-
lolus
wejdz sobie na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i zobacz temat o białku i o poradach dietetyka...
nie rozumiem jak mozna gratulowac takiego jadłopisa przecież dziewczyno ty tylko miesnie palisz... gdyby taka dieta była super to by nie było tylko podejśc do odchduzania bo by kazda z nas była szczupła.. przecież efekt jojo jest murowany co wy macie zamiar całe zycie tak jesc ? prziecież teraz to nie jadłopis to głodówka... moze bedzie wam lepiej ka pójdziecie do dietetyka albo napsizcie na wizazu do dietetyka a zobaczycie jego reakcje... a po drugie tam na wizazu jest pełno wiadomosci o dziewczynach które jadły mało ogolnie i białka i teraz z rozpaczy nie wiedza co robic bo maja tłuszcz i ciało jak galareta...
-
Witam!
Bilans:
Śniadanie: kanapka z szynką
2 Śniadanie: jogurt+ marchewka
3 Śniadanie: jogurt+ dwie mandarynki
Obiad : kotlet mielony+ rosołek
Podwieczorek:jogurt+ mus truskawkowy Oetkera
Kolacja: 2 mandarynki+ ser biały z 3 łyżeczkami dżemu i łyżeczką miodu
30 minut stepperka
30 minut rozciągania
90 minut spacerku
Kurczę, znowu Was nie poodwiedzałam, przepraszam bardzo, ale nie miałam za dużo czasu. Dziś sobie troche pojadłam, ale opanowałam wieczorny napad głodu Na podstawie dzisiejszego dnia dokonam pewnych modyfikacji planu Ale to jutro, bo dziś już późno, a ja jutro o 6 wstaje
Trzymajcie się, buziaczki
-
witam;*
no pieknei wcozraj bylo i duzo sportu i ldne jedzonko
-
No, poodwiedzałam Was, mam nadzieje, że nikogo nie ominęłam
Otóż modyfikacje.
Muszę ograniczyć jogurty
do jednego dziennie, bo zapycham sie nimi strasznie. W sumie jogurt to żadne jedzenie, brat mówi, że po tym sie głody człowiek robi. No ale w każdym bądź razie jeden jogurt dziennie.
Podwieczorkiem będą owoce i warzywa
Narazie mam na oku jabłka, marchewki i mandarynki, musze pomyśleć żeby to jakoś urozmaicać! Bo ciągle jem to samo
Urozmaicenie
W ramach urozmaicenia zjadłam sobie mus truskawkowy, pyszniutki, może nawet smaczniejszy niż kisiel, a praktycznie kalorii tyle samo. Więc buszuje po sklepach ze zdrową żywnością, szukam ciekawych herbat, nowych smaków. Ostatnio zauważyłam deser karmelowy, opakowanie 100 kcal! Może sie skusze
Więc teraz przykładowy jadłospis na dzien powszedni
Śniadanie: 1 Kanapka z dodatkiem
2Śniadanie: 1 bułka z dodatkiem
Obiad: Zalezy co mama zrobi
Podwieczorek: Owoce i warzywa
Kolacja: jogurt plus kisielek czy musik
Co o tym myślicie?
Mam nadzieje, że Was nie zanudzam tymi moimi zmianami ciągłymi, ale taki już jestem człowiek, musze coś zmieniać żeby sie nie zanudzić i nie rzucić w cholere.
I uwaga, zgrzeszyłam! Dziś na obiad mama zrobiła naleśniki ze słodkim serem. Zjadałm 3 i czwartego z dżemem. Na swoje usprawiedliwienie mam to, że wole mamy nie denerwować, bo bardzo sie o mnie martwi w związku z tą dietą Więc zjadłam takie, żeby nie było awantury No ale nic mnie nie usprawiedliwi, że zjadłam aż 4.
Zaczeły sie wczoraj rekolekcje w kościółku, maszeruję dzisiaj na 16 sie wyspowiadać, moze powiem księdzu o naleśniczkach
-
Nie przejmuj sie Agacishii nalesnikami Na pewno juz nie ma po nich sladu
Moja mama tez sie strasznie martwi... Ale coz, widac tak juz musi byc Pozdrawiam
-
Oj ja tez ostatnio z naleśniakmi przesadziłam, ale nie martw się jak nie zaniedbasz diety, to będzie ok
Co do jadłospisu to absolutnie nie zanudzasz, wręcz przeciwnie, dajesz człowiekowi do myślenie, że też może by coś zmienić pozdrawiam!
-
lolus
rekolekcje... wyniku tego ze w maja mam bierzmowanie od tamtego tygodnia chodze na rekolekcjei o 5.50 pubudka... wiec eh... jak wypisujesz jadłopisy to w tedy bardziej sie pilnujesz
a ja nalesników nie lubie wile omlety
-
Śniadanie: kanapka z szynką
2 Śniadanie: bułka z szynką
Obiad: 3 naleśniki z serem i jeden z dżemem
Podwieczorek: 2 mandarynki, batonik musli
Kolacja: jabłko, mus gruszkowy
30 minut skakania na stepie
30 minut rozciągania
Jak se przeliczyłam na kalorie wychodzi mi jakieś 1500, więc to nie jest tragedia, ale też nie za dobrze. Wpadka każdemu sie zdarza. Po zjedzeniu tych naleśników w domku miałam tyle pyszności, że nie wiem chciałam wszystkiego zjeść. Jabłko, mandarynki, jogurty, nowe smaki musów i kiślów, batonik musli...
Musze przestać kupować tyle pyszności, bo chce wszystko zjeść na raz
Coś te ostatnie dni nawalam... Poprawię sie! Jutro wtorek więc nawet nie będe miała czasu nic zjeść, o jak dobrze!
Ale zanotowałam jeden sukces jeśli można to tak nazwać, to wszystko było zjedzone do 18, a spać pójdę grubo po północy. Heh :P
PS. Kupiłam sobie herbatkę Pu Erh Citrus & Guarana Liptona. Smaczna, a do tego wcale nie gorzka! Bardzo mi smakuje
Teraz idę już spać, bo mnie bardzo pieką oczy.
Kolorowych snów
-
witam;*
no naprawde smakowity dzien mialas i wcale to taka wpadka nie byla;p gorzej by bylo jakbys sie objadal czipsami;p
buziol na mily dzionek;*
-
Nie przejmuj sie, wpadki sie kazdemu zdarzaja... Jestesmy tylko ludzmi Heh, pozdrawiam i zycze milego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki