki
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
fiu fiu fiu...agapinko-swietnie Ci idzie...tylko pozazdroscic.
buziaki na dobranoc
tusiak
WItam w 4 Dniu SB
Reniu, tylko ci sie tak wydaje, jak ja pisze ze jem potrawke, to nie jest jej łyżka na talerzu tylko pełny talerz Duzo jem
Teraz popijam kawusie z mlekiem
Kurde rano tato kupił wz-tki i nie zejde na dół do kuchni jak one z talerza nie zniknął, bo ja je uwielbiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
nic nie mow o wz-kach!!!!!!!
tak nawiasem mowiac, dzien dobry. lece do pracki GRRRRRRRRR
Nie masz dalej tickera zrób nowy bo nie ładnie to wygląda mussiz dbać o swój profil towarzystki
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
No nareszcie poczytałam co nieco u Ciebie, a więc...
Po pierwsze gratuluję tego ślubu i musze przyznać, że to spora motywacja. Moja znajoma przed ślubem schudła 27 kg i nadal trzyma wage, więc Tobie też się uda. Ja chcę swoją wagę sprzed ciąży ( 68 )osiągnąć na 26 urodziny czyli na październik 2007.
Po drugie gratuluję trzymania się dzielnie na SB.
Po trzecie sukcesów w 6W. Na moją kondychę i mięśnie to jeszcze teraz za dużo. Ale też mam ją w najbliższych planach jak się tylko bardziej rozruszam.
biegnę dalej
Zakładki