-
jejku likam dziekuje bardzo z tego co widze to wszystko to co jadlam na 1000 teraz nie mogeale wytrzymam te dwa tygodnie bedzie fajnie tylko teraz musze wiecej pomyslec i zrobic troche inne zakupy a co do sera bialego domowego??pozdrawiam
-
a jeszcze jedno poszlam dzis do babci i ona mowi ze co ja zrobilam ze tak duzo schudlam a ja ze nic takiego potem ciotka jak mnie zobaczyla tez wszyscy widza duzo roznice tylko nie ja pozdrawiam cmokaski
-
co co diety SB to jest dobre tylko wiem ze tu sie nie liczy kcl ale pomomo tego nie bede perzekraczac 900 no ale tak sie wlasnie zastanawiam pewnie glownym moim jedzeniem to bede jajka ser kalafior salata i mieso tymbardziej ze nawet na mojej wiosce nie ma sklepuno ale nic jakos dam rade mam nadzieje ze bedziecie tu czasem zagladacpozdrawiam jeszcze nigdy nie bylam na takiej diecie w sumie to jak dla mnie to ja nigdy nie bylam na diecie czasem pilnowalam sie tydzien a potem jadlam jadlam i jadlam bo zle to robilam wszystko a teraz dziki wam i forum jest lepiej
-
dodam do tego wszystkiego moje codzienne cwiczona co prawda to nie basen silownia jakis club ale jest i bedzie rewelkamam taka nadziejea nawet gdy to mi sie nie uda wroce do 1000 i tez bedzie ok jak do tej pory
-
ktosku, i jakie to uczucie jak ktos ci mowi ze tak ladnie schudlas? SUUUUPER nie?
co do sera bialego domowego, to nie wiem... chodzi o to zeby nie byl tlusty, jezeli jestes w stanie okreslic zawartosc procentowa tluszczu to ok, tak zeby nie byl tlusty. szczerze powiem ze nie wiem jaki twarog nie jest tlusty, bo nigdy sie za nim nie rozgladalam bo nie przepadam. wole serki wiejskie takie ziarniste
jeszcze zapomnialam dodac, ze jak jesz cos co zawiera weglowodany, to trzeba to "ubrac" w dobre tluszcze, blonnik albo nabial, bo wtedy nasz organizm dobiera sie najpierw do tej "oslonki" a dopiero pozniej do weglowodanow, w efekcie czego nie odkladaja nam sie waleczki na bioderkach czyli jak np. chcesz zjesc marchewke, to z oliwa z oliwek, itp. no moze marchewka nie jest najlepszym przykladem, bo w I fazie i tak jest zabroniona, ale to o to wlasnie chodzi.
i jeszcze moja rada: czytaj etykiety na produktach, z czego sie one skladaja, zeby uniknac pulapek. np. jak wybierasz slodzik, to patrz z czego on sie sklada, bo niektore zawieraja maltodekstryne, ktora ma IG 150, albo fruktoze, ktora w I fazie jest niedozwolona itp. to tylko taki maly przyklad, ale trzeba czytac etykiety zeby nie bylo wpadki. ale to tylko na poczatku, bo pozniej juz bedziesz wiedziala co mozesz a czego nie.
brzmi skomplikowanie, ale tak nie jest w razie czego sluze rada. no i oczywiscie zachecam do poczytania forum, bo tu jest naprawde ogrom informacji na temat tej diety. zreszta na innych forach tez. ale pewnie juz to zrobilas
buzka
-
Hej
Gratulujowałam ci już spadku wagi na moim wątku ...i zrobię to raz jeszcze...Gratuluje
A swoją drogą czemu chcesz przejśc na dietę SB ....bo widzę ,że dotychczas udaje ci się chudnąć
likam widzę ,że ty stosujesz tą dietę...i jak z efektami...odnotowałaś już spadki wagi na tej diecie
ALiS1992 a tobie jak idzie dietkowanie?...widzę czasem sie smucisz...będe musiała cię odwiedzić
-
pimpek, ja nie odnotowalam niestety jak dotad zadnego spadku wagi na tej diecie, mimo ze jestem na nej juz prawie 2 tygodnie, ale klade to na karb tego, ze zdecydowanie za duze porcje zjadalam. no i codziennie deserki z orzeszkami, gdzie przekraczalam dzienna dawke orzechow. poza tym moj organizm tak ma, ze chudnie wolniej niz inni. ale od 2 dni trzymam sie jakos, nie przejadam sie i widze, ze waga lekko drgnela mam nadzieje ze juz teraz bedzie ok.
ale co do SB, to na forach widzialam bardzo duzo bardzo pozytywnych opinii, dziewczyny pisaly, ze rzeczywiscie mozliwy jest ubytek wagi 4-6 kg w ciagu tych pierwszych 2 tygodni.
no coz... pozostaje mi tylko czekac, az waga drgnie i znow zacznie spadac. jestem dobrej mysli. byle bym tylko wytrwala przy takim odzywianiu jak teraz!
-
likam ale czy takie deserki są w tej diecie dozwolone ...przecież nie patrząc na orzechy to pozostała reszta to cukry
-
deserki sa dozwolone pod warunkiem, ze z dozwolonych produktow. a nawet sa zalecane, bo wtedy nie ma mysli krazacych po glowie, zeby zgrzeszyc.
ja np. robilam sobie kefir 0% ze slodzikiem w plynie + takie prawdziwe kakao do pieczenia, ono jest bez cukru + orzeszki a czasem do tego jeszcze jakis aromat rumowy, waniliowy czy jakis inny. produkty same dozwolone, niskie IG, a jaka radosc dla podniebienia
-
a ja myślałam ,że kupiłaś taki gotowy deser w sklepie ....juz rozumiem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki