Wątek: To pora na konsekwencję i zero gratyfikacji.Foto na 1,4,9

Chyba obie mamy takie złe dni.

A jak modele ekonometryczne?

Poniedziałek:
kawa,
3 plasterki szynki, pare plasterków ogórka i pomidora,
zupa jarzynowa,
3 plasterki szynki,
naleśnik z farszem warzywno-mięsnym,
3 jabłka,
inka.

Chyba dziś już lepiej, nie wiem ile to kcal ale już jutro będzie bardziej skrupulatnie.

To jest straszne, bo ja mam duże wahania, wystarczy dwa dni bez diety i wówczas 1 kg więcej jak nic.
Z tego wniosek,że muszę się pilnować i w ogóle nie szaleć z tymi smakołykami i nowościami kulinarnymi, bo mnie zawsze zwodzą mnie z dobrej drogi.

Olifka z modelami to jest spoko i w ogóle jeszcze raz wielkie dzięki Podziwniam Twoje dopracowane notatki.
To trochę mojego chopaka nauczyłam to robić (musiałam sobie to przypomnieć, bo robiłam to rok temu). Mam nadzieję, że teraz zaliczy ekonometrię bez problemów.

też tak mam słodycze powinni przestać produkować

Wtorek 55,3 kg

nie przejmuj sie ja też dzsiaj tyle na wadze zobaczyłam ale musimy walczyć ja od jutra bo dzisaij poległam z kretesem zmieniamy tickerki

Wtorek
jakieś małe bezy zjadłam około 10 sztuk
makaron z sosem i kurczakiem 500g
makaron z mlekiem x 2
Sporo tych kcal dziś, ale to przez bolącą głowę, ciągle mi się utrzymuje 37 stopni temp.

mi też nie wyszło dzisiaj ale jutro już nie poddam sie a TY ?

Środa
dziś się zmagam aby nie jeść za dużo
no zobaczymy kto wygra czy obżarstwo czy umiarkowanie.

Witam
UUU ciężko mi się uczyć i przestrzegać diety.
Hmm teraz przez 2 tyg to chociaż będę się pilnować, aby nie przytyć.