-
Tusiu, doskonale Cię rozumiem, jesli chodzi o słodycze! Ja je uwielbiam i mogłabym nimi zyć przez cały dzien,a juz wieczór bez słodyczy to zawsze był stracony
i tak cięzko mi bez nich zyc
zjadłam dzis np. kawałek Dove z Carmelem, byłam w Rosmannie po Corny Linea i tam leżało dove, tego nigdy nie ma w sklepach, a ja to uwielbiam
no i kupiłam, co prawda zjadłam polowe, czyli sukces i porażka w jednym
fast foody też lubie, ale mnie bardziej gubią słodycze
Ciezka masz sytuacje, dzien długi i nic dziwnego, ze dopadaja Cie głod i zmeczenia, mysle, z esiłownie spokojnie mozesz sobie teraz odpuscic i wrócic do niej, gdy wróca Twoi rodzice, a Ty bedziesz miala wiecej czasu dla siebie. Mysle, ze nie warto nic robic na siłe, zeby sie nie zniechecac
Tusiu, tyle już osiagnełas, jestes zaprawiona w bojach, wiec jestem pewna, ze znajdziesz w sobie tyle siły i chęci, zeby dietkowac dalej
i będziesz sie dobrze czuła w swoim ciele
Kwiatuszki urocze
-
Oczywiscie, nie chcialam powiedziec nic zlego bo Ty Tussiaku to jestes jedna z bardziej wiedzacych czego chce Odchudzaczek. Ten Twoj kebab to nie byl taki zly jezeli byl z miesem drobiowym i salatkami. Posilek jak posilek, tylko zeby byl o porze stalej i jak zwykle.
To czlowieka najbardziej gubi, nieregularne jedzenie. Ja musze silniej nad soba popracowac pod tym wzgledem. Trzy glowne posilki o tych samych porach to jeden ze sposobow na schudniecie i utrzymanie wagi.
Trzymkaj sie.
-
Co za dzien.
Padalo chyba kilka razy...a ja wybralam sie dzisiaj w klapkach.
.
Tak dzisiaj u nas padalo.
Zdjecia robione przed firma.
Rankiem.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Po poludniu:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wypilam wlasnie kawke z mleczkiem i jestem syta.
.
Na obiadek robie sobie fasolke szparagowa,(ktora mialam zjesc wczoraj).
Zainteresowalam sie SB...musze poczytac na temat tej dietki wiecej i chyba ja rozpoczne niebawem. Najpierw jednak musze zgromadzic materialy i przepisy. Niektore Kobietki bardzo schudly na tej dietce.
.
Po pracy jade na zakupy do oszolom,a pozniej do chrzesniaczki...Tak wiec jak pewnie wroce do domku to od razu pojde lulki.
.
Dzwonili dzisiaj do mnie z policji...Okazalo sie ze lepek ktory zawadzil mi auto przerejsetrowal auto i jest na kogo innego. Probuja zatuszowac sprawe cwaniaczki...W zwiazku z tym w piatek po pracy mam byc przesluchana na komendzie...
...
Moje dzisiejsze menu:
904kcal:
- maca z serkiem hochland,maslem,zurawina
-kawka z mlekiem 0%
- jogurt
-2 szklanki mleka sojowego czekoladowego
- fasolka szparagowa
CWICZENIA:
A6W.
Czy ktos moze mi powiedziec jak wstawiac gify na forum??.
**************
Anise:
Ja sie w zadnym stopniu nie obrazilam ani nie urazilam. Wiem ze powiedzialas to w trosce o moje dobro. Dziekuje Ci za to bardzo.
Jesli chodzi o wiedze na temat diety to kazda z nas ja ma i to bardzo duza. Tylko czasami ciezko wykorzystac ta wiedze w praktyce. Jestesmy tylko ludzmi...Dzisiaj jest juz lepiej...
Meeg85:
Obie jestesmy lakomczuchami,ale nie ma mocnych.Trzeba dietkowac i starac sie unikac pokus.Od jednego batonika,czy kebaba nie przytyjemy. Prawda?. Dzisiaj nastroj mam lepszy.Wszystko to dzieki8 Wam. Uwielbiam Was. Po prostu uwielbiam.:**.
Agapinko:
Bede musiala sie wybrac z narzeczonym do lasu,zeby zerwac konwalijek. Pieknie wygladaja. Jeszcze piekniej pachna.
.
Athshe:
Spokojnie.Mimo checi na kebaba,nie zjem go dzisiaj. Kebab raptem ma ok 300-400kcal wiec wcale nie jest tak zle.Wszystko zalezy od skladnikow jakie dobierzemy. Milo uslyszec od ukochanego takie rzeczy...Ja czasami rowniez je slysze i mowie zupelnie to samo co.
. Moj P. dodaje jeszcze,zebym sie tak bardzo nie odchudzala zeby mogl za co zlapac.
.Poki co ma sporo.
.
Anczoks:
Faktycznie.Ostatnio bardzo rzadko mnie odwiedzasz.Grrrrrrrrr.Bede gryzla.Buzka.
MIKOWA:
Slodycze chyba wiekszosc z nas lubi.Wogole kto i po co wymyslil slodkosci??
.Fajnei by bylo gdyby slodycze nie tuczyly. Wtedy bym je jadla i jadla.
