Dzięki za wsparcie.
Postanawiam od poniedziałku nie myśleć o kilogramach.Jeszcze tylko ćwiczenia no i położenie kochanych urwisów spać.Narazie oglądają bajkę.Dzisiaj był krótki spacerek bo tylko 20min,ale lepsze to niż nic.
Coraz lepiej dzisisj waga pokazała mniej niż 88kg,minimalnie wchodzi na 87,5kg.Czyli myślę,że coś zaczyna się dziać w dobrym kierunku.
Moje śniadanka ( I i II)
4kromki wasyn z sezamem i 4 łyżeczki dzemu wiśniowego oraz kawa z mlekiem
Obiad:
rosół z makaronem i marchewka,jakieś warzywka i rybka,
A reszte zobaczymy.
arletap widze ze waga u ciebei troszke mniejsza sie zrobila ? : )
ja niesttey stoje w miejscu czy jem jak szalona, czy nic prawie nie jem ale mi stoi w miejhscu ta waga
moze wreszcie sie ruszy
powodzenia i cmok
buzka
Dzieńdoberek
łądnie Pani idzie arletko Po prostu rewelacyjnie
i Ciesz sie z każego straconego kiloska Gratuluję
Jak janie cierpię nie aktualnych suwaczków
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Dostarczono mi wkoncu nową wagę elektroniczną no i załamka-waga pokazała 91kg.Znowu muszę zacząć od początku,ale dam radę.Muszę znów zobaczyć bałwanki.
Postanowiłam przejść na 5 dniową dietę oczyszczającą,a raczej musiałam.
Moje meni na dziś.Bez soli i tłuszczu;DZIENNIK SPOŻYCIA 21 listopada 2006
Nazwa produktu Miara Ilość kcal
X Pomidor szt. 200g 3 102,00
X Sałata średnio 100g 1 14,00
X Kapusta pekińska średnio 100g 2 32,00
X Cebula dymka szt. 20g 2 9,20
X Ogórek szt. 200g 2 40,00
X Kalafior gotowany cały 700g 0,5 105,00
X Brukselka gotowana średnio 100g 2,5 87,50
X Papryka surowa czerwona średnio 100g 2 58,00
X Ziemniak gotowany szt. 150g 1 93,00
W sumie kalorii: 540,70
arletap, bez zalamki :P zwaz sie ejszcze raz , bo waga elektroniczna czasamipokazuje to czego nie chcemy widziec
a jak serio jest tylko, to glowa do gory , zaczniesz jeszczze raz i zobaczysz jakie efekty beda,
ja mam o wiele wiecej do zrzucenia niz ty , zaczelam 1000 od wczoraj i zobaczymy w piatek rano czy cos sie ruszylo czy dalej tyle samo
buzka
arletko, nie przejmuj się, przecież to nie koniec świata
Kochana, przecież, to tylko urządzenie, maszyna, więc też moze się mylić...
Dziewczyno, uśmiechaj się częśćiej, chodź na spacery, i ćwicz wieczorami... Acha, no i dobrze jest sboie zrobić dzień, góra dwa, takiej oczyszczającej diety "głodówki" je siętylko owoce, pije soki i wodę. Oczyszcza się organizm a i przemiana materii wzrasta. Moze warto zrobić sobie takie oczyszczenie
Głowa go góry Jestem z Tobą
Dzięki dziewczyny,dobrze,że jesteście i mam w Was wsparcie.A naprawdę dzisiaj je potrzebowałam,ale nie załamuję się.
Dzisiaj same warzywka bez soli i tłuszczu.No i dodatkowo ściągnełam sobie ćwiczenia
"Ja chcę mieć takie ciało " dołanczam je do moich wieczornych ćwiczeń czyli czas zwiększam od dzisiaj jeszcze nie wiem ile wypadnie,ale z 60min conajmniej.
Brawo za ćwiczonka, 60 minut- bardzo ładnie!!!!
Zakładki