Wątek: GRUBAS W AKCJI - chce wreszcie schudnąć..

Początek bardzo dobry, za ciąg dalszy odchudzania trzymam mocno kciuki... mamy podobny problem i podobną motywację, hihi ) W ciągu ostatnich lat kilka razy próbowałam kopenhaskiej ale nigdy nie wytrzymałam dłużej niż trzy dni :P Za to po tych kilku dniach mój brzuszek nie domagał się już tyle jedzenia i ostatecznie się kończyło dobrze

A świętować z lubym można, a czemu nie.. w końcu my nie mamy się katować tylko mamy nauczyć się zdrowo odżywiać. A i w zdrowym odżywianiu znajdzie się miejsce na małe co nieco

Bądź dzielna

Agapinko
brawo za tysiączka. Często tak wychodzi, że mimo naszych chęci nie ma jak dotrzymać tego, co się chce, często coś wypada

Oj dziewczyny jak ja bym chciała już nosić rozmiar 40...a tu jeszcze Sylwester się szykuje i znowu zakupy i te wredne sprzedawczynie

To super, że ćwiczysz! Dociśnij i od razu kilogramek się ruszy i spadnie!

Cierpliwosci......zobacyzsz ze waga spadnie...
Ja juz dlugo sie nie wazylam. Plnuje wazenie na nowej wadze, za ok. 1,5 tyg. Mam nadzieje ze bedzie spadek!
pozdrawiam.
tusia

Oj mam nadzieje ze w poniedziałek jak bede sie ważyć rano bedzie o kg mniej

Bardzo ciężka jest ta dieta kopenhaska.
Kilogramy polecą.Trzymam za Ciebie za mnie i za wszystkie dziewczyny kciuki.

...jak nie 3kg

Ale ja już nie jestem na kopenhaskiej, więc będzie może 1kg

a może jednak ?