.
Dotychczas jadlam wszystko i liczylam kalorie-sprawdzalo sie,wiec dalej sie bede tego trzymala...Mysle nad SB. Zobaczymy...
Mysza81:
Do tej pory nigdy nie robilam skoku w bok. Ciiiiiiiiiiiii.
.
Wracam na dietkowa drozke,dzieki Wam.
Wrotkfa:
U nas w fitness prowadza zajecia z taka pileczka. Smiesznie to wyglada.Ciekawe czy daje rezultaty...Hm. Kiedy zaczynasz sie gimnastykowac z pilka??.
Dzieki za dobre slowko.Buziaczek:**.
Pinky87:
Nie ma mowy o zadnej przerwie. Mam zamiar dietkowac dalej. Juterkiem wracaja rodzice z urlopu wiec pojutrze ide na silke. Wreeeeeeeeeeszcie.Bede Cie gonic z tickerkiem.
Poki co licze kalorie, randkuje z Panem W i jest dobrze.Dziekuje Ci slicznie za dobre slowko.Jestes Kochana.Wielki buziaczek dla Ciebie.
mikamaly:
Straszny z Ciebie Spioszek.
.Wyspij sie prosze za mnie.
.Bede bardzo wdzieczna. Odczuwasz juz naplyw turystow??.
Pozdrawiam Was cieplutko.
Buzki.
Tusiaczek.
-
Ja tez uwielbiam slodycze to tak na marginesie ,dlatego musze sie baaardzo pilnowac ,ale mysle ,ze wszystko z umiarem nie zaszkodzi ,zreszta sama wiesz
A ja tez ostatnio sie zainteresowalam SB ,wiesz ,ale kurcze jeszcze mysle ,bo bez owocow tak dziwnie... wiec daj znac czy sie zdecysujesz ,to i ja pomysle 
Co do pilki to cwicze juz od 2 dni wieczorami
zobaczymy co z tego bedzie ,ale naprawde jest fajnie
znalazlam rozne cwiczenia w shape a inne sama wymyslam
nie ma to jak inwencja I powiem Ci ,ze momentami naprawde czuje niektore miesnie
Tak wiec polecam ,tyle ,ze moja pila jest duza i troszke miejsca zajmuje ,ale w razie naglym moze wypompowac ,prawda??
Kochanie piekny dietkowy dzien dzis mialas ,tzrymaj sie wieczorkiem ,bo wieczory sa najtrudniejsze
ale bedzie dobrze Tussia 
Buziaki ,mielgo wieczoru
-
U mnie też dzis padało, na zmiane - deszcz, grad, potem wyłaziło słonce i znów padało i znów, masakra
ale ja postanowiłam siedziec w domku i sie kurowac i uczyc. Z tym kurowaniem nawet wychodzi, ale z nauka
Moja siostra tez teraz przeszła na SB, ciekawe jak bedzie działac? Ja poki co zostaje przy liczeniu kalorii, na razie działoło, mam nadzieje, ze nie przestanie
poza tym jestem zbyt leniwa, zeby poznawac zasady nowej diety
co prawda, spokojnie mogłabym przejsc na Montignaca, to moja siostra jak na niej była, to jak sie uczyła zasad, to sie ze mna dzieliła nimi, potem pojechalysmy do rodzicow na weekend, tam dała kilka wykładów na temat tej diety
(mama ma cały zeszyt zapisany
), wiec spokojnie mogłabym stosowac...ale moze tylko zgapie pare przepisów
Z tym przerejestrowaniem auta to przesadzili
normalnie co tez ludzie nie wymyśla
-
Hello!
Mnie dzisiaj tak zlało, że jak nie będę chora, to będzie cud... ja też trochę ostatnio flirtuję z SB, może przerodzi się to w prawdziwy romans niedługo
. Ściągnęłam sobie już ogólny opis, 14-dniowe menu na I fazę i pełno przepisików. Opracuję sobie własne menu i spróbuję. Nie wiem jescze od kiedy, ale myslę, że dojrzewam do tego coraz bardziej. Świetny jest wątek z przepisami SB tu na forum, właśnie z niego mam te wszystkie rzeczy. WYdrukowałam i czytam codziennie, żeby się oswoić z tą dietką.
No i oczywiście gratuluję dzisiejszego dnia, widzę, że odnalazłaś siłę do powrotu na dobrą drogę
Trzymam dalej kciuki!
-
Ja tez ja tez ja tez sie zastanawiam bardzo mocno nad "plazowaniem"
To co??
Pociagniemy to??
-
jak pisalam u Weroniki dla mnie Montignac jest chyba fajniejszy :P
-
Ja kiedys probowalam pierwsza faze SB, ktora trwa dwa tygodnie. Druga faza przestala mi sie podobac, poniewaz lacza tam weglowodany z tluszczami w sposobie innym niz u Montignaca i jednak pozostalam przy nim.
W ogole to bardzo ladne rosliny przed ta Twoja firma, a deszczu im chyba trzeba bylo. Beda ladnie rosnac.
-
u mnie wczoraj tez taka pogoda byl;a:/
raz slonce a za 5 minut deszcz:/
mam nadzieje ze dzis bedzie juz ladnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki