-
Tusiu ja też tęsknię za naszymi rozmowami...powiem ci że urlop urlopem ale takie codzienne dojezdzanie do morza 20 km tez jest meczace..jutro w nocy wracamy..w sobote rano o 8 jestesmy w Łowiczu...potem zakupy i na 19 na pepkowe do znajomych z prezentami..grill i jedzonko... potem w niedziele jakas kate ryan na oncercie...mnozsto rzeczy i nie mam czasu na forum zajrzec
buziaczki
-
No to niezle poszalalas z tym sprzataniem. Jestem pelna podziwu ze zdazylas i posprzatac i ugotowac obiad i jeszcze skosic trawe i to w trakcie jednego dnia
Ale Twoja Żaba ma szczescie
Buziaki weekendowe przesylam
-
Nieźle pracowity dzień miałaś. Super
mój był wczoraj całkiem do niczego, ale to pewnie sobie potrafisz wyobraziź. A o swojej głupocie u siebie napisałam...
-
Ja pracowity dzien to mam dzis Ale trawy kosic nie bede
-
To masz sporo sprzatania.120m2 to dużo.Ale zainteresował mnie Twój wczorajszy obiadek.Co to za biały sos do spaghetti?
-
Czesc Kobietki.
Siedze sobie wlasnie w pracy i popijam kawke z mlekiem. Znowu boli mnie glowa....
Dzisiaj spalam bardzo dlugo,bo oa do 9:20.... ....Ubralam sie szybko,umylam,zjadlam sniadanko i pobieglam zrobic zakupy. Dzisiaj na obiadek robie schab pieczony w piekarniku, na lisciu salaty,z gordzkiem,kukurydza,brzoswkinia z puszki i serem zoltym. Uwielbiam.Mniam. Mniam. Deserek w postaci galaretki z owocami juz stoi w lodowce,wiec praktycznie jedzonko na dzisiaj mam juz przyszykowane.
Kobietki,ktora zajmowala sie domem nie ma juz kilka dobrych tygodni i praktycznie wszystko jest na mojej glowie. Odciazam mame, bowiem bola ja kosci. Poza tym wraca zmeczona po calym dniu w firmie....W niedziele wyjezdza na 3 tygodnie do sanatorium,wiec na ten czas przejme czesc obowiazkow mamy....Damy rade....
Lubie zajmwoac sie domem,uwielbiam gotowac....ale nie chcialabym siedziec tylko w domu. Mam zamiar pracowac i udzielac sie w domku....Bardzo mozliwe ze po powrocie mamy z sanatorium przyjdzie nowa kobietka do prowadzenia domu,wiec bedzie troche mniej obowiazkow. .
Jestem przed @ i mam duza ochote na kebaba z sosem czosnkowym....Mniam.Mniam....
Tak wogole to zastanawiam sie nad ufarobwaniem i zrobieniem pasemek. Jak znajde zdjecie to Wam wkleje. Kiedys mialam fajne wloski....Cos pod czekolade z jasniejszymi pasemkami....Moje wlosy sa bardzo podatne na zniszczenia, mimo ze farbowalam je,( faba bez amonikau) ok. 4 x w zyciu i mialam 2 x pasemka....Nic poza tym....Z kolei moja kolezanka ze szkolnych lat wciaz cos robi z wlosami i ma bardzo zdrowe....
Ostatnio zainteresowalam sie makijazem permanentnym....Zastanawiam sie nad zrobieniem sobie konturu ust....Hmmmmmmm.Czy ktoras z Was ma jakies doswiadczenia w makijazu permanntnym??.
Niedlugo wrzesien....Znowu jesien,zima....Kurcze....Znowu Opole,zjazdy....Ehhhhhhh....Mam do zlaiczenia ostatnie cwiczenia, tak wiec bede musiala we wrzesniu wypoizyczyc ksiazke i zaliczyc. Postaram sie to zrobic wczesniej niz na pierwszym zjezdzie....
Wiecie co mnie denerwuje??....Cale zycie jestem jak nie gruba,to troche przy kosci....Chcialabym wreszcie byc szczupla!!!!. ....Zalozyc krotka spodniczke,kozaki....Mam nadzieje ze jesienia bede mogla sie tak ubrac i wygladac,(czuc sie) dobrze....Wydaje mi sie ze przy 60kg moglabym wygladac ok....
Musze sie spiac do zdrowej diety i systematycznych cwiczen,a nie w glowie mi kebab. .
Jedzonko z dnia dzisiejszego:
*pumpernikiel,maslo,tunczyk w oleju,wedlina,pomidor
* serek Activia,borowki,maliny,winogrona,otreby
*kawa z mlekiem 0% x 2, 2 kopiko
* galaretka z owocami,(banan, borowki,winogrona,maliny)
* schab pieczony z piekarniku na lisciu salaty,z brzoskwinia z puszki,gorszkiem,kukurydza,serem zoltym.
CWICZENIA:
*polbrzuszki
************************************************** ***************
juli29mar:
Tak.Wczoraj zajelam sie porzadkami. "Szefowa" byla zadowolona,ze wszystko jest zrobione. . Jak dobrze jest pracowac u siebie. .
Jesli chodzi o yorki i czystosc,to wszystko zalezy od wlascicieli....Od samego poczatku powinnac przyzwyczajac szczeniaka do siusiania w odpowiednim miejscu. Z racji tego ze ja mieszkam na pietrze,a Figa jak ja wzielam miala 8 tyg.....przyzwyczajalam ja do siusiania na gazetki. Nauczyla sie szybko. Owszem.Zdazalo jej sie nasiusiac na podloge,ale wkoncu to szczeniak. Wiedziala ze komenda 'fe' oznacza ze zrobila zle. Nauczyla sie bardzo szybko. Po jakims czasie, jak sie ocieplilo zaczelam wychodzic z nia na ogordek....Zaczela sama na nim siusiac. Teraz zalatwia sie sama na dworku. Jesli chce wyjsc,stoi przy drzwiach. Madra Figa. .
Finesko:
Wypoczeliscie chociaz??. Ciesze sie ze pogoda dopisuje. Opaliliscie sie????.
Czeka Was wekend pelen atrakcji.... Mam nadzieje ze imprezka pepkowa sie uda!!!!.Ile ma malenstwo??.
Mysza81:
Jak to mowi moja mama i babcia. Jak sie wezme do pracy,to robota mi sie w rekach pali. Mowia ze obrotna ze mnie Kobitka. He he. .
Athshe:.
Wiem jedno. Najlepsza jest szczera rozmowa.Emocje,(nerwy),trzeba odlozyc na bok....Trzymam kciuki.
Mikamaly:
Udanego,pracowitego dnia mikamaly.
Renata1111:
Przeczytalam u rolini przepis na spaghetti z bialym sosem,ale ze szpinakiem....Ja chetnie bym zjadla sos ze szpinakiem,ale wiem ze moja Zaba nie przepada za szpinakiem...wiec znalazlam w necie inny przepis. Troszke go urozmaicilam,(dodalam pieczarki,wedlinke). Pyyyyyyyyyyszne.
Przepis ponizej.
Składniki:
30 dag boczku, makaron do spaghetti, duża śmietana 18%, 3 ząbki czosnku, 2 jajka, ser żółty, zioła prowansalskie, pieprz, sól.
Jak przyrządzić?
Najpierw przede wszystkim należy ugotować makaron. Następnie trzeba pokroić boczek w kostkę i smażyć w głębokiej patelni. Do śmietany wcisnąć czosnek, doprawić ziołami prowansalskimi, pieprzem i solą, pomieszać. Następnie do głębokiej patelni z boczkiem wsypać makaron, sos śmietanowy i wymieszać. Na koniec dodać jajka i dalej mieszać. Gotową potrawę na talerzu posypać serem.
Pozdrawiam cieplo i zycze milego dnia.
Buzka!!!!.
-
Co ty w ogole wygadujesz. Przeciez nie jestes gruba, bardzo ladnie wygladasz. Ale jesli chcesz byc jeszcze ladniejsza laska, to na pewno Ci sie to uda. Masz swietne nastawienie do dietki i duzo samozaparcia.
Mysle za bardzo ladnie bys wygladala w pasemkach. Ja nigdy nie mialam, ale widzialam pare ladnych "glow". Makijaz pernamantny to bardzo fajna sprawa. Podkresla naturalne piękno, dodaje wyrazistosci i zawsze mozna wygladac pieknie Ciekawe ile takie cos kosztuje.
O jak dobrze, ze ja mam juz studia za soba. Juz by mi sie nie chcialo. A Tusiu przypomnij mi co studiujesz?
Buziaki
-
Tussiu, ja robię farsz do papryki podobnie, jak Ty, ale bez ryżu :P bo ryż podaję osobno
Mięsko mielone doprawiam, do tego pieczarki z cebulką, dużo przypraw (bazylia, oregano, tymianek, rozmaryn, bez czosnku, bo nie znoszę) a na wierzch troszkę startej mozzarelli, ale dzisiaj jej nie było, więc będzie bez :P
I albo piekę albo duszę w rosołku z dodatkiem koncentratu pomidorowego
-
:)
Dziękuję za odwiedzinki miło mi bardzo... staram się jakoś trzymać, ale kurcze złapałam jakiegoś dołaska i buuu...ale dietkę trzymam, nie poddaję się na razie i mam nadzieję, że się nie poddam idę zaraz na soacerek, trochę nerwy ukoić i posłuchać, co tam serducho ma do powiedzenia oby mi motywacji do poćwiczenia nie zabrakło...dziś chyba zrobię sobie aromatyczną kapiel w jaccuzzi z winkiem, muzyczką i świeczuchami...żeby lżej sercu było ale najpierw trzeba dowiedzieć się, co je naprawdę trapi...ech... pozdrawiam pozytywnie i buziaki wielkie!!
Cieszę się z Twoich sukcesów
-
Dzieki za przepis napewno wypróbuje.Co do makijażu to trzeba go robić u tych specjalistów którzy naprawdę się na tym znają.Czytałam o kobietach które zostały strasznie oszpecone przez niby znawców.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